Na starym po nowemu. 5.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko
Śliczne Hibiskusy ciekawe czy ja się doczekam swoich, bo u mnie jeszcze pączusiów nie widać się ociągają. Tęcze uwielbiam Masz piękne hortensje Vanilia Fraise ma duże bukiety, po deszczach lubi leżeć, masz fajne podpory, to Twoim to nie grozi Pozdrawiam
Śliczne Hibiskusy ciekawe czy ja się doczekam swoich, bo u mnie jeszcze pączusiów nie widać się ociągają. Tęcze uwielbiam Masz piękne hortensje Vanilia Fraise ma duże bukiety, po deszczach lubi leżeć, masz fajne podpory, to Twoim to nie grozi Pozdrawiam
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko, bukiecik wspaniały! Masz super pomysły
Hortensje pięknie wyglądają, Vanilka zachwycająca, a pamiętasz jak w ubiegłym roku niepokoiłaś się o nią?
Fajna ta Bylica Ludovica
Hortensje pięknie wyglądają, Vanilka zachwycająca, a pamiętasz jak w ubiegłym roku niepokoiłaś się o nią?
Fajna ta Bylica Ludovica
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu. 5.
Anui / anabuko1, zawsze tyle ciepłych słów w każdym wątku zostawisz - dziękuję!
Jak dla mnie to rok i dla hortensji i dla hibiskusów także - te i te mają cudne kwiaty/ kwiatostany.
Marysiu - zdjęcie tej zieleni nie oddaje jaka wtedy nastała na widoku - no faktycznie było niesamowicie wtedy, przy tej tęczy. Nawet powietrze było oliwkowego koloru. Było wtedy magicznie, to fakt.
Bukiecik w wodzie wymieniam co 3-4 dni. Tak, trzeba przepłukać te rośliny i porządnie umyć szkło by był ten efekt trójwymiarowości.
Tak, kapusta na stłuczenia też jest doskonała, też ją stosuję jak zajdzie taka potrzeba zimą, kiedy nie mam żywokostu. Oby jak najrzadziej .
Miłego tygodnia
Olu, doskonale to ujęłaś - hortensje rządzą!
A te zdjęcia kropelkowe to na prawdę przypadek, podeszłam sobie do lilii i tyle na nich było tych kropli, że musiałam polecieć po telefon.
Czemu hibiskusy to wyższa półka? Są bezproblemowe, nic z nimi nie robię, tylko je co roku wiosną tnę by za bardzo nie szalały w ogrodzie.
Dla mnie hibiskusy z tymi dużymi kwiatami to jest wyższa półka, to fakt - na te się jeszcze nie zdecydowałam.
Pierwszy raz liliowce mnie zawiodły w tym roku jeśli chodzi o kwitnienie. Tzn nie chciało im się tak jak to one potrafią. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie to nadrobią i pokażą mnóstwo swych cudnych kwiatów.
Bardzo lubię nasturcje, ale jak zaczynają usychać to niestety je usuwam z pola widzenia, Na dobre dopiero teraz rozkręca się ta o pstrych liściach. Dzisiaj to ją nawet za to pochwaliłam.
Ewuś ewita44, wiesz, że hibiskusy kwitną końcem lata. Więc tylko się cieszyć, że Twoje dopiero w pąkach, bo będziesz się dłużej niż ja cieszyć latem. Zawsze coś za coś
Z róż jestem zadowolona w tym roku. Elfe kwitnie ponownie, i chyba jeszcze ma piękniejsze kwiaty niż w czerwcu. Ma je bardzo duże. Cudnie pachnie, w tym roku wyjątkowo mocno.
Myślę, że te kropelkowe zdjęcia to moje jednowyskokowe podejście. Ciekawa jestem czy jeszcze uda mi się utrwalić taki podeszczowy moment przy odpowiednim słoneczku. ..
