Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu!
Piękne róże,i jak widzę zdrowo ci rosną
Kolorki budlejowe masz bardzo ciekawe,ładne.
I na zloty owadów już możesz popatrzeć.
Piękne róże,i jak widzę zdrowo ci rosną
Kolorki budlejowe masz bardzo ciekawe,ładne.
I na zloty owadów już możesz popatrzeć.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu, przepięknie kwitną Twoje różane panienki , prawdziwe królowe ogrodu!
Oczywiście nie tylko one zdobią Twój ogród. Widzę też śliczne budleje zaanektowane przez motylki, pysznią się piękne - moje ulubione - lilie, mimo że poszkodowane nieco przez wszędobylskie ślimaki, mieczyki czy floksy w niczym im nie ustępują, nawet maleńka perowskia zdrowo przetrwała zimę.
Magnolia przygotowana do powtórki.
Wyobraź sobie, że moja magnolia gwiaździsta też ma zamiar pokazać kwiatek. Znalazłam jeden pączek, a nigdy wcześniej nie zdobyła się na taki wysiłek.
Mam też nową magnolię, którą posadziłam jesienią i ta , mimo iż jeszcze malutka, pyszni się kilkoma pąkami.
Pozdrawiam cieplutko i dużo radości z ogrodowania życząc, buziaki ślę.
Oczywiście nie tylko one zdobią Twój ogród. Widzę też śliczne budleje zaanektowane przez motylki, pysznią się piękne - moje ulubione - lilie, mimo że poszkodowane nieco przez wszędobylskie ślimaki, mieczyki czy floksy w niczym im nie ustępują, nawet maleńka perowskia zdrowo przetrwała zimę.
Magnolia przygotowana do powtórki.
Wyobraź sobie, że moja magnolia gwiaździsta też ma zamiar pokazać kwiatek. Znalazłam jeden pączek, a nigdy wcześniej nie zdobyła się na taki wysiłek.
Mam też nową magnolię, którą posadziłam jesienią i ta , mimo iż jeszcze malutka, pyszni się kilkoma pąkami.
Pozdrawiam cieplutko i dużo radości z ogrodowania życząc, buziaki ślę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Sporo róż jeszcze u Ciebie kwitnie niespodzianki są miłe ja jednak wolę wiedzieć co mam Pod moją nieobecność ślimaki sobie dogadzały poniszczyły wszystkie dalie posadzone na rabatach,lilie doszczętnie ogołocone , bo nikt ich nie kontrolował. Miłego weekendu u mnie podlało konkretnie i znowu wszystkie pojemniki zapełnione z nadwyżką.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2583
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
I ja pochwalę Twoje różyczki Ewo, naprawdę są cudne Magnolia ma sporo pąków
I lilii jeszcze kilka kwitnie u Ciebie, u mnie zostały chyba tylko dwie.
Miłego słonecznego weekendu
I lilii jeszcze kilka kwitnie u Ciebie, u mnie zostały chyba tylko dwie.
Miłego słonecznego weekendu
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Już niestety kończy mi się urlop a tu nie wszystko zrobione co by się chciało.
Zrobiona częściowo nawierzchnia przed domem,
ogarnięte część rabat i zrobiony mój mały pomysł z konara czereśni.
Ale jeszcze tyle do zrobienia.
Różyczki powtórnie zakwitają, hortensje się rozkręcają a budlei kwitnienie ciąg dalszy.
Aniu
Część róż po ostatnim deszczu załapały czarną plamistość tak jak np. The prince.
Fakt od posadzenia i kwitnienia budlei jakby pokazało się więcej motyli szczególnie Rusałek pawika i Latolistka cytrynka.
Lucynko
Dziękuję za pochwałę moich panienek, ponownie pączki i kwiaty sukcesywnie się pojawiają.
Teraz z lilii kwitnie biała Casablanka a zapach w domu od niej bije po nosie i choć mam ją w wazonie w jadalni to w pokoju ją mocno czuję.
Cieszę się, że Twoje magnolie pokazują kwiatuszki.
U mnie moja Susan powoli drugi raz przekwita.
Jadziu
U mnie też pełno ślimaków smacznie wcinające moje lilie i nie tylko. Mają one przez te żarłoki bardzo ażurowe liście.
Ja w tym roku w kauf...dzie kupiłam Peace (ta okazała się tą podpisaną) i Europeana (która to nie ona).
