Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie w niedzielny poranek!
Nie żałuję konieczności przyjazdu do domu, a to dzięki temu, że nagle znacznie się ochłodziło i w mieszkaniu już nie jest zbyt gorąco. Mimo wszystko długo tu nie wytrzymam i zaraz po obiedzie wracam na łono przyrody.
Nawet Misia nie marudzi, tylko odsypia zaległości. Na działce żal jej każdej chwili i sypia niewiele, głównie buszuje wśród roślin i od czasu do czasu przynosi nam mysie prezenciki. Ostatnio znalazła sobie schronienie przed lejącym się z nieba żarem w namiociku utworzonym przez hortensję, różyczkę i anafalis.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Misia to mądra kotka. Nie niszczy roślinek, znajduje sobie takie zacienione miejsca, wchodzi omijając roślinki i siedzi bądź leży sobie na pustej ziemi.


Aniu - tej pełnokwiatowej różowej lilii mam dwie sztuki rosnące obok siebie. W ubiegłym roku kwitły jeszcze pojedynczymi kwiatami, dopiero w tym sezonie pokazały całe swoje piękno. ;:333 Podobno pełne lilie tak mają, że zaczynają jak pojedyncze, by w kolejnych latach nabrać cech dla nich charakterystycznych. Obok nich mam jeszcze dwie pełnokwiatowe białe. Jeszcze nie zakwitły, a ponieważ zostały przesadzone z innego miejsca, ciekawa jestem, jak się zaprezentują.
Zdjęć mam mnóstwo, będzie czym zdobić zimowe posty.
Dziękuję za wszystkie dobre słowa i życzenia, ;:180 pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Halinko - wiesz, że nawet kurzu nie widzę. Wszystkie okna szczelnie pozamykane, koty ani człowieka mieszkanie nie widziało, to i nakurzyć nie było ani komu, ani czemu. ;:306
Halinko, ja naprawdę nie muszę nic w zamian, mam tak już zapełnione rabaty, że palca wcisnąć nie ma już gdzie. ;:7 Skoro jednak dla Ciebie to takie ważne, w wolnym czasie przyjrzę się dokładnie Twoim podopiecznym i zobaczę, co chciałabym gościć na swojej działeczce. ;:108 A chciałabyś anafalisa? A może jakieś liliowce, bo będę robiła w nich remanent. Tak się już rozpanoszyły, że każdą kępę muszę odchudzić.
Moje ketmie syryjskie wyprowadziłam w drzewka, w zasadzie to już drzewa z nich wyrosły, dzięki czemu wiatry czy ulewy nie są im straszne. Jedno drzewo hibiskusowe kwitnie nawet trzema kolorami, ponieważ wsadziłam razem trzy rożne odmiany. :tan
Tych lilii jest tylko dwie, ale mają pełne kwiaty i dość dużo ich rozwijają. ;:215
Pozdrawiam wzajemnie i dobrego tygodnia życząc, buziaki ślę. ;:196 ;:196


Życzę Wam wszystkim dobrego tygodnia i zostawiam dla Was jeszcze kilka fotek z działki. ;:4 ;:4

