Mój ogród niepokazowy
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16990
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Piękne chryzantemki. A ta pomarańczowa Halszko szczególnie mi się spodobała Marcinki i u ciebie zaczynają kwitnienia.
Piękny liliowiec. I zawilce.
Te letnio jesienne sa inne i piękne. Ja mam 2.
Cudny ten nowy hibiskus.Taki majtkowy, ale pełny i cudny
Pozdrawiam
Piękny liliowiec. I zawilce.
Te letnio jesienne sa inne i piękne. Ja mam 2.
Cudny ten nowy hibiskus.Taki majtkowy, ale pełny i cudny
Pozdrawiam
Re: Mój ogród niepokazowy
JAKIE PIĘKNE CHRYZANTEMKI RÓŻOWE I żółte, czy to może pomarańczowe?
Te liliowiec teraz kwitnie?
Zawilce są jesienne i wiosenne.Ja teraz kupiłam sobie białego.Różowy pojedyńczy mam,ale strasznie mi się rozrasta.
Pozdrawiam.
Te liliowiec teraz kwitnie?
Zawilce są jesienne i wiosenne.Ja teraz kupiłam sobie białego.Różowy pojedyńczy mam,ale strasznie mi się rozrasta.
Pozdrawiam.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
No to mamy jesień a właściwie babie lato. Pogoda piękna, słoneczna, nie ma upału .... cudownie. W ogrodzie mnóstwo kolorów .... chciałoby się aby tak bylo jak najdłużej
Aniu te chryzantemki z wcześniejszego zdjęcia https://www.fotosik.pl/zdjecie/e2d79466db568c7c i parę innych dostałam od Izy bardzo ładnie się rozrosły więc gdybyś chciała .....
Dzięki za ciepłe słowa
Danusiu dziękuję za pochwały miło czytać takie słowa
Pytasz o liliowca - to był pierwszy kwiat na nowym pędzie, jeszcze ma kilka pąków. Mój zawilec jeszcze młody, niezbyt rozrośnięty, pierwszy raz zakwitł.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko zawilec szybko się rozrasta, u mnie już w nadmiarze i muszę je ewakuować, natomiast te białe ni czorta...tworzą zwartą bryłę i ani myślą się rozrosnąć.
Podglądam Twoje chryzantemy ...już zaczynają kwitnąć. Ja swoje mam od naszego forumowego Zibiego, miały być jednoroczne a one kolejną zimę przetrwały i będą kwitły.
Dalia jaką okazała....na przyszły rok będzie porządną kartą do wsadzenia.
Pozdrawiam
Podglądam Twoje chryzantemy ...już zaczynają kwitnąć. Ja swoje mam od naszego forumowego Zibiego, miały być jednoroczne a one kolejną zimę przetrwały i będą kwitły.
Dalia jaką okazała....na przyszły rok będzie porządną kartą do wsadzenia.
Pozdrawiam
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Krysiu też mam kilka sadzonek chryzantem od Zibiego, ale dopiero mają pączki (kupiłam je wiosną na grupie Fb) Dwie z tych sadzonek prawie doszczętnie zostały obżarte przez ślimory zanim się spostrzegłam i osłoniłam je przeciętą butelką Te pewnie już nie zakwitną, ale może przetrwają do wiosny Czy swoje od Zibiego jakoś okrywałaś na zimę?
Solar jeszcze się trzyma, tylko obcinam przekwitnięte kwiaty i pokazują się nowe pączki.
Ta dalia to jest dziwna, jej pierwszy kwiat wyglądał tak
Jeszcze kwitną cynie
Z prognoz wynika, że to póki co koniec ładnej pogody - przed nami tydzień opadów
Miłego dnia
Solar jeszcze się trzyma, tylko obcinam przekwitnięte kwiaty i pokazują się nowe pączki.
Ta dalia to jest dziwna, jej pierwszy kwiat wyglądał tak
Jeszcze kwitną cynie
Z prognoz wynika, że to póki co koniec ładnej pogody - przed nami tydzień opadów
Miłego dnia
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11563
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko chryzantemy już pięknie kwitną. U mnie dopiero pąki.
Odmianowe zawilce jesienne bardziej chimeryczne od wiosennych, ale piękniejsze. Różowy śliczny.
Jesień nieuchronnie nadchodzi, ale ostatnie ciepłe dni jeszcze pozwoliły na cieszenie się kolorami w ogrodach.
Pozdrawiam
Odmianowe zawilce jesienne bardziej chimeryczne od wiosennych, ale piękniejsze. Różowy śliczny.
Jesień nieuchronnie nadchodzi, ale ostatnie ciepłe dni jeszcze pozwoliły na cieszenie się kolorami w ogrodach.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko ja jak dostałam sadzonki od Zibiego to powsadzałam w doniczki i miałam je na oku jak podrosły i dobrze się ukorzeniły to dopiero poszły do gruntu. W tym roku nie dokupywałam ale z poprzedniego prawie wszystkie przetrwały, mam lepsze i gorsze. Co to oznacza wyjaśniam....są takie które jak wystartowały po zimie rosły tak jak chciały i są takie które po wystartowaniu i nabraniu pewnej wysokości uszczykiwałam czubki i te są znacznie ładniejsze. Niższe, zagęszczone tworzą fajną kulę, natomiast te nie uszczknięte poszybowały wyżej i już mniej atrakcyjne.