U mnie też pojemniki na deszczówkę zostały uzupełnione.
Halszko
Lilie u mnie jeszcze kwitną i róże też.
A tu dodatkowy lokator się wprowadził.
Ponad ziemią są zeszłoroczne sadzonki kupionych hibiskusów.
Najszybciej rośnie w górę i ma pączki Midnight Marvell.
Później wstawię jego zdjęcia.
Pozdrawiam i życzę zdróweczka.
Już niestety kończy mi się urlop a tu nie wszystko zrobione co by się chciało.
Zrobiona częściowo nawierzchnia przed domem,
ogarnięte część rabat i zrobiony mój mały pomysł z konara czereśni.
Ale jeszcze tyle do zrobienia.
Różyczki powtórnie zakwitają, hortensje się rozkręcają a budlei kwitnienie ciąg dalszy.
Aniu
Część róż po ostatnim deszczu załapały czarną plamistość tak jak np. The prince.
Fakt od posadzenia i kwitnienia budlei jakby pokazało się więcej motyli szczególnie Rusałek pawika i Latolistka cytrynka.
Lucynko
Dziękuję za pochwałę moich panienek, ponownie pączki i kwiaty sukcesywnie się pojawiają.
Teraz z lilii kwitnie biała Casablanka a zapach w domu od niej bije po nosie i choć mam ją w wazonie w jadalni to w pokoju ją mocno czuję.
Cieszę się, że Twoje magnolie pokazują kwiatuszki.
U mnie moja Susan powoli drugi raz przekwita.
Jadziu
U mnie też pełno ślimaków smacznie wcinające moje lilie i nie tylko. Mają one przez te żarłoki bardzo ażurowe liście.
Ja w tym roku w kauf...dzie kupiłam Peace (ta okazała się tą podpisaną) i Europeana (która to nie ona).
U mnie też pojemniki na deszczówkę zostały uzupełnione.
Halszko
Lilie u mnie jeszcze kwitną i róże też.
A tu dodatkowy lokator się wprowadził.
Ponad ziemią są zeszłoroczne sadzonki kupionych hibiskusów.
Najszybciej rośnie w górę i ma pączki Midnight Marvell.
Później wstawię jego zdjęcia.
Pozdrawiam i życzę zdróweczka.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu domek hobbitów na czereśni cudny i całe otoczenie pięknie skomponowane.
Nawierzchnia przed domem elegancka.
Róże cały czas ładnie kwitną. The Prince ma cudny kolor. Deszczowa pogoda nie służy różom, u mnie większość też ma czarna plamistość.
Urlop miałaś pracowity, teraz w weekend tylko odpoczywaj.
Nawierzchnia przed domem elegancka.
Róże cały czas ładnie kwitną. The Prince ma cudny kolor. Deszczowa pogoda nie służy różom, u mnie większość też ma czarna plamistość.
Urlop miałaś pracowity, teraz w weekend tylko odpoczywaj.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Soniu
Dziękuję za miłe słowa, domek powstał zupełnie przypadkowo po ścięciu czereśni.
Poprosiłam eM aby pozostawił konar gdyż miał kształt, który mi się spodobał. Potem zaczęłam szukać inspiracji u wujka Google.
Jutro rano już niestety idę do pracy.
Ale mam poczucie satysfakcji, że coś udało się zrobić i popchnąć zaległości choć ciut do przodu.
Ostatnio u mnie jest niestety jak na wojskowym poligonie, ciągle jakieś wykopy ( raz pod płyty chodnikowe, drugi raz przygotowanie terenu pod basen a innym razem pod nowe rabatki).
Królowe niestety atakuje czarna plamistość, ślimaki pastwią się nad liliami a bezdomne koty przechodzące przez moją działkę zamiast iść obok rabatek akurat przechodzą przez ich środek.
Nieraz potem znalazłam połamane róże czy floksy.
Ale jak mówią Amerykanie jest very good.
Miłego i udanego weekendu Tobie i Twojej rodzinie
Dziękuję za miłe słowa, domek powstał zupełnie przypadkowo po ścięciu czereśni.
Poprosiłam eM aby pozostawił konar gdyż miał kształt, który mi się spodobał. Potem zaczęłam szukać inspiracji u wujka Google.
Jutro rano już niestety idę do pracy.
Ale mam poczucie satysfakcji, że coś udało się zrobić i popchnąć zaległości choć ciut do przodu.