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazekimage uploader

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do miłego! :wit :wit

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, prześlicznie masz ukwieconą działeczkę ;:138 Wszystkie lilie cudowne, ale te różowe z białą obwódką skradły moje serducho :D nie pamiętasz jak się nazywają?
Ta śnieżnobiała ketmia też cudna i oryginalna, zwykle białe mają "oczko". Jeżówki masz bardzo ładne i ciekawe odmiany, moje niektóre trochę kapryszą ;:174 Za to dalie z Twoich nasionek już na stałe zagoszczą w moim ogródku ;:215 są naprawdę świetne, żałuję tylko że część sadzonek musiałam rozdać, bo brak miejsca na rabatkach :lol:
Koteczka przeurocza i grzeczna, jak piszesz, dba o to żeby gryzonie nie niszczyły Ci upraw ;:433
Lucynko, życzę Ci miłego dalszego pobytu na działce pomimo przedpołudniowej samotności :D Niech Ci sprzyja pogoda, słoneczko niech grzeje ale nie pali, deszczyk niech podlewa ale nie zalewa, wietrzyk niech chłodzi ale nie niszczy ;:167
Dobrego tygodnia Kochana ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ależ się uśmiałam z Twojego pierwszego wpisu ;:306 U nas butle można wymienić na stacjach benzynowych, podopowiadam, bo na pewno i macie taką możliwość.
Lilije masz piękne ;:215 a zapach zapewne wokół jeszcze ładniejszy.
Misia to mądra kicia, na te upały wszyscy nawet zwierzęta szukają cienia.
Życzę dalszego miłego ogrodowania bez upałów.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1726
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko
Jak by nie było problemu to się na niego piszę.
Wspaniałe masz lilie i jeżówki.
Ja w tym roku mam kwitnące kupione w biedrze zeszłoroczne cebule lilii drzewiastych i nie tylko ładnie wyglądają ale też mocno pachną.
I w tym roku jak będą to na pewno dokupię.
Kicia wśród roślinek pięknie wyszła na zdjęciu.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko tylko pozazdrościć spania na działce.Ja za parę dni jadę do syna więc też będę mieszkała na działce i bujała się cały dzień na huśtawce. :heja
Lilie piękne dziwne tylko,że niektóre takie jak moje. ;:306
Kotka wie co robi,przecież musi dbać o swoje gospodarstwo działkowe.
Jeżówki też piękne i tak ładnie u Ciebie rosną.
Miłego wieczoru na działce czy w domu. :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko nie miałam na myśli braku gotówki na zakup roślin, a jedynie jej przypływ ;:224 A że M pracuje dla przyjemności i chęci bycia potrzebnym to nie wątpię. Panowie tak mają...no! niektóre panie też :D Prześlicznie kwitną Ci kwiatuszki! lilie, liatry, urocze jeżówki, driakwie, ketmie (ta biała obłędna!) a nawet dalie. Jak zwykle dobrej ogrodniczce wszystko w oczach rośnie ;:63
Misia to taka kocia ogrodniczka :D co bardzo jej się chwali ;:167
Pewnie już rządzisz na działeczce więc niech Ci pogoda i zdrowie dopisuje, a małżonek szybko skończy zlecenie i dołączy do Ciebie ;:4 ;:196 ;:196

p.s. uprawiam pomidory od lat, a w tym roku tylko w tunelu i takich oznak chorób jak w tym roku nie miałam nigdy. Na liściach wykwity, których nie mogę nawet nazwać, ale co się dziwić najpierw zimno, potem w tunelu chyba było z 70 st. najodporniejsze nie wytrzymałyby!
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko pięknie wszystko u Ciebie kwitnie, u mnie jakoś tak zielono się zrobiło, co znaczy że sierpniowych kwiatów mam mało ;:185
Chłodno się jakoś zrobiło, mam nadzieję że to nie zbliżająca się jesień, i lato jeszcze wróci :)
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko przepiękne jeżówki i też masz ich niemało ;:215 a pomarańczowa lilia już śni mi się po nocach ;:306
Miałam przez rok na początku swego ogrodowania hibiskusa kolorowego szczepionego na pniu, ale kupiłam chorego i musiałam go wyrzucić ;:223
Kochana mam nadzieję, że Cię nie uraziłam jeżeli tak to bardzo przepraszam ;:167
Czy mogłabyś mi pokazać swojego, jestem bardzo ciekawa jak wygląda?
Pozdrawiam serdecznie, życzę miłego wypoczynku i ogrodowania ;:167 ;:196 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5199
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, te ostatnie deszcze tak napędziły wszelką roślinność, że ogrody wypełniły się po brzegi. ;:215
Nie jest to wcale takie dobre, bo większe zagłuszają mniejszych sąsiadów a w takim tłoku, pojawiają się choroby grzybowe. ;:222
Twoja działka to istna buszolandia ; gigantyczne lilie, pierzaste liatry kłosowe, bajeczne jeżówki, czarna driakiew rzadko spotykana, różnorakie dalie, hibiskusy i mnogość roślin towarzyszących. ;:433 ;:433 ;:433
A nad tym wszystkim u Twojego boku, czuwa strażniczka Misia. ;:oj ;:oj Te przynoszone przez nią prezenciki, to dowody jej pracy na rzecz bezpieczeństwa roślin. Pragnie by Pańcia była zadowolona i szczęśliwa z długowieczności posadzonych roślin. ;:63 ;:138
Mąż w byłej pracy, też został doceniony, brawa dla Stasia ;:433 ;:433 na pewno jesteś z Niego dumna, pomimo bałaganu jaki zostawia. Panowie tak mają, z resztą my też i tak właśnie gromadzone są przydasie. ;:306 :;230
Czytam kochana, że i Twoje siły są nadwątlone, cóż nic nie trwa wiecznie a zwłaszcza zdrowie. ;:167
Dlatego życzę go Wam jak najwięcej na długie, długie lata, by radość działkowa trwała bez przeszkód. ;:97 ;:97 ;:cm ;:cm ;:1
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko jak możesz mówić, że działka nie szokuje elegancją, ;:124 jest piękna kolorowa. ;:108 Masz tyle pięknych lilii, a pełna różowa cudna. ;:oj
Czy pomarańczowa pełna, nakrapiana powtarza cechy z nasion? Mam zwykłą, sieje się w dziesiątkach, już mi się nie chce pielić, ani zbierać nasion z gleby. ;:223
Brak gazu, to też sposobność sprawdzenia co się dzieje w domu. :)
Miło, że synowie chcą spędzać z Wami na działce trochę czasu. ;:167
Zdrowia i miłego spędzania czasu na działce. ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Pogoda zmusiła nas do powrotu do ciepłego mieszkanka. Dzisiaj jeszcze do południa było dość przyjemnie, po południu zaczęło wiać, słupek termometru poszybował w dół, a na jutro straszą wręcz zimnicą, jak na początek sierpnia, bo wieszczą zaledwie czternaście stopni. W sobotę i niedzielę spodziewamy się gości, to jeden dzień w domu bardzo się przyda. Rano w sobotę już wybywamy, ponieważ goście zażyczyli sobie grillowania. Mam nadzieję, że będzie ciepło.
Jeśli chodzi o działkowanie, to ręce opadają i choć rabaty aż proszą o zrobienie porządku, nic mi się nie chce, gdy popatrzę na rośliny, które zawsze tak pięknie się prezentowały, a w tym roku ... lepiej nie mówić. Ślimory buszują bezkarnie, nic na nie nie działa, a zbieranie też niewiele daje. Nadmiar wody spowodował nadmierny wzrost roślin, które przewracają się i muszą być wyrzucane, bo nawet podwiązywanie się nie sprawdza.
Krótko mówiąc, działka mnie w tym roku nie cieszy tak jak w latach minionych i jedynie możliwość pomieszkiwania tam w znacznej części rekompensuje mi brak satysfakcji z obrazu, który oglądam od rana do wieczora.