Lucynko no jest coś na rzeczy. Ja zawsze w lipcu miałam bardzo kolorowo w ogrodzie a w tym roku to jakoś sporo kwitło w innym terminie niż zwykle. I albo już było po kwitnieniu albo jeszcze przed... Sierpień rzeczywiście nadrobił wszelkie zaległości w kolorach na rabatach.
Kochana, no raz mi się udało z tymi kropelkami, ale i dla mnie jest to półka trudna do ogarnięcia. Złapałam wtedy odpowiednia chwilę, z czego się bardzo ucieszyłam.
Pozdrawiam, pozdrawiam
Krysiu, no bez tych podpór i bez podwiązywania to rośliny by u mnie leżały chyba non stop, Dosyć, że są ostatnio mocne wiatry to i ciężkie deszcze. Czasami popada bardzo krótko ale z siłą jakby gradobicia.
Te podpory mam w trzech wysokościach więc jest je łatwo dopasować do danej rośliny.
Och, na pewno już są pąki na Twoich hibiskusach, te nie powinny Cię zawieść. Muszą zakwitnąć.
Ja tylko nie mam pomysłu co zrobić by tak nie śmieciły pod sobą.
Tak duże kwiatostany na Vanille Fraise mam po raz pierwszy, chyba te długotrwałe wiosenne deszcze im w tym pomogły. Są w tym roku cudne
Również milutko pozdrawiam
Basiu, a wiesz jak ta Bylica Ludovica pięknie pachnie! Zaraz zakwitnie.
Takie bukiety w wodzie robię już od dawna, pięknie prezentują się także takie całe zanurzone nierozwinięte za bardzo tulipany / łodyżka się wtedy fajnie wygina tworząc super kompozycję. Czasami wystarczy dać tak nawet jednego tulipana. Szkło zwykle do tego mam gładkie.
Vanille Fraise w tym roku zachwyca, oj tak!
Zdrówka
Jak dla mnie to rok i dla hortensji i dla hibiskusów także - te i te mają cudne kwiaty/ kwiatostany.
Marysiu - zdjęcie tej zieleni nie oddaje jaka wtedy nastała na widoku - no faktycznie było niesamowicie wtedy, przy tej tęczy. Nawet powietrze było oliwkowego koloru. Było wtedy magicznie, to fakt.
Bukiecik w wodzie wymieniam co 3-4 dni. Tak, trzeba przepłukać te rośliny i porządnie umyć szkło by był ten efekt trójwymiarowości.
Tak, kapusta na stłuczenia też jest doskonała, też ją stosuję jak zajdzie taka potrzeba zimą, kiedy nie mam żywokostu. Oby jak najrzadziej .
Miłego tygodnia
Olu, doskonale to ujęłaś - hortensje rządzą!
A te zdjęcia kropelkowe to na prawdę przypadek, podeszłam sobie do lilii i tyle na nich było tych kropli, że musiałam polecieć po telefon.
Czemu hibiskusy to wyższa półka? Są bezproblemowe, nic z nimi nie robię, tylko je co roku wiosną tnę by za bardzo nie szalały w ogrodzie.
Dla mnie hibiskusy z tymi dużymi kwiatami to jest wyższa półka, to fakt - na te się jeszcze nie zdecydowałam.
Pierwszy raz liliowce mnie zawiodły w tym roku jeśli chodzi o kwitnienie. Tzn nie chciało im się tak jak to one potrafią. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie to nadrobią i pokażą mnóstwo swych cudnych kwiatów.
Bardzo lubię nasturcje, ale jak zaczynają usychać to niestety je usuwam z pola widzenia, Na dobre dopiero teraz rozkręca się ta o pstrych liściach. Dzisiaj to ją nawet za to pochwaliłam.
Ewuś ewita44, wiesz, że hibiskusy kwitną końcem lata. Więc tylko się cieszyć, że Twoje dopiero w pąkach, bo będziesz się dłużej niż ja cieszyć latem. Zawsze coś za coś
Z róż jestem zadowolona w tym roku. Elfe kwitnie ponownie, i chyba jeszcze ma piękniejsze kwiaty niż w czerwcu. Ma je bardzo duże. Cudnie pachnie, w tym roku wyjątkowo mocno.
