Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
MagdaPka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 22 sty 2018, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Norbert76 przysięgam że przeczytałam tu wszystko o gruboszach. Pani w sklepie polecił mi sumin grzybobojczy. Fakt że nie pryskałam liści bo pomyślałam że za wcześnie po oprysku na tarczniki, za to rozrobilam trochę i wlałam w ziemię. Niestwty nie widzę żeby pomogło...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Wyciągnij doniczkę z osłonki, korzenie muszą oddychać! Podłoże sama przygotowałaś czy posadziłaś do gotowego kupnego w sklepie?
Zrób oprysk Topsinem.

Nie muszę dodawać, że parapet powinien być słoneczny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MagdaPka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 22 sty 2018, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Podłoże przygotowałam sama, 1:2. Nie oczyściłam fakt całej poprzedniej ziemii pomiędzy korzeniami. A mogłam oplukac pod wodą. Stoi na oknie południowym więc słońca ma pod dostatkiem, czasem na krótko wystawiam go na balkon. Spryskac roślinę mówisz ok. Spróbuję Topsinem. Wlac tego oprysku też do ziemii?A jak myslisz jeszxze raz go przesadzić powinnam po skończonej kuracji grzybobójczej? Czy może równolegle? Nie podlewam jiz 2 tydz bo początkowo myślałam że za dużo wody dostał
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Jak napisałem, wyjmij z osłonki i daj oddychać korzeniom. Sukulenty w okresie wegetacji podlewamy obficie, jedynie zachowując zasadę całkowitego przesuszenia podłoża przed kolejnym podlaniem.

Jeśli zastosowałaś taką mieszankę to nie ma sensu go przesadzać zważywszy całkiem niezły stan rośliny.
Topsinem możesz podlać, ale sam oprysk powinien wystarczyć. Stężenie kilka kropli na litr wody. Kropki oczywiście nie znikną, ale nie powinny pojawiać się nowe.

Na lato możesz spokojnie wystawić na zewnątrz, tylko stopniowo przyzwyczajaj do słońca przez okres około 2 tygodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MagdaPka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 22 sty 2018, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Tak wyglądają liście z kropkami w przekroju, może coś więcej Wam powiedzą :
Obrazek

Obrazek
MagdaPka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 22 sty 2018, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dziękuję NORBERT76 za wszystkie porady. Lecę do ogrodniczego...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Tragedii jeszcze nie ma, jak napisałem wyżej to wygląda na początek infekcji i zmiany są na razie jedynie powierzchowne, nie doszło do wniknięcia w głąb rośliny. Jeden oprysk powinien spokojnie wystarczyć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kdbp
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 2 lip 2017, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Norbert, pomożesz w kwestii podlewania gruboszy? Otóż odkąd siedzą w małych donicach z terakoty, w podłożu mocno przepuszczalnym (żwirek i ziemia do sukulentów 2:1), wystawione na zadaszonym balkonie (deszcz ich nie dosięga) od strony południowo-zachodniej, mam wrażenie że podłoże przesycha błyskawicznie - podlewałam końcem ubiegłego tygodnia i już mają sucho. Boję się przelania :roll:

Dodatkowo chciałam zapytać czy stosujecie jakieś profilaktyczne opryski. Wystawiłam rośliny na szóstym piętrze i już ściągałam wełnowca z pojedynczego egzmeplarza. Jakimś cudem zauważyłam oglądając nowe przyrosty...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

W okresie wegetacji sukulenty podlewamy obficie, tzn. można nawet namaczać w misce z wodą na jakieś kilkanaście minut. Kolejne jak całkowicie przeschnie podłoże. Na słonecznym stanowisku podłoże będzie szybciej przesychać i to jest normalne, dlatego trzeba do takich warunków dopasować podlewanie. Jedynie w upały trzeba uważać i podlewać wieczorem, żeby nie ugotować korzeni.

Co do profilaktycznych oprysków, to jeśli nie ma obecności szkodników to nie ma sensu, jedynie jak się pojawią. Mospilan jest preparatem systemicznym, tzn. po oprysku wnika do rośliny i krąży wraz z sokami jakich czas.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kringloopek
50p
50p
Posty: 66
Od: 10 sty 2018, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Witam. Na moim gruboszu zauważyłam małe, okrągłe, jaskrawo czerwone stworzenia, szybko się poruszające, nie widać pajęczyn, jedyne co to pod liściem widzę brązowe kropki. Niestety nie zrobiłam fotki, co to może być? Mam w domu mospilan, popsikać?


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18683
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Przędziorki. Nie zawsze muszą być pajęczynki.
Mospilan nie pomoże, inna grupa szkodników. Kup Sanium, Floramite. Powtórz oprysk dokładnie po siedmiu dniach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
anna1946
200p
200p
Posty: 326
Od: 9 wrz 2017, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Moje
Obrazek i bluszczyk kurdybanek ...

Obrazek
Suomi82
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 lip 2020, o 17:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Problem z gruboszem (hobbit)

Post »

Drodzy Forumowicze, potrzebuję pomocy. Moj grubosz ma bardzo delikatne łodygi. Wyginaja się, nie są w stanie utrzymać ciężaru liści. Grubosz ma dobrą ziemię, nie jest przelany, ma dostęp do słońca. Nie jest zaatakowany przez grzyby. Co może być przyczyną takiej sytuacji??? Jak go ratować????
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”