Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jak URATOWAĆ kaktus?
Po pierwsze nie jest to kaktus, tylko aloes.
Cóż zgnił wskutek nieprawidłowego podłoża oraz zbyt częstego podlewania. Do tego pewnie można dodać zbyt ciemne stanowisko.
Ten "ogryzek" z pierwszego zdjęcia do wywalenia.
Roślinę właściwą, trzeba odciąć dół rozety aż do zdrowej tkanki - tnij po około parę milimetrów. Jak powierzchnia cięcia będzie całkowicie jasna, wtedy pozostawiasz do obeschnięcia na dzień - dwa.
W międzyczasie przygotowujesz właściwe podłoże, mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2. Wybierasz małą doniczkę z odpływem, wsypujesz drenaż z keramzytu i wsypujesz podłoże. Na powierzchnię kładziesz rozetę. Nie ma potrzeby przygniatać jej do podłoża. Przez następne kilka tygodni oczywiście żadnego podlewania, jedynie od czasu do czasu możesz tylko spryskiwać podłoże.
Jak się ukorzeni, to zaczynasz delikatnie podlewać stopniowo zwiększając ilość wody. W każdym razie sukulenty podlewamy dopiero wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie jesienno-zimowym sporadycznie.
Stanowisko, to oczywiście południowy parapet.
Sukulenty to nie są jakieś pierwsze z brzegu rośliny doniczkowe. Wymagają nieco innego traktowania.
Polecam lekturę tego wątku: viewtopic.php?f=30&t=46413
Cóż zgnił wskutek nieprawidłowego podłoża oraz zbyt częstego podlewania. Do tego pewnie można dodać zbyt ciemne stanowisko.
Ten "ogryzek" z pierwszego zdjęcia do wywalenia.
Roślinę właściwą, trzeba odciąć dół rozety aż do zdrowej tkanki - tnij po około parę milimetrów. Jak powierzchnia cięcia będzie całkowicie jasna, wtedy pozostawiasz do obeschnięcia na dzień - dwa.
W międzyczasie przygotowujesz właściwe podłoże, mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2. Wybierasz małą doniczkę z odpływem, wsypujesz drenaż z keramzytu i wsypujesz podłoże. Na powierzchnię kładziesz rozetę. Nie ma potrzeby przygniatać jej do podłoża. Przez następne kilka tygodni oczywiście żadnego podlewania, jedynie od czasu do czasu możesz tylko spryskiwać podłoże.
Jak się ukorzeni, to zaczynasz delikatnie podlewać stopniowo zwiększając ilość wody. W każdym razie sukulenty podlewamy dopiero wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie jesienno-zimowym sporadycznie.
Stanowisko, to oczywiście południowy parapet.
Sukulenty to nie są jakieś pierwsze z brzegu rośliny doniczkowe. Wymagają nieco innego traktowania.
Polecam lekturę tego wątku: viewtopic.php?f=30&t=46413
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Pisałem już Tobie w drugim wątku, że zawsze przesadzamy niezwłocznie po zakupie. Dotyczy to wszystkich roślin.
W okresie jesienno-zimowym podlewasz sporadycznie, w okresie wegetacji częściej większą ilością wody zachowując stałą zasadę, że podłoże musi całkowicie przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
W okresie jesienno-zimowym podlewasz sporadycznie, w okresie wegetacji częściej większą ilością wody zachowując stałą zasadę, że podłoże musi całkowicie przeschnąć przed kolejnym podlaniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Pisałem Ci też, żeby nie sugerować się tym co mówi sprzedawca. Od wiarygodnych i rzetelnych informacji są np takie fora jak to, gdzie dostaniesz informacje od doświadczonych hodowców.
Rośliny można przesadzać interwencyjnie w zasadzie przez cały rok. Jedynie w okresie zimowym ze względu na niskie temperatury najlepiej nie kupować roślin.
Rośliny można przesadzać interwencyjnie w zasadzie przez cały rok. Jedynie w okresie zimowym ze względu na niskie temperatury najlepiej nie kupować roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Jeśli nie zwracasz uwagę na estetykę, a doniczkę postawisz normalnie na podstawce, to już Twój wybór.
Ale, jeśli bryła korzeniowa jest przerośnięta, to trzeba wymienić na rozmiar większą.
Poza tym doniczka produkcyjna zwykle ma dużo otworów odpływowych, jeśli są duże, to będziesz musiała użyć keramzytu na drenaż o większej średnicy.
Ale, jeśli bryła korzeniowa jest przerośnięta, to trzeba wymienić na rozmiar większą.
Poza tym doniczka produkcyjna zwykle ma dużo otworów odpływowych, jeśli są duże, to będziesz musiała użyć keramzytu na drenaż o większej średnicy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Witam wszystkich
Przychodzę prosić o poradę. Mam aloesa zwyczajnego (ma już około 3-4 lat). Zawsze wypuszczał małe aloesy obok siebie jednak parę dni temu odkryłam, że wypuścił odnogi na łodydze. Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam więc stąd pytanie, co z tym zrobić? Aloes jest posadzony dość płytko ponieważ pod moją dwutygodniową nieobecność zostal przelany i zgnily mu korzenie. Udało mi się go uratować ale zbytnio nie ma na czym się trzymać. Te odnogi pojawily się pierwszy raz właśnie po tym przelaniu. Nie chciałabym go przesadzać póki co bo sporo przeszedł i wolę dac mu odpocząć.