Myślę, że te kropelkowe zdjęcia to moje jednowyskokowe podejście. Ciekawa jestem czy jeszcze uda mi się utrwalić taki podeszczowy moment przy odpowiednim słoneczku. ..
Lucynko no jest coś na rzeczy. Ja zawsze w lipcu miałam bardzo kolorowo w ogrodzie a w tym roku to jakoś sporo kwitło w innym terminie niż zwykle. I albo już było po kwitnieniu albo jeszcze przed... Sierpień rzeczywiście nadrobił wszelkie zaległości w kolorach na rabatach.
Kochana, no raz mi się udało z tymi kropelkami, ale i dla mnie jest to półka trudna do ogarnięcia. Złapałam wtedy odpowiednia chwilę, z czego się bardzo ucieszyłam.
Pozdrawiam, pozdrawiam
Krysiu, no bez tych podpór i bez podwiązywania to rośliny by u mnie leżały chyba non stop, Dosyć, że są ostatnio mocne wiatry to i ciężkie deszcze. Czasami popada bardzo krótko ale z siłą jakby gradobicia.
Te podpory mam w trzech wysokościach więc jest je łatwo dopasować do danej rośliny.
Och, na pewno już są pąki na Twoich hibiskusach, te nie powinny Cię zawieść. Muszą zakwitnąć.
Ja tylko nie mam pomysłu co zrobić by tak nie śmieciły pod sobą.
Tak duże kwiatostany na Vanille Fraise mam po raz pierwszy, chyba te długotrwałe wiosenne deszcze im w tym pomogły. Są w tym roku cudne
Również milutko pozdrawiam
Basiu, a wiesz jak ta Bylica Ludovica pięknie pachnie! Zaraz zakwitnie.
Takie bukiety w wodzie robię już od dawna, pięknie prezentują się także takie całe zanurzone nierozwinięte za bardzo tulipany / łodyżka się wtedy fajnie wygina tworząc super kompozycję. Czasami wystarczy dać tak nawet jednego tulipana. Szkło zwykle do tego mam gładkie.
Vanille Fraise w tym roku zachwyca, oj tak!
Zdrówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Na starym po nowemu. 5.
Czemuż to Beatko, nie masz zrozumienia dla swoich funkii? Toż to kobieta, taka sama jak i Ty, a kobieta kobietę powinna zrozumieć Znudziły się im kolorowe łaszki, to wymieniły na stonowaną zieleń. Zieleń uspokaja, może były czymś poruszone?
Borówki musisz kupić koniecznie. Wcale nie ma z nimi tak dużo zachodu, a efekty przechodzą same siebie. W tym roku jest tyle owoców, że już nie wiem co z nimi robić, na szczęście Filip zaoferował się, że będzie robił z nich pierogi i już wczoraj natrzaskał 150 Zupełnie sam, ja tylko zrobiłam ciasto. Krzaki ciągle jeszcze są oblepione owocami, tak więc muszę robić miejsce w zamrażarce, na kolejne porcje
Mój kielichowiec pachniał tylko wtedy, kiedy wsadziło się nos w sam kwiat, taki był on wonny, tak samo jak i Twój. Ale wszystko inne u Ciebie czaruje, floksy kwitną jak oszalałe, nasturcje śliczne jak z obrazka, lilie, liliowce-wszystko cudne Fajny wiatraczek wyczaiłaś, na wietrze furkocze aż miło. Pozdrawiam
Borówki musisz kupić koniecznie. Wcale nie ma z nimi tak dużo zachodu, a efekty przechodzą same siebie. W tym roku jest tyle owoców, że już nie wiem co z nimi robić, na szczęście Filip zaoferował się, że będzie robił z nich pierogi i już wczoraj natrzaskał 150 Zupełnie sam, ja tylko zrobiłam ciasto. Krzaki ciągle jeszcze są oblepione owocami, tak więc muszę robić miejsce w zamrażarce, na kolejne porcje
Mój kielichowiec pachniał tylko wtedy, kiedy wsadziło się nos w sam kwiat, taki był on wonny, tak samo jak i Twój. Ale wszystko inne u Ciebie czaruje, floksy kwitną jak oszalałe, nasturcje śliczne jak z obrazka, lilie, liliowce-wszystko cudne Fajny wiatraczek wyczaiłaś, na wietrze furkocze aż miło. Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16029
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na starym po nowemu. 5.
