Jakie róże wybrać ?Jakie polecacie?Propozycje.

[jokaer]

Dziękuje bardzo, właśnie takich odpowiedzi oczekuję.
Bo przecież opis to jest na stronie producenta, ale czasem realia są inne.
U mnie właśnie jest gleba marna, 6klasa, oświetlenie bardzo dobre i też się zastanawiam,
czy nie za dużo słońca, ale to jedyne miejsce gdzie mogę posadzić róże.
Jest tam jeszcze najlepsza ziemia no i blisko domu.

[hal1959]

Jokaer w tym roku ma dużo słońca ,dlatego,że "ogoliłam "wokoło co się dało,żeby tak właśnie było
Mam ją chyba 5 rok i dopiero się bujnęła.Ziemia taka sobie,bo raczej dobrej to u mnie w ogóle nie ma .
Robię co mogę,żeby ją ulepszyć.W poprzednich latach miała za mało słońca rosła przeciętnie ,przy kratce, w tamtym roku jesienią dałam jej pergolę . Tak mocno się nie rozrasta,bynajmniej u mnie.Osobiście wolę takie ,które nie rosną zbytnio na boki,wolę te wąskie w pasie ,łatwiej je prowadzić przy pergoli

[Narine]

Washi napisz coś więcej o Moonlight.

Tara co znaczy, że Lavender ICE jest kapryśna?
Czy mówimy o tej samej? Tantau 2012?
U RO jest w miniaturach - rozmiarach 50/40.
O ile pamiętam masz Maritim? Jak to jest z tym jego wzrostem? Czytałam, że bardzo wolno rośnie i niekoniecznie osiąga dedykowany rozmiar.

Czy zy ktoś ma miniaturę Roxy? Myślę o niej na miejsce Lovely Fairy, która jest piękna, ale za duża.

Joaker mam tylko Louise Odier i Pink Peace. Pierwsza strasznie łapie plamistosc. Po kwitnienia praktycznie straszy łysymi badylami.
Druga ma piękne kwiaty, ale bardzo nietrwałe.

[washi]

Narine, mam Moonlight dopiero drugi sezon, więc za dużo nie mogę o niej powiedzieć. Na pewno rośnie bardzo silnie, więc wymaga solidnej podpory, paliki się nie sprawdzają. Pędy ma grube i długie i trzeba je odpowiednio wcześnie przyginać i podwiązywać póki są w miarę elastyczne. Bez podwiązywania pokłada się na wszystkie strony, nie trzyma pionu nawet jak już dołem łodygi nieco zdrewnieją. Chociaż może kładzie się przez wiatr? bo u mnie potrafi dmuchnąć. No po prostu wieeelki krzaczor, ale w kwiatach można się zakochać. Są piękne jak z obrazka. Duże, luźne, w pełnym rozkwicie pokazują środek, do tego pachną, bardzo dobrze znoszą deszcz i wiatr. Pączki klasycznej formy są zaczerwienione. Przekwitając sama się oczyszcza i zawiązuje owoce. Kwitnienie jest rozciągnięte w czasie, najobfitsze oczywiście w czerwcu. Kwiaty odcinają się od pięknych, ciemnozielonych liści, które same w sobie są ozdobą, o ile skoczek się nie przypląta. Łapią też choroby pod koniec lata, ale może tylko u mnie tak. Mnie zachwyciła od pierwszego kwiatka, więc ją reklamuję ale to zupełnie inny typ urody niż Ghislaine.
Pozdrawiam Maria

[Emi128]

Narine Lavender Ice to bardzo ładna róża. U mnie kwitnie chętnie, ma duże, ładne kwiaty. Rośnie na miejscu półcienistym. Jedyny minus,że krzaczek jest mały. Dokupiłam wiosną drugi egzemplarz i dosadziłam obok. Marchenzauber mam tegoroczną , więc trudno na razie coś o niej powiedzieć. Kwiaty ma rzeczywiście duże.

jokaer z wymienionych przez ciebie mam 1,4 niestety młodziutkie , więc na razie nie mogę wypowiedzieć się na ich temat. 9 i 11 moje najstarsze róże. Z LOUISE ODIER zawsze byłam zadowolona-obficie kwitnąca, zapach wyczuwalny z daleka, w tym roku niestety strasznie choruje na CP. PINK PEACE z wiekiem coraz ładniejsza, kwiaty duże i dużo. Bardzo mi się podoba. Też trochę złapała czarną plamistość.

[Narine]

washi Dziękuję za tak wyczerpujący opis. To mam teraz "problem", bo już prawie zdecydowałam się na Ghislaine...
Ten silny wzrost Moonlight bardzo by mi pasował.

Emi128 dziękuję. Planuję ją właśnie w półcieniu. To, że niewielka dla mnie akurat atut
A jak z trwałością kwiatu u Marchenzauber? Wiem, że pierwszy rok, ale...

Drążę temat dalej, bo im więcej czytam, tym mniej wiem... Która z tych? Najważniejsze jak wyżej - kwiat trwały, wytrzymała na upał?
Clair Renaissance
Ghita Renaissance
Olivia Rose

[tara]

Napisałam się i wcięło

hal1959 Haluś Skarbie u Ciebie wszystkie pannice są jak z katalogu

Narine;

Lavender Ice u mnie łapie plamistość, wówczas liście gubi i wygląda "łyso" a tego nie lubię.

Maritin - Cudowny kolor, zapach ale ma tez minusy słabo się rozrasta, puszcza dwa pędy kwitnie od czerwca i powtarza kwitnienie aż do października. Wiele źródeł podaje, że jest odporna na mączniaka i czarną plamistość, potwierdzam ale lubią ją mszyce i to duży minus.

Clair Renassance - róża zdrowa, o niewielkich wymaganiach glebowych, ale najlepsze dla niej to stanowiska słoneczne, osłonięte od wiatru.
Pędy sztywne, wyprostowane, intensywnie pachnące kwiaty w kolorze perłowym z delikatnym, różowo-brzoskwiniowym akcentem w środku. Kwitnie obficie od czerwca, powtarzając kwitnienie aż do późnej jesieni. Kwiaty bardziej wybarwione są jesienią, na pewno ma to związek z niższymi temperaturami. Bardzo ładnie się rozkrzewia, nadaje się na kwiat cięty, tak naprawdę nie wymaga podpór. U mnie dorasta do ok.1,5 m i ponad 1,0 szer. W zasadzie nie zabezpieczam jej na zimę, ale gdyby wróciły ostre zimy to robić kopczyk.

[Emi128]

Narineu mnie w tym roku czarnej plamistości jest więcej, ale lavender ice radziła sobie całkiem nieźle. O trwałości kwiatu Marchenzauber trudno mi coś powiedzieć. To naprawdę jeszcze bardzo mały krzaczek.


Jeżeli miałabym wybierać między Clair a Ghitą, to zdecydowanie wolę Ghitę. Ghita lepiej się krzewi, lepiej powtarza i ma więcej kwiatów, piękna i pachnąca, zdrowsza. Na zdjęciu po lewej Ghita, po prawej Clair Renaissance

[Narine]

Tara i Emi128 dziękuję kochane za tak wyczerpujące odpowiedzi

Co do Maritim - Taro ile Twój potrzebował lat, by wejść na łuk?

Moje ostatnie typy:
Claire Marshall
Chippendale
Pirouette

Macie?

[tara]

Narine Maritin u mnie ma sporo lat ale tak naprawdę to jeszcze na dobre nie wszedł w łuk, zobaczę w tym roku jesienią zmieniłam miejsce.

Chippendale trudno o tej róży napisać coś negatywnego, zdrowa ładnie się krzewi, - to jedna z tych róż której u mnie nie maja się żadne choróbska. Kwitnie długo praktycznie do mrozów, kwiaty odporne na deszcz i słońce.
Mam dwa krzaki jeden pięknie wybił do góry a drugi typowe "grube krzaczysko" polecam.
W tym roku mam problem z fotkami ale kwitną idealnie tak samo.

[hal1959]

Witam.Mam Pirouette. Fajna róża,obficie kwitnie,szybko rośnie ,kilka razy krótko była ścięta,w sezonie ładnie się odbudowała,mało kolczasta.Jak ma dużo kwiatów są mniejsze,jak mniej to kwiaty większe.
Raczej bezproblemowa,mi osobiście pasuje ona.

[agrazka]

Szukam róż do cienia, no półcienia - drzewa już mi urosły i mało rabat typowo słonecznych.
Czy Bajazzo nadaje się ? No mam jeszcze wymagania, duża mrozooporność i powtarzające kwitnienie - raczej z dużych róż (pnące, parkowe, historyczne), a właściwie wielkość bez znaczenia, bo małe też upchnę

Co możecie polecić ?

[Narine]

hal1959, Tara dziękuję za rady. Wasze róże to już okazy

hal1959 Twoja Pirouett to jedna sztuka?? Ile ma lat?

agrazka mądry człowiek mi powiedział, że sadzenie w półcieniu ma sens, gdy jest przynajmniej 6-7 godzin słońca.