Halszko - ukwiecona moja działka jest głównie na zdjęciach, bo ogólny widok nie jest już tak ciekawy.
Przykro mi, ale nie znam nazwy odmianowej tej lilii. Kupiłam ją jako 'Soft Music', ale wydaje mi się, że to nie jest ta odmiana.
A mnie się marzyła właśnie ketmia biała z oczkiem, bo u nas niebieskie, białe bez oczka i różowe niemal na każdej działce można zobaczyć, natomiast biała z oczkiem to już unikat. Oczywiście już taką posiadam, przysłała mi ją Marysia - Maska. Jeszcze nie zakwitła, ale pąki ma i na pewno już wkrótce mnie ucieszy swoimi ślicznymi kwiatuszkami. ;:303
Cieszę się, że dalie się u Ciebie sprawdziły. Musisz pamiętać, że są to dalie zmienne i w przyszłym sezonie z nasion zebranych z np. kwitnącej różowo, mogą za rok zakwitnąć żółtym bądź jakimkolwiek innym kolorem. U mnie w tym roku przeważają żółte, co wcale mnie nie cieszy. A krzaczory wyrosły takie, że aż nerwa mną targa.
Ślicznie dziękuję za piękne życzenia. Do dziś było tak, jak chciałaś, ale przecież nie można mieć wszystkiego.
Pozdrawiam cieplutko. ;:196

Dorotko - u nas też wymieniamy butle na stacjach benzynowych, tylko wówczas M odwiedził cztery i nigdzie już na wymianę nie było, a nabić nie chcą. Zawsze znajomy nam nabijał skrycie, ale akurat złamał nogę i przebywa na L-4. ;:223
Lilie to królowe mojej działki. Uwielbiam je nie tylko dla pięknych kwiatów, ale też z uwagi na ich cudowny zapach, który rozsiewają dookoła szczególnie przed wieczorem i o poranku.
Bardzo dziękuję za dobre życzenia i cieplutko pozdrawiam. ;:167

Ewuniu - już sobie zanotowałam w kajeciku i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to jeszcze tej jesieni dostaniesz anafalisa.
Lilie drzewiaste pachną obłędnie, a ponieważ są wysokie - w tym roku rzeczywiście jak drzewa - to swój aromat rozsiewają daleko. ;:333
Jeżówek mam tyle, ile chce u mnie mieszkać. Próbowałam kilku innych odmian, ale te nie zechciały się zadomowić. Tak więc cieszę się tymi, którym u mnie dobrze. :lol:

Danusiu - bujałam się na huśtawce w ubiegłym roku, ale krótko, bo gdy zaczęły się bujać jednocześnie cztery osoby, w tym dwie "przy kości", huśtawka nie tylko odmówiła posłuszeństwa, ale tak się powyginała ze złości, że do niczego się już nie nadaje. ;:306 Bujaj się więc w radosnym nastroju dzięki spotkaniu z rodzinką. ;:196
Pozazdrościłam Ci pięknych lilii i takie same sobie sprawiłam i stąd zapewne mamy identyczne. ;:7
Jeśli chodzi o jeżówki, to rosną i nawet się sieją, ale tylko te, które widać na fotkach, inne mnie nie polubiły, to ja też ich nie chcę.

Marysiu - ależ wiem, co miałaś na myśli, ja tylko tak, żeby sobie pomarudzić, bo wcale mi się nie podoba to, ze budzik co rano o piątej budzi nie tylko M, ale i mnie zrywa na nogi. Mam tak paskudny charakter, że gdy się obudzę, to już nie zasnę, w dzień spać nie umiem, chodzę więc cały dzień ziewając. ;:120
Kochana, w tym roku wszystko rośnie niezależnie ode mnie. Jak wściekłe. Nie nadążam z wyrzucaniem przerośniętych nad miarę roślin, zwłaszcza balsamin, które bardziej przypominają drzewa niż zgrabne krzaczki. Prawie wszystkie już zasilają kompost.
Natomiast ketmie jak na razie kwitną pojedynczymi kwiatuszkami, a pąków na nich ogrom. Będzie kwitła biała z oczkiem, za którą serdecznie Ci dziękuję. ;:167
M jutro kończy zlecenie i zacznie się normalne życie na działeczce.
Dziękuję pięknie za dobre życzenia i Tobie również przede wszystkim zdrówka życzę. ;:196

Moje pomidory w tunelu na szczęście zdrowe, tylko spóźnione w dojrzewaniu w stosunku do tych pod chmurką. To też jedno z tegorocznych dziwactw.

