Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Kasiula22
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 28 lis 2020, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ok, spróbuje jeszcze raz z ziemia do sukulentów, dodam do niej wermikulit. Dam znać czy jest poprawa.
Moja mieszanka jest pod względem kilogramów dużo lżejsza niż poprzednia wersja. Choć zgodzę się, ze może trzymać zbyt duża wilgoc.

Uroki życia morzem, to 75proc wilgotności przy 21 stopniach i dobrej cyrkulacji powietrza.
Czy jasnozielony pióropusz, to oznaka zbyt małej ilości składników odżywczych ?
Ostatnie pytanie, w sytuacji gdy stara ziemia jest oplątana zbita bryła korzeniowa, to rozplątywać ja? Boje się uszkodzeń korzeni.
Dziękuje za dzielenie się wiedza,,,,:)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Przy takiej temperaturze powietrza, to proponuję pomyśleć nad jakimś osuszaczem. Powtórzę zbyt niska temperatura plus zbyt wysoka wilgotność to idealne warunki do rozwoju chorób grzybowych.
Ponadto w takich warunkach dłużej będzie przesychać podłoże, więc podłoże w przypadku sukulentów musi być mocno przepuszczalne.

Nie zapomnij zrobić oprysk preparatem grzybobójczym, np Topsinem oraz poodcinaj te zmiany na liściach.

Jasny kolor liści może być od zbyt ciemnego stanowiska, a także/i nieprawidłowego oraz w ogóle braku nawożenia w sezonie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ojtam
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 14 sty 2020, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Hej, od mojego ostatniego postu (październik 20) stoi ta moja kochaneczka bezpośrednio w oknie, nawilżacz ma niedaleko, podlewam więcej niż szklanką wody raz na 10-14 dni:-) I co? Czyżbym dla odmiany ją wzięła i przelała???

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Rozumiem, że problem leży po stronie tych plam i więdnięcia liści pomimo podlewania?
W takiej sytuacji by to wskazywało na to fuzariozę, czyli grzyba - w tym wypadku atakujący podstawę pędy/pnia.
Zrób kilka oprysków w odstępie powiedzmy kilku dni Topsinem. Wszystkie liście ze zmianami odetnij. Miejsce odcięcia można posypać cynamonem albo sproszkowanym węglem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ojtam
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 14 sty 2020, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Obrazek
Masakra jakas. A na koniec znalazłam lokatora:
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

To zwykły żuczek, nie każdy owad na roślinie musi być dla niej szkodliwy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dokuro
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 12 maja 2021, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Witam, czy z tą nolina wszystko wydaje się być w porządku czy raczej coś jej może dolegać? Mam ją raczej krótki okres czasu i podlewam raz w tygodniu dość obficie. Nie ukrywam, że mi się spodobała i wolałbym ją zachować
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie widzę niczego co mogłoby jej dolegać, wygląda całkiem w porządku.

Jednak jeśli chodzi o podlewanie, to nie podlewaj tak regularnie. Większą ilością wody w sezonie ok, ale przed kolejnym podlaniem podłoże powinno całkowicie przeschnąć.
W okresie jesienno-zimowym ograniczasz podlewanie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dokuro
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 12 maja 2021, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

norbert76 pisze:Nie widzę niczego co mogłoby jej dolegać, wygląda całkiem w porządku.

Jednak jeśli chodzi o podlewanie, to nie podlewaj tak regularnie. Większą ilością wody w sezonie ok, ale przed kolejnym podlaniem podłoże powinno całkowicie przeschnąć.
W okresie jesienno-zimowym ograniczasz podlewanie.
Dzięki za odpowiedz, trochę martwi to że praktycznie każdą końcówkę liścia ma suchą. Ale skoro mówisz, że wygląda ok to spoko. Postaram się podlewać gdy całkowicie przeschnie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Końcówki schną od suchego powietrza. Na okres grzewczy zainwestuj w nawilżacz powietrza - powinien być włączony dziennie na taki okres żeby zapewnić wilgotność powietrza mniej więcej na poziomie około 50%.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madzia_Lena
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 lip 2021, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Wzięłam się za rzeczową opiekę nad moimi zielonymi w domu (tak wiem, wiele rzeczy za późno robię:/) i chciałam się pochwalić i pokazać moją noliną.
Oczywiście zamiast przesadzić ją w marcu po kupieniu, zrobiłam to dopiero wczoraj.. Wyczytałam tutaj, że wskazana jest niska doniczka, ale jak wyjęłam ją z starej ucieszyłam się, że wykorzystam jednak tą, którą kupiłam jakiś czas temu. Moja nolinka miała takie korzenie:
Obrazek
Na dno oczywiście poszedł keramzyt, ziemię wymieszałam z żwirkiem (na ile się dało, na tyle usunęłam starą ziemię, ale że ona była zbita i tych korzeni jest sporo, niewiele się jej usunęło). Jedynie mam wrażenie, że nie jest ona w tej ziemi stabilna, że się rusza, ale może ziemia musi się ubić? No nie wiem, zobaczymy.
Jak zaczęło się ciepło, wystawiłam ją na balkon i tak sobie myślę całe lato postoi (poza wyjazdami i burzami ;) ). Balkon mamy jasny, bo od południowej strony, ale bezpośredniego słońca wiele nie ma (mieszkanie nad nami ma bardziej wysunięty balkon przez to na nasz nie pada dużo słońca bezpośrednio).
Obrazek
Obrazek
Końcówki niektórych liści ma suche, ale się tym nie przejmuję.
Od momentu zakupu pióropusz zrobił się bardziej gęsty, cały czas widzę, że wyrastają z nich nowe, zielone włosy. Chciałabym, żeby rosły i rosły i były długie, żeby do samej ziemi były :D. Trzymajcie kciuki :D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie można nagle wystawić rośliny na zewnątrz, zwłaszcza przy południowej wystawie, nawet jeśli słońca dużo nie pada. Tylko w całkowicie zacienione stanowisko, inaczej popali liście. Nolina jest wrażliwa na bezpośrednie promienie słoneczne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madzia_Lena
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 lip 2021, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie wystawiłam jej nagle, zaczynałam od godziny i to popołudniu, a nawet pod wieczór i codziennie coraz dłużej ;)
No i balkon mamy właśnie cały czas w cieniu - w sensie jest jasno, bo słońce świeci na tę stronę, ale z racji, że nad nami mają bardziej wysunięty, to jest on zacieniony, zwłaszcza przy samych oknach balkonowych. Przy barierkach bywa typowo słońce ;). Stoi tak już z miesiąc, jak nie lepiej, więc słońce jej nie poparzyło :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”