Hibiskusy już nie pierwszy raz wywołują nieco zazdrości w moim sercu. Gdy je widzę, budzą we mnie zachwyt, ale i smutek, że już mieć ich nie będę, gdyż mój ogród sięgnął najdalszych granic, więcej się nie da rozciągnąć.
Czy je także uprawiasz w donicach?
Czy je także uprawiasz w donicach?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Na starym po nowemu. 5.
Udało ci się Beatko kropelki złapać - wiem jakie to trudne, próbowałbym i ja ale ... deszczu nie ma
Hibiskusy śliczne, czytam że u niektórych jeszcze nie kwitną, a u nas już przekwitają. Muszę pozrywać te pąki nasienne bo w ub.r. strasznie dużo mi się wokół wysiało.
Ten żywokost ma piękne liście - nasz jest inny, ma zielone liście i ... objedzone doszczętnie przez chyba ślimaki.
Pozdrawiam i zdrowia życzę
Hibiskusy śliczne, czytam że u niektórych jeszcze nie kwitną, a u nas już przekwitają. Muszę pozrywać te pąki nasienne bo w ub.r. strasznie dużo mi się wokół wysiało.
Ten żywokost ma piękne liście - nasz jest inny, ma zielone liście i ... objedzone doszczętnie przez chyba ślimaki.
Pozdrawiam i zdrowia życzę
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu. 5.
Ed - te kwiatostany to nie ja, to ta deszczowa wiosna sprawiła. Pięknie kwitną teraz hortensje.
Lada dzień będę posiadaczką skrzyni na warzywa, no wreszcie! Już się maluje.
Iwonko1 - no takiego psikusa mi zrobiły niektóre hosty, Co roku długo trzymały fason a w tym roku szybciutko zzieleniały. Z czego można zzielenieć? Posiwieć - wiem, poczerwienieć - też wiem, ale zzielenieć?
A z tym moim kielichowcem to jeszcze inna historia jest - dostałam tę roślinę jako zupełnie inną, koleżanka wysiała tego troszkę więcej. Dopiero jak pokazały się kwiaty dowiedziałam się, że jest to kielichowiec i to w dodatku ten o ciemnych kwiatach.
Nad moimi floksami pracuję od dwóch lat, aby było ich więcej i więcej. I bardzo się cieszę, że coraz lepiej się dogadujemy.
Zdrówka Ci życzę, Iwonko i pozdrawiam
Wandziu - hibiskusy w tym roku mają olbrzymie kwiaty i kwitną na bogato. Te akurat mam od razu w gruncie ale myślę, że powinny sobie poradzić w dużej donicy. W sumie są fajne przez cały rok. Ozdobne są z kwiatów, z liści no i z pokroju jak się je fajnie prowadzi. Ja je mocno co roku tnę więc te moje są dość małych rozmiarów.
W ubiegłym roku wiatr popochylał jednemu wszystkie górne gałązki i zimą wyglądało to świetnie - jakby zatrzymane na wietrze długie włosy.
Ja hibiskusy bardzo lubię, ale Twój ogród sobie bez nich świetnie daje radę, więc w tym przypadku wyjątkowo nie namawiam.
Andrzeju, kropelki są trudniejsze niż by się wydawało. Dlatego nie wiem kiedy ponownie mi się to uda i czy w ogóle da się to powtórzyć
Hibiskusy rzeczywiście różnie zaczynają kwitnienie. U mnie są w pełni rozkwicie, a u znajomej 10 km ode mnie są jeszcze w małych pąkach.
