Petunia z nasion cz.6

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Ja swoje odkąd wykiełkowały co rano wynoszę, gdy temperatura jest już na plusie, a na noc wnoszę do chałupy. Na zewnątrz na stałe mogą trafić dopiero gdy nocne przymrozki się już skończą (aczkolwiek fakt faktem, że na jesieni dojrzałe rośliny nawet i minus pięć stopni potrafią przetrwać ? nie zamierzam jednak sprawdzać, czy również małe siewki są w stanie zdzierżyć przymrozek). Ja swoich nie uszczykuję nigdy, no ale to już takie moje zboczenie, że nie lubię uszczykiwania i wolę roślinie pozwolić rosnąć w naturalnym rytmie?

Pozdrawiam!
LOKI
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Może wytrzymałyby niską temperaturę, ale z pewnością przyhamowałoby to znacznie ich rozwój.Ja kiedyś posadziłam wcześnie petunie kupione w sklepie (raczej zahartowane), było później jakiś czas poniżej +10C i długo nie mogły się pozbierać.Potrzebują jednak temperatur dwucyfrowych.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Pomimo uszczykiwania zaczyna strzelać pączkami
Obrazek

Obrazek

Początkowo nie miałam zamiaru uszczykiwać, bo same ładnie się od dołu rozkrzewiały, ale gdy zauważyłam jakiś czas temu pączek - to stwierdziłam, że do wysadzenia do skrzynek daleko jeszcze, więc uszczyknęłam - a one i tak mają ochotę szybko zakwitnąć - teraz już je zostawię (choć jeszcze miesiąc, by mogły zamieszkać na dworze), kwiaty mają być pełne. No i chyba muszę je zacząć zasilać (zawsze czekam z tym do wysadzenia docelowego, ale chyba to mus, bo tyle pączków musi wykarmić taka roślinka).
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Rozwija się pączek (początkowo myślałam, że kwiat będzie biały, jak pączek podrósł - że fioletowy a rozwinął się intensywny róż)
Obrazek
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Gratuluję pierwszych kwitnień ;:138
Ja siałam co prawda surfinie, ale pączków na nich nie widu, ni słychu mimo, że nawożę je już od jakiegoś czasu połową dawki. Ładnie rosną i się krzewią, ale na kwiaty muszę jeszcze poczekać.

Ninia ja bym je zaczęła zasilać, skoro już mają kwiaty :wink:
asiulka197
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 kwie 2021, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Petunie z nasion

Post »

Witam :wit Mam pytanie odnośnie moich petuni. Zastanawiam się czy w ogóle coś z nich będzie bo są strasznie malutkie ;:174. Czy zdążą urosnąć do swoich wymiarów bo jestem już załamana ;:174
Obrazek
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Witam :wink: faktycznie malutkie, podrosnąć na pewno podrosną, ale czy zdążą zakwitnąć to tego nie wiem. Jak będzie więcej słońca to pewnie nadrobią i będą cieszyć kwiatami pod koniec sezonu, kiedy wcześniej siane będą się nadawać już na kompost :D Poobserwuj, one potrafią szybko rosnąć. Może warto je by było doświetlać. A kiedy były wysiewane?
asiulka197
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 kwie 2021, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Annau siane były pod koniec lutego. Pierwszy raz to robie więc nie wiem co i jak. Za rok będę wiedzieć zeby zasiać szybciej.
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

One po pikowaniu trochę stoją w miejscu, a później jak wystrzelą to rosną w oczach. Dużo słoneczka i będzie dobrze, choć ten kwiecień nas nie rozpieszcza :cry:
asiulka197
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 6 kwie 2021, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Annau A mogę je wystawiać na zewnątrz? Czy coś się im stanie?
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Pewnie, że możesz. Tylko w cieplejsze dni. W cień na początek, żeby ich słonko nie popaliło i stopniowo do niego przyzwyczajać, a na noc do domu.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Trzy petunie już pokazały kolor
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czekam jeszcze na sześć sztuk (bo w sumie z 10 nasion wykiełkowało 9).
Jedna z tych 6 szt. wygląda tak jakoś dziwacznie - sami spójrzcie

Obrazek

Pomyślałabym, że ten pierwszy kwiatek rozwija się jakiś niewydarzony, ale kolejny pączek na tej samej petunii wygląda tak samo - czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim?

Obrazek
Tina94
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 4 mar 2020, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Petunia z nasion cz.6

Post »

Śliczne te petunie takie pełne :wink: może ta "dziwaczna" jest z innej odmiany lub genetycznie coś z nią nie tak. Zobaczysz jak się dalej rozwinie.
asiulka197 spokojnie, na pewno doczekasz sie kwiatów one szybko rosną. Ja w tym roku troche zaspałam i wysiałam dopiero pod koniec marca w dodatku zbyt gesto. Pikowalam 1,5 tygodnia temu i wyglądały podobnie do twoich. Postawiłam je na oknie południowym żeby się wygrzewały w słoneczku i już widzę że nadrabiają. Będą poźniej, ale zdążymy się nimi nacieszyć.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”