Kasiu100780 - u mnie też więcej zieleni niż innych barw, a i szarzyzna zaczęła się pokazywać, co bardziej jesień przypomina niż pełnię lata. Mimo wszystko wierzę, że to jeszcze nie koniec letnich cieplutkich, słonecznych dni. ;:108

Halinko - dziękuję za miłe słowa, a urazić mnie nie jest łatwo, więc nie zaprzątaj sobie tym swojej ślicznej główki. ;:167 Wszystko jest tak jak trzeba.
Wszystkie swoje ketmie syryjskie pokażę, gdy w pełni zakwitną. Na razie rozwijają pojedyncze kwiatki.
Pięknie dziękuję za dobre fluidy i pozdrawiam cieplutko. ;:196

Stasiu - masz rację. Wcale nie jest dobrze, że rośliny tak szaleją, zagłuszając się wzajemnie. Nie mam dla nich litości i te, które zbyt wybujały, już zasiliły kompost. Oczywiście jednoroczne, bylinek byłoby mi żal.
Dziękuję ślicznie za miłe słowa pod adresem moich podopiecznych zarówno tych ukorzenionych jak i tej na czterech łapkach. ;:167
Mój pan jest niemożliwy z tymi przydasiami, które i tak do niczego się nie przydają. Ja nie gromadzę rupieci, przeciwnie: tylko szukam okazji, by pozbyć się tego czy owego tak, by M nie zauważył, a i tak rupiecie w nadmiarze zagracają miejsca, które można byłoby wykorzystać bardziej ekonomicznie.
Mnie opanowała jakaś niechęć do zginania karku, gdy widzę obraz działki, który mnie nie tylko nie cieszy, a wręcz denerwuje. Ręce opadają na samą myśl, że to czy owo trzeba by zrobić.
Za dobre życzenia z całego serca dziękuję i odwzajemniam w całości. ;:196

Soniu - niestety, działka nie tyko "nie szokuje elegancją", ona szokuje jej brakiem. Tylko na fotkach ładnie wygląda, bo zdjęcia można tak zrobić, by tylko to pokazać, co się podoba. :lol:
Ta pełna pomarańczowa lilia tygrysia powtarza cechy rośliny matecznej i jej dzieciaczki wyrośnięte z nasion też kwitną pełnymi kwiatami.
Dziękuję pięknie za wszystkie miłe słowa oraz życzenia i cieplutko pozdrawiam. ;:167


Dla urozmaicenia postu wstawię kilka zdjęć, a do Was zajrzę już jutro.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc. Do jutra.

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11253
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj Lucynko! ;:196
Widzę,że od rana uwijasz się po forumowych wątkach ,zła aura wygoniła Ciebie z działeczki w domowe pielesze...Wszyscy jesteśmy uwięzieni w domach ostatnio. ;:oj Siła wyższa ale miejmy nadzieję,że jeszcze nacieszymy się latem. ;:108
Mieczyki urocze! ;:333
Pozdrawiam i życzę pogody ducha! ;:196

;:97
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16947
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Lucynko ;:196
U mnie też od wczoraj deszczowo-pochmurna aura.Zbieram, zbieram co prę dni i ciągle ich pełno.I to z różnych częściach ogrodu.
Już często patrzeć na nie nie chce mi się. Ale one same sobie wychodzą i pchają się w oczy. ;:14
Powojniki śliczne. ;:167 Mieczyki też masz prześliczne ;:167 Takie żywe kolorki.
Drobne , przepiękne widoczki lilii.Uwielbiam je ;:167
I jeżówkami też się twoimi bardzo nasyciłam oczęta. Ja wczoraj nie wytrzymałam i na ryneczku jak byłam to skusiłam się i kupiłam 2. :heja
Pozdrawiam i dobrego weekendu życzę ;:196 ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”