Przychodzę prosić o poradę. Mam aloesa zwyczajnego (ma już około 3-4 lat). Zawsze wypuszczał małe aloesy obok siebie jednak parę dni temu odkryłam, że wypuścił odnogi na łodydze. Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam więc stąd pytanie, co z tym zrobić? Aloes jest posadzony dość płytko ponieważ pod moją dwutygodniową nieobecność zostal przelany i zgnily mu korzenie. Udało mi się go uratować ale zbytnio nie ma na czym się trzymać. Te odnogi pojawily się pierwszy raz właśnie po tym przelaniu. Nie chciałabym go przesadzać póki co bo sporo przeszedł i wolę dac mu odpocząć.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
A w czym to przeszkadza, że w takiej formie wypuścił odrosty? Nie ma to żadnego znaczenia.
Na marginesie powinnaś przesadzić do mniejszej doniczki i bardziej przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. Roślinę można ustabilizować za pomocą patyczków, wystarczą trzy.
Na marginesie powinnaś przesadzić do mniejszej doniczki i bardziej przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. Roślinę można ustabilizować za pomocą patyczków, wystarczą trzy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Mojemu aloesowi zwijają się wszystkie dolne liście i nie wiem czym jest to spowodowane. Był odpowiednio zimowany, nie był przelany ani nadmiernie przesuszony, korzenie są zdrowe. Co może byc tego przyczyną?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Mamy wróżyć z fusów?
Zdjęcia plus dokładnie opis uprawy i pielęgnacji - wszystko.
Zdjęcia plus dokładnie opis uprawy i pielęgnacji - wszystko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Przede wszystkim podłoże do wymiany. Po zakupie przesadzamy rośliny niezwłocznie do przepuszczalnego podłoża. Aloesy do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. Podczas przesadzania sprawdź stan korzeni. Jeśli będą pogniłe to chore odciąć i obsypać sproszkowanym węglem, odczekać dzień z posadzeniem.
Po posadzeniu odczekaj tydzień i delikatnie podlej. Następne podlania możesz już normalnie, czyli w sezonie podlewasz większą ilością wody i zawsze odczekujesz aż całkowicie przeschnie podłoże.
Po posadzeniu odczekaj tydzień i delikatnie podlej. Następne podlania możesz już normalnie, czyli w sezonie podlewasz większą ilością wody i zawsze odczekujesz aż całkowicie przeschnie podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Na ratunek Aloe
Witajcie, właśnie założyłam tu konto i potrzebuję Waszej pomocy.
Kupiłam Aloes jakoś półtora roku temu, stał sobie grzecznie w doniczce, aż tu nagle wczoraj zdarzył się wypadek. Spadł z szafki, doniczka się potłukła i okazało się, że gościu nie ma korzeni. Jego liście są na ten moment oklapnięte i wiotkie. Co teraz z nim zrobić? Jak sprawić by korzonki wyrosły i mój kumpel był atrakcyjny i sprężysty?
Tu zdjęcia jak wygląda obecnie:
https://imagizer.imageshack.com/img923/1053/ZDfeNu.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/480/3uabY5.jpg
Dziękuję i pozdrawiam
Kupiłam Aloes jakoś półtora roku temu, stał sobie grzecznie w doniczce, aż tu nagle wczoraj zdarzył się wypadek. Spadł z szafki, doniczka się potłukła i okazało się, że gościu nie ma korzeni. Jego liście są na ten moment oklapnięte i wiotkie. Co teraz z nim zrobić? Jak sprawić by korzonki wyrosły i mój kumpel był atrakcyjny i sprężysty?
Tu zdjęcia jak wygląda obecnie:
https://imagizer.imageshack.com/img923/1053/ZDfeNu.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/480/3uabY5.jpg
Dziękuję i pozdrawiam
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21749
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Na ratunek Aloe
Możesz spróbować go ukorzenić wsadzając do doniczki z właściwą dla sukulentów ziemią
lub do jakiegoś małego pojemniczka napełnionego seramisem co polecałabym szczególnie.
Małą jego ilość kupisz na znanym portalu handlowym.
Powodzenia
lub do jakiegoś małego pojemniczka napełnionego seramisem co polecałabym szczególnie.
Małą jego ilość kupisz na znanym portalu handlowym.
Powodzenia
Re: Aloes / Aloe
Zabrałem od rodziny marniejacego aloesa. Stał w osłonce na pólnocnym parapecie. W tej samej ziemi od 2-3 lat. Dolne liście są zasuszone lub zwiędniete. Jak uratować roślinę? Warunki uprawy znam, natomiast nie wiem czy:
-urwać zasuszone liście i posadzić głębiej?
-odciąć górną część rośliny i próbować ukorzenić w ziemi?
Korzenie wyglądają na zdrowe, nie są miękkie, nie zauważyłem zgnilizny czy pleśni.
Z boku wyrosła mała roślina, pewnie podzielę aloes na dwie doniczki.
-urwać zasuszone liście i posadzić głębiej?
-odciąć górną część rośliny i próbować ukorzenić w ziemi?
Korzenie wyglądają na zdrowe, nie są miękkie, nie zauważyłem zgnilizny czy pleśni.
Z boku wyrosła mała roślina, pewnie podzielę aloes na dwie doniczki.