Ostatnio u mnie jest niestety jak na wojskowym poligonie, ciągle jakieś wykopy ( raz pod płyty chodnikowe, drugi raz przygotowanie terenu pod basen a innym razem pod nowe rabatki).
Królowe niestety atakuje czarna plamistość, ślimaki pastwią się nad liliami a bezdomne koty przechodzące przez moją działkę zamiast iść obok rabatek akurat przechodzą przez ich środek.
Nieraz potem znalazłam połamane róże czy floksy.
Ale jak mówią Amerykanie jest very good.
Miłego i udanego weekendu Tobie i Twojej rodzinie
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu moja magnolia też powtarza kwitnienie i nawet miała sporo kwiatów
Twoje hortensje i róże pięknie kwitną a pomysł z domkiem po ściętej czereśni
Pozdrawiam serdecznie
Twoje hortensje i róże pięknie kwitną a pomysł z domkiem po ściętej czereśni
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Wczoraj poplewiłam rabatki, trochę chwastów usuniętych ale zapowiadają trochę deszczu po których znów pojawią się.
Obiecałam fotki hibiskusa MM, oto one.
Halinko
Moja Susan też ma coraz więcej pączków i kwiatków, choć orzech już powoli na nią wchodzi , nie daje się i kwitnie.
Róże stopniowo zaczynają mieć coraz więcej pączusiów i kwiatów.
Mam jeszcze 2 róże z donic do wsadzenia do ziemi ale muszę poszukać im miejsca.
Tymczasem zaczyna się drugie kwitnienie róż.
NN
Peace
Grand Mogul
Papa Meilland
Papageno
LO
A tu pachnące z daleka lilie Casablanki
Wszystkim życzę i miłej niedzieli .
Wczoraj poplewiłam rabatki, trochę chwastów usuniętych ale zapowiadają trochę deszczu po których znów pojawią się.
Obiecałam fotki hibiskusa MM, oto one.
Halinko
Moja Susan też ma coraz więcej pączków i kwiatków, choć orzech już powoli na nią wchodzi , nie daje się i kwitnie.
Róże stopniowo zaczynają mieć coraz więcej pączusiów i kwiatów.
Mam jeszcze 2 róże z donic do wsadzenia do ziemi ale muszę poszukać im miejsca.
Tymczasem zaczyna się drugie kwitnienie róż.
NN
Peace
Grand Mogul
Papa Meilland
Papageno
LO
A tu pachnące z daleka lilie Casablanki
Wszystkim życzę i miłej niedzieli .
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11294
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Kwitnące róże, lilie i hibiskus w pięknym kolorze ... miło oglądać Ewciu
No ale róż to masz imponujące ilości!
No ale róż to masz imponujące ilości!
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Piękne różyczki,lilie ,moscheatus,a te domki na drzewie czy jak to nazwać świetne,pomysłowa jesteś.
Róże masz bardzo ładne i różnorodne.Spróbuj pryskać mlekiem z dodatkiem mydła potasowego od grzybów.
Róże masz bardzo ładne i różnorodne.Spróbuj pryskać mlekiem z dodatkiem mydła potasowego od grzybów.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2583
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewo wspaniałe różyczki pięknie Ci kwitną Hibiskus śliczny
O chwastach to już nawet nie chce mi się mówić, rosną w zastraszającym tempie
Dobrego tygodnia
O chwastach to już nawet nie chce mi się mówić, rosną w zastraszającym tempie
Dobrego tygodnia
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Ewo. Pospacerowałam po Twoich zakątkach i podziwiam róże. Za oknem brzydko i zimno, więc postanowiłam wreszcie przysiąść przy kompie i pozwiedzać ogrody. W tym roku, tak mnie zniechęciły róże, że już prawie się poddałam. A tu co gdzieś wstąpię do ogrodu to znowu piękne róże Czy to znak jakiś, żeby jeszcze trochę się postarać i dać im jeszcze szansę? Męczymy sie już kilka lat i raz jest lepiej, raz gorzej. W tym roku to jest nawet bardzo źle. A w planach była różanka, pięknie pachnąca, leżak, a na leżaku ja z ksiązką w pięknym otoczeniu i upojnym zapachu. No i w tym roku ręce mi opadły. Róże marne, niskie i mało kwiatów. Ale Twoje zdjęcia chyba mają dobroczynny wpływ na moje ambicje. Będę walczyć
Pozdrawiam
Ewa
Pozdrawiam
Ewa