Zielony żywokost był u mnie zjadany od razu. Ten Gold jest oczywiście od Jadzi. Dwa podejścia do niego robiłyśmy u mnie, ale to drugie sadzenie się powiodło. Jest przepiękny, ale czasami potrzebuje sporo miejsca.
Ma inny kolor kwiatów, te są różowe. Dopiero w minionym tygodniu ścięłam przekwitłe kwiatostany, a zaczyna kwitnąć przecież już wiosną. Cudowna to roślina
Również zdrówka Wam życzę
Paula - dalie od Ciebie [/b]
I troszkę aktualnych zdjęć:
Lobelia ogrodowa od Marysi / Maski
Troszkę nocy w moim ogrodzie
I budlejowy czas na motyle, na mnóstwo motyli
Jabłka w tym roku są bardzo smaczne. Wow!
Koeljny Hibiskus - ten zaczyna u mnie kwitnienie jako ostatni
Ukochana moja werbena patagońska
I niezawodne z roku na rok cacuszko, rozplenica
Sporo róż nadal ładnie kwitnie, to Bonica
[/b]
Lada dzień będę posiadaczką skrzyni na warzywa, no wreszcie! Już się maluje.
Iwonko1 - no takiego psikusa mi zrobiły niektóre hosty, Co roku długo trzymały fason a w tym roku szybciutko zzieleniały. Z czego można zzielenieć? Posiwieć - wiem, poczerwienieć - też wiem, ale zzielenieć?
A z tym moim kielichowcem to jeszcze inna historia jest - dostałam tę roślinę jako zupełnie inną, koleżanka wysiała tego troszkę więcej. Dopiero jak pokazały się kwiaty dowiedziałam się, że jest to kielichowiec i to w dodatku ten o ciemnych kwiatach.
Nad moimi floksami pracuję od dwóch lat, aby było ich więcej i więcej. I bardzo się cieszę, że coraz lepiej się dogadujemy.
Zdrówka Ci życzę, Iwonko i pozdrawiam
Wandziu - hibiskusy w tym roku mają olbrzymie kwiaty i kwitną na bogato. Te akurat mam od razu w gruncie ale myślę, że powinny sobie poradzić w dużej donicy. W sumie są fajne przez cały rok. Ozdobne są z kwiatów, z liści no i z pokroju jak się je fajnie prowadzi. Ja je mocno co roku tnę więc te moje są dość małych rozmiarów.
W ubiegłym roku wiatr popochylał jednemu wszystkie górne gałązki i zimą wyglądało to świetnie - jakby zatrzymane na wietrze długie włosy.
Ja hibiskusy bardzo lubię, ale Twój ogród sobie bez nich świetnie daje radę, więc w tym przypadku wyjątkowo nie namawiam.
Andrzeju, kropelki są trudniejsze niż by się wydawało. Dlatego nie wiem kiedy ponownie mi się to uda i czy w ogóle da się to powtórzyć
Hibiskusy rzeczywiście różnie zaczynają kwitnienie. U mnie są w pełni rozkwicie, a u znajomej 10 km ode mnie są jeszcze w małych pąkach.
Zielony żywokost był u mnie zjadany od razu. Ten Gold jest oczywiście od Jadzi. Dwa podejścia do niego robiłyśmy u mnie, ale to drugie sadzenie się powiodło. Jest przepiękny, ale czasami potrzebuje sporo miejsca.
Ma inny kolor kwiatów, te są różowe. Dopiero w minionym tygodniu ścięłam przekwitłe kwiatostany, a zaczyna kwitnąć przecież już wiosną. Cudowna to roślina
Również zdrówka Wam życzę
Paula - dalie od Ciebie [/b]
I troszkę aktualnych zdjęć:
Lobelia ogrodowa od Marysi / Maski
Troszkę nocy w moim ogrodzie
I budlejowy czas na motyle, na mnóstwo motyli
Jabłka w tym roku są bardzo smaczne. Wow!
