Na pierwszą degustację muszę być cierpliwy.
Kawon (arbuz) - część 12
- Jonzak
- 200p

- Posty: 281
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Dzisiaj spadło u mnie 25l/m2. Rosario i Złoto Wol. wczoraj chrupnęły. Teraz muszę poczekać. Prognozy deszczowe.
Na pierwszą degustację muszę być cierpliwy.
Na pierwszą degustację muszę być cierpliwy.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
-
Acetaminofen
- 50p

- Posty: 95
- Od: 25 sty 2019, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja swoje zbieram mimo że od tygodnia leje. Faktycznie nie służy to smakowi, ale przed chwilą otworzyłem Asahi zerwane w ubiegły czwartek i jest o wiele słodsze. Jakby przez ten czas nadmiar wody wyparował, bo też nie pękł przy nacięciu. wokan, teraz z pełną odpowiedzialnością mogę potwierdzić, że to jest na prawdę świetna odmiana. Osobnik na zdjęciu 6.3kg, ważony po przeleżeniu paru dni i oddaniu nadmiaru wody (o ile taki mechanizm faktycznie zachodzi rzecz jasna)

Błażej a ja w tym roku miałem na jednym krzaku Rosario tylko jeden owoc, skąpiradło. Chyba że gdzieś tam się walają między liśćmi. A rok temu byłem taki zachwycony... Ciekawe czemu się obraziły. Od siebie również do wymienionych odmian na początek dorzucę Janosika. Rok temu fajnie dawał radę chorobom

Błażej a ja w tym roku miałem na jednym krzaku Rosario tylko jeden owoc, skąpiradło. Chyba że gdzieś tam się walają między liśćmi. A rok temu byłem taki zachwycony... Ciekawe czemu się obraziły. Od siebie również do wymienionych odmian na początek dorzucę Janosika. Rok temu fajnie dawał radę chorobom
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11554
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Prawie przez cały sierpień nie padało , podlewany był oszczędnie i dzięki temu
nie pękł , żaden .
Na przyszły sezon dokupiłam nasion i między innymi arbuz Produser , co prawda zamawiałam
odmianę Talisman , ponoć dobra profesjonalna a takiego mi przysłano. Na all.... , taki zakup poczyniłam .
Uprawiał ktoś taką odmianę ?
-
wokan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1151
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
anulab a wystarczyło wklepać w szukajkę 
Ja uprawiam od trzech lat, ale skończyły mi się nasiona i jak nie dostanę nowych to będzie koniec kariery tej odmiany u mnie
Zacytuję to co napisałem rok temu:
Tak więc nic się nie stało, że nie dostałaś Talismana bo AU Producer to też świetna odmiana z tej samej rodziny Crimsonowatych.
Możesz podać mi namiar gdzie kupiłaś Producera? Może być na priv.
Ja uprawiam od trzech lat, ale skończyły mi się nasiona i jak nie dostanę nowych to będzie koniec kariery tej odmiany u mnie
Zacytuję to co napisałem rok temu:
wokan pisze:Dzisiaj zrobiłem inwentaryzację na arbuzowisku i jeżeli chodzi o plenność i wielkość owoców to bije wszystkich na głowę AU Producer. Z jednego krzaka na oko będzie gdzieś 25-30 kg owoców. Teraz już wiem dlaczego tak tą odmianę zachwalali rosyjscy producenci.
Tak więc nic się nie stało, że nie dostałaś Talismana bo AU Producer to też świetna odmiana z tej samej rodziny Crimsonowatych.
Możesz podać mi namiar gdzie kupiłaś Producera? Może być na priv.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14077
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja wczoraj zebrałem jednego Rosario prawie 7.5kg. To już fajna sztuka jak dla mnie.
Szkoda że takie ochłodzenie się zrobiło, bo wciąż mam obawy, że zaczną pękać.
U mnie właśnie Rosario króluje powinnością. Ale nie mogę się doczekać, by spróbować Crimsony i Charlestony.
U mnie właśnie Rosario króluje powinnością. Ale nie mogę się doczekać, by spróbować Crimsony i Charlestony.
- Krzysztof_18
- 200p

- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja pierwszego Crimson Giant'a jadłem w sobotę i mi bardzo smakował mimo, że taki gigant nie był
Ja nasiona zawsze zamawiam na wiosnę ale to też nie do końca dobrze bo wtedy jest duże parcie i w tym roku Asahi musiałem domawiać później bo zabrakło dla mnie całe szczęście doszły bo ze smaku i plenności jestem bardzo zadowolony
Ja nasiona zawsze zamawiam na wiosnę ale to też nie do końca dobrze bo wtedy jest duże parcie i w tym roku Asahi musiałem domawiać później bo zabrakło dla mnie całe szczęście doszły bo ze smaku i plenności jestem bardzo zadowolony
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
-
wokan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1151
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Kolejne zbiory po przerwie spowodowanej paskudną pogodą. Tym razem trzy Red Stary, trzy mieszańce i jeden Asahi z tego dziwacznego krzaka co rodzi podłużne owoce. W sumie już ponad 200 kg.