Ja swoje Cynie już zlikwidowałam i chyba nie będę wysiewała....podobały mi siem tak sobie
EJJJ TY jakie masz zastrzeżenia do tej dalii...ona pewno każdy kwiat będzie miała inaczej ubarwiony, zwróć uwagę a zachwycisz się nią nie jeden raz.
u mnie też już po pięknej jesieni, dzisiaj pada ale u mnie deszcz potrzebny to się
pozdrawiam wieczorową porą
Ja swoje Cynie już zlikwidowałam i chyba nie będę wysiewała....podobały mi siem tak sobie
EJJJ TY jakie masz zastrzeżenia do tej dalii...ona pewno każdy kwiat będzie miała inaczej ubarwiony, zwróć uwagę a zachwycisz się nią nie jeden raz.
u mnie też już po pięknej jesieni, dzisiaj pada ale u mnie deszcz potrzebny to się
pozdrawiam wieczorową porą
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie wieczorową porą
Soniu, te kwitnące chryzantemy to wczesne odmiany. Najwcześniej u mnie zakwita Solar - bywa, że i w końcu czerwca, choć w tym roku przez uszczyknięcie im czubków znacznie opóźniłam kwitnienie. Mam też dużo odmian jeszcze w pączkach, niektóre zakwitają pod koniec października, mam nadzieję, że zdążą w tym roku.
Krysiu, widzisz i to był mój błąd, że takie małe sadzoneczki wsadziłam wprost na rabatę na pastwę tych bezdomnych paskud, a w tym roku bylo ich wyjątkowo dużo Człowiek uczy się całe życie...
Moje niektóre chryzantemy należą do niskich samokrzewiących i tym nie trzeba uszczykiwać czubków a inne rosną jak chcą, bo sie boję, że nie zdążą zakwitnąć. Muszę przyznać, ze chryzantemy to moja wielka miłość od kilku lat. Pierwsze kupowałam u Teresy (jatra) jednej z dwóch forumowych specjalistek chryzantemowych. A potem już poszło - wymiany, darowizny sąsiedzkie, próby zimowania cmentarnych. Każdy sposób dobry na zdobycie nowej odmiany
W ogrodzie już coraz bardziej jesiennie
Soniu, te kwitnące chryzantemy to wczesne odmiany. Najwcześniej u mnie zakwita Solar - bywa, że i w końcu czerwca, choć w tym roku przez uszczyknięcie im czubków znacznie opóźniłam kwitnienie. Mam też dużo odmian jeszcze w pączkach, niektóre zakwitają pod koniec października, mam nadzieję, że zdążą w tym roku.
Krysiu, widzisz i to był mój błąd, że takie małe sadzoneczki wsadziłam wprost na rabatę na pastwę tych bezdomnych paskud, a w tym roku bylo ich wyjątkowo dużo Człowiek uczy się całe życie...
Moje niektóre chryzantemy należą do niskich samokrzewiących i tym nie trzeba uszczykiwać czubków a inne rosną jak chcą, bo sie boję, że nie zdążą zakwitnąć. Muszę przyznać, ze chryzantemy to moja wielka miłość od kilku lat. Pierwsze kupowałam u Teresy (jatra) jednej z dwóch forumowych specjalistek chryzantemowych. A potem już poszło - wymiany, darowizny sąsiedzkie, próby zimowania cmentarnych. Każdy sposób dobry na zdobycie nowej odmiany
W ogrodzie już coraz bardziej jesiennie
Re: Mój ogród niepokazowy
Jesiennie ,ale jeszcze ładnie.Sporo kwitnie,a chryzantemy jeszcze długo będą kwitły.Ja mam parę chryzantem.Będę musiała postarać się o więcej,żeby jesienią było bardziej kwieciście.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16990
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Jesiennie i ciągle pięknie.
Śliczne dalie. Ta dziwna podoba mi się.
Kwitnące cynie wnoszą tyle koloru.
Mosty już z jesiennymi akcentami .
I u mnie też .
Oby jeszcze długo nas ciepła jesień cieszyła . Czego i tobie I sobie życzę
Śliczne dalie. Ta dziwna podoba mi się.
Kwitnące cynie wnoszą tyle koloru.
Mosty już z jesiennymi akcentami .
I u mnie też .
Oby jeszcze długo nas ciepła jesień cieszyła . Czego i tobie I sobie życzę
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Danusiu, Aniu fajnie, że zaglądacie Dziękuję za pochwałę moich jesiennych rabat. Będzie ładnie dopóki pierwszy przymrozek nie zwarzy co bardziej wrażliwych roślin. Miejmy nadzieję, że to nie prędko nastąpi.
U mnie od paru dni pada i końca nie widać, nawet nie chce się wystawić nosa do ogrodu, żeby cyknąć jakieś fotki. No to sobie wymyśliłam zajęcie
Pojechałam na ryneczek, kupiłam 10 kg węgierek i będą powidełka
A po kilku godzinach ...
To mój sposób, żeby nie stać przy kuchni i pilnować aby się nie przypaliły
Pozdrawiam cieplutko
U mnie od paru dni pada i końca nie widać, nawet nie chce się wystawić nosa do ogrodu, żeby cyknąć jakieś fotki. No to sobie wymyśliłam zajęcie
Pojechałam na ryneczek, kupiłam 10 kg węgierek i będą powidełka
A po kilku godzinach ...
To mój sposób, żeby nie stać przy kuchni i pilnować aby się nie przypaliły
Pozdrawiam cieplutko
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój ogród niepokazowy
Nigdy nie robiłam powideł... To wielogodzinne smażenie mnie odstraszało. Twój sposób wygląda zachęcająco Rozumiem, że nie trzeba mieszać Może i ja spróbuję
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej