Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze 2021,2022

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

A jak tam monstera varegiata? Bardzo jej kibicuję, bo marzę o takiej.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Moją uwagę zwróciła oczywiście monstera variegata :D Moje ogromne marzenie.
Czy te wszystkie wysiewy, potem rozsady chcesz sadzić na balkonie ?
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

seba1999 pisze:Czy te wszystkie wysiewy, potem rozsady chcesz sadzić na balkonie ?
Część jest dla koleżanki, kilka dla znajomej ogrodniczki, która jeszcze nie miała dwarfów, a reszta na balkon.
1/3 tych moich sadzonek posiedzi ze mną tylko jeszcze z 3-4 tygodnie ;:108

Przyznam Ci, że w zeszłym sezonie mimo, że mój balkon nie jest bardzo nasłoneczniony to byłam bardzo zadowolona
z efektów. W tym sezonie może i trochę zaszalałam, ale lubię eksperymentować i patrzeć jak rośliny rosną. Jeśli nie będą
owocować szaleńczo, płakać nie będę. ;:173

Monsterę kupiłam w zeszłe lato na stronie ogrodnictwa w przecenie, zapłaciłam 220zł. ;:224 Tak dużo, ale po tym czasie
nie miałabym problemu, żeby ją sprzedać za 500, bo ma już 6 liści i kolejny w drodze. Z resztą wiesz, dla mnie to taka przyjemność
codziennie na nią patrzeć, że nie żałowałam ani przez moment. ;:167

Nie mam dużo roślin, ale rzeczywiście albo te ukochane po kilkanaście złotych albo bardziej "kolekcjonerskie". Kiedyś miałam prawie 50, ale sporo rozdalam, z częścią się nie dogadaliśmy, jeszcze kilka czeka na nowy dom. Jest jeden sklep który ma ładne sadzonki (i uznaje reklamacje),
ale z tego co widzę na razie mają wyprzedane - na ich grupie na FB na kiermaszu liść był za 150zł z tego co pamiętam.

Jeden wyda na dobry alkohol, drugi na kolejne buty, ja nie mam problemu z tym ile ktoś wydaje na to co kocha. Jego kasa, jego sprawa.
Tak piszę, bo przyznam, że raczej nie lubię pisać ile kosztowały jakieś rośliny, zawsze idą za tym jakieś komentarze ;:223
Awatar użytkownika
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Ojej! Nie chcę, aby zabrzmiało jako komentarz, jednak taka cena za monsterę? Moja mama miała ich kiedyś kilkanaście, wspaniale u niej rosły, a ja chętnie rozdawałam, największy egzemplarz do pracowni biologicznej! Muszę mamie o tym opowiedzieć.
Też mam opory przed podawaniem ceny za roślinę, bo boję się komentarzy? Zaraz, dlaczego się boję?
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

vita pisze:Ojej! Nie chcę, aby zabrzmiało jako komentarz, jednak taka cena za monsterę?
To Variegata, stąd tyle. W sklepach osiąga czasem absurdalne ceny, ale muszę przyznać że dla mnie jest naprawdę piękna.
Jutro rano zrobię kilka zdjęć :-) Ciekawa jestem jaki będzie nowy liść - każdy jest inny dlatego to dla mnie taka radocha! :tan
Awatar użytkownika
Sile
50p
50p
Posty: 76
Od: 1 paź 2020, o 14:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Hej! :wit Ja też chętnie poprzyglądam się monsterze (ach, te kontrasty na wariegatach!), więc niecierpliwie czekam na zdjęcia. Nawet kiedyś sama taką kupiłam, ale roślina nie przeżyła - osoba która ją sprzedawała chyba pospieszyła się z wsadzeniem do ziemi, bo po zbadaniu sprawy znalazłam w ziemi właśnie mały, biedny korzonek. Lekcja dla mnie - nawet jeśli wygląda na to, że mieszanka w doniczce jest dobra, warto sprawdzić co tam w niej siedzi.
Ciągle na nią poluję, a ceny jak na złość zamiast spadać, to rosną. To teraz prawie jak moje hobby. :lol: Z tą ceną pociesza mnie tylko oglądanie innych drogich okazów kolekcjonerskich. Bo kiedy na aukcjach po raz pierwszy pojawiła się Monstera Adansonii Variegata, wystawiona była za... 14 tys! Teraz już 'tylko' 6. Za dwadzieścia lat może będzie na tyle łatwo dostępna, że i na naszych parapetach zagości. Ja jestem cierpliwa. ;:224
"- W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnątrz - odparł sprzedawca. - Zawsze w to wierzyłem. Nikt szybciej nie wpada w obłęd niż osoba całkowicie normalna."

Moje zielono-białe
Awatar użytkownika
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Jak Variegata, to oczywiście zrozumiałe. Rośliny uprawiane w pojemnikach to dla za trudne :)
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Ten dolny liść był taki lekko powyginany już jak do mnie trafiła. ;:173 Potem miała lekkiego grzyba, którego udało się opanować na szczęście.
Koniec końców mam cztery takie bardziej "kolekcjonerskie", ale wszystkie trafiły już z jakimś problemem ;:223 (dlatego w cenie okazyjnej),
więc dużo było z nimi z nimi zachodu na początku.
Każda ma coś innego i sporo łażenia, bo część to takie księżniczki, że tu za mała wilgotność, tu za jasno, tu za ciemno, tu ziemia nie taka
:;230 nawet się zastanawiam nad kupnem nawilżacza, ale to bardziej dla synka niż dla roślinek, narzekać jednak nie będą, chociaż kto wie ;:124

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Nawilżacz polecam :) ja sobie teraz nie wyobrażam żyć bez. Nawet latem jak jest taki upał to miło się położyć w strumieniu chłodnej pary. Kto do mnie przyjdzoe to zawsze chce żeby włączyć :lol:
A zimą jak kaloryfery dają popalić to już całkiem jest ratunkiem i dla roślin i dla ludzi.
Awatar użytkownika
Sile
50p
50p
Posty: 76
Od: 1 paź 2020, o 14:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Ale piękność! Musiałaś sobie dobrze poradzić z jej problemami i fochami, bo wygląda bardzo dostojnie, nie jak pani po przejściach. ;:138 Brawa!
"- W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnątrz - odparł sprzedawca. - Zawsze w to wierzyłem. Nikt szybciej nie wpada w obłęd niż osoba całkowicie normalna."

Moje zielono-białe
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Ojoj ale cudo ;:167 cieszę się bardzo, że się udało. Bynajmniej tutaj będę ją mogła podziwiać, bo finansowo póki co, jest poza moim zasięgiem :) cudowne jest w nich to, że każdy liść jest inny.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Monstera variegata to marzenie nie jednego doniczkowca :D Na grupach na fb normalna cena to 600-800 zł, więc nie dziwię się że chuchasz i dmuchasz na nią :)
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Marzenia o warzywach - balkon na warszawskiej Pradze

Post »

Podrzucam jeszcze Philodendron Pink Princess:

Obrazek

Jak Wasze sadzonki? Ja się obawiam, że moje ostre papryczki jednak nie dogonią tych wysianych przeze mnie pod
koniec stycznia (i zjedzonych przez królika) - już w tym momencie wiem, że trochę popłynęłam z ilością, ale już
szykuję szklarenkę na balkon, bo część rozsad sałaty, pietruszka i kolendra powoli się chyba będzie kwalifikować :heja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”