Arbuzowisko trzyma się nieźle jak na pogodę w ostatnich dniach gdzie było i 13 stopni w dzień ale powoli pustoszeje. Zostały, oprócz wcześniejszych niedobitków, w zasadzie tylko późniejsze odmiany - Crimsony, Alibaby, Jubilee i Caroliny.


Uprawa na drugim stanowisku, gdzie są nieszczepione arbuzy, powoli umiera - pojawiła się fuzarioza z ponad miesięcznym opóźnieniem, ale większość owoców powinna dojrzeć.

Arbuzowisko trzyma się nieźle jak na pogodę w ostatnich dniach gdzie było i 13 stopni w dzień ale powoli pustoszeje. Zostały, oprócz wcześniejszych niedobitków, w zasadzie tylko późniejsze odmiany - Crimsony, Alibaby, Jubilee i Caroliny.


Uprawa na drugim stanowisku, gdzie są nieszczepione arbuzy, powoli umiera - pojawiła się fuzarioza z ponad miesięcznym opóźnieniem, ale większość owoców powinna dojrzeć.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja wszystkie sztuki Sugar Babe, Asahi i Crimsony już zerwałem, jedynie Crimson może nie być dobrze dojrzały ale musiałem po tych deszczach ;) Asahi w smaku jest kozacki ale Sugar Babe bardzo dobry , a Crimson dobry choć bledszy ;)






Regulamin
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11554
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
na yutubie film Ch. D. . Pan Ogrodnik mówił , że arbuzy powinny rosnąć na
ziemi bo wytwarzają korzenie przybyszowe i dzięki temu są bardziej dorodne .
Zauważyliście różnicę na korzyść uprawy bez włókniny ?
- Krzysztof_18
- 200p

- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja mam posadzone i na agrotkaninie i na gołym polu i nie widzę różnicy.
wokan kaes Piękne zbiory
Jest co jeść
Mi na polu zostało już raptem parę sztuk ale tylko Crimsony i 2 sztuki Asahi. W tym roku się trochę nauczyłem od mądrzejszych Was koleżanek i kolegów i na przyszły rok już wiem jak ukierunkuje swoją uprawę 
wokan kaes Piękne zbiory
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie w pierwszym roku wszystko w miarę ładnie rośnie, ale są dość zróżnicowane wielkości, mam Rosario F1, i są po 5kg ale są też takie jak piłka do ręcznej.
A powiedzcie mi czy stosujecie jakieś nawozy? I czy arbuzy się przycina?
Z góry dziękuję
A powiedzcie mi czy stosujecie jakieś nawozy? I czy arbuzy się przycina?
Z góry dziękuję
-
wokan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1151
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
kaes Toż to już przemysłówka
Realizujesz dostawę na "Ogródek Lidla?
Piękne
Ten przekrojony na ostatnim zdjęciu to wydaje mi się jakby był już leciutko przejrzały.
Ten przekrojony na ostatnim zdjęciu to wydaje mi się jakby był już leciutko przejrzały.
Tak, zauważyliśmy - na korzyść uprawy na agrowłókninie i to bezdyskusyjnie. Ponadto ci, którzy szczepią, muszą na agro uprawiać aby odizolować roślinę od podłoża i nie dopuścić do potencjalnego zakażenia wtórnego fusarium. Ci, którzy nie mają tego problemu mogą stosować jedynie częściowe okrywanie ziemi, np. samej redliny, tak aby stworzyć lepsze warunki dla systemu korzeniowego.anulab pisze:Do tej pory uprawiałam arbuzy na agrotkaninie , ale ostatnio oglądałam
na yutubie film Ch. D. . Pan Ogrodnik mówił , że arbuzy powinny rosnąć na
ziemi bo wytwarzają korzenie przybyszowe i dzięki temu są bardziej dorodne .
Zauważyliście różnicę na korzyść uprawy bez włókniny ?
Odpowiedź na to pytanie została tu dziesiątki razy udzielona. W skrócie: nawozy stosujemy, różnej maści, a arbuzów się nie przycina.Jackob29 pisze:A powiedzcie mi czy stosujecie jakieś nawozy? I czy arbuzy się przycina?
Re: Kawon (arbuz) - część 11
wokan
Jestem na forum od kilku dni i ciężko by mi było przejrzeć całe forum, ale mimo wszystko dzięki za odpowiedź.
Jestem na forum od kilku dni i ciężko by mi było przejrzeć całe forum, ale mimo wszystko dzięki za odpowiedź.