Koeljny Hibiskus - ten zaczyna u mnie kwitnienie jako ostatni
Ukochana moja werbena patagońska
I niezawodne z roku na rok cacuszko, rozplenica
Sporo róż nadal ładnie kwitnie, to Bonica
[/b]
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na starym po nowemu. 5.
Przepieknie u ciebie, kolorowo, cudne zdjęcia. Pozdrawiam
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko, cudnie! Bardzo kolorowo w Twoim ogrodzie!
Jednak nocne zdjęcia ogrodu najbardziej mnie urzekły.
Buziaki.
Jednak nocne zdjęcia ogrodu najbardziej mnie urzekły.
Buziaki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beatko budleje masz wspaniałą! Tak okwitnięta i wygląda obłędnie, niestety u mnie to taki drapaczek z niej, wczesną wiosną jakieś mszyce ją dopadły, a potem ślimiory poprawiły
Hibiskusa masz też obłędnego!!! Istne cuuuudo!
Hibiskusa masz też obłędnego!!! Istne cuuuudo!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu. 5.
Karolinko, jak dobrze, ze wreszcie znalazłaś troszkę czasu dla FO i dla nas
Lucynko - wieczory u mnie są jak na razie trudne w ogrodzie bo komary nadal nie odpuszczają. Ba!, nawet w dzień i to w słoneczny dzień tną jak zwariowane. No to chociaż niech teraz światełka cieszą, tak jak np w czerwcu bardzo cieszyły mnie świetliki.
Basiu, motyli na tej budlei jest mnóstwo, pachnie obłędnie. Piękny widok!
Tak, też czasami wiosną pojawiały się na niej mszyce ale to sprawa do szybkiego ogarnięcia i problem na krótko. Ślimaczory tej mojej jeszcze nie zwęszyły, na szczęście
A tego hibiskusa to kupowałam specjalnie, dla kolorku. Mnie także się bardzo podoba.
Fajnie wyglądają hibiskusy jak się je pomiesza w "jednym" krzaczku z kilku kolorów.
Róża Chopin, drugie kwitnienie
Róża Madame Anisette, też powtórka kwitnienia
I letni onętek, (kosmos)
Lucynko - wieczory u mnie są jak na razie trudne w ogrodzie bo komary nadal nie odpuszczają. Ba!, nawet w dzień i to w słoneczny dzień tną jak zwariowane. No to chociaż niech teraz światełka cieszą, tak jak np w czerwcu bardzo cieszyły mnie świetliki.
Basiu, motyli na tej budlei jest mnóstwo, pachnie obłędnie. Piękny widok!
Tak, też czasami wiosną pojawiały się na niej mszyce ale to sprawa do szybkiego ogarnięcia i problem na krótko. Ślimaczory tej mojej jeszcze nie zwęszyły, na szczęście
A tego hibiskusa to kupowałam specjalnie, dla kolorku. Mnie także się bardzo podoba.
Fajnie wyglądają hibiskusy jak się je pomiesza w "jednym" krzaczku z kilku kolorów.
Róża Chopin, drugie kwitnienie
Róża Madame Anisette, też powtórka kwitnienia
I letni onętek, (kosmos)
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na starym po nowemu. 5.
Beato
Pięknie wygląda Chopin. lubię te różę za jej duże kwiaty i ładny pokrój.
The Prince to moja tegoroczna pomyłka z Au...chan i jestem z niej bardzo zadowolona.
Choć jest bardzo kolczasta to wybaczam jej to za jej zapach i piękny kolor.
Budleja ładnie wygląda z motylami, może kiedyś też będzie u mnie.
Pięknie wygląda Chopin. lubię te różę za jej duże kwiaty i ładny pokrój.
The Prince to moja tegoroczna pomyłka z Au...chan i jestem z niej bardzo zadowolona.
Choć jest bardzo kolczasta to wybaczam jej to za jej zapach i piękny kolor.
Budleja ładnie wygląda z motylami, może kiedyś też będzie u mnie.