Ogród po mojemu
Re: Ogród po mojemu
Taki areał ma potencjał! Aż się nie mogę doczekać co tam wyczarujesz.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Niewiele czasu minęło, i masz widok na ogród
Nie doczytałam, albo nie pamiętam jaki masz areał?
Z własnego doświadczenia, radzę Ci pomyśleć o stałym ogrodzeniu jak najszybciej, bo im później tym większe straty w ogrodzie.
A czy te różowe kwiatuszki, to nie jest krzyżówka śnieżnika z cebulicą, "chionoscilla" - chyba coś takiego miałeś?
Nie doczytałam, albo nie pamiętam jaki masz areał?
Z własnego doświadczenia, radzę Ci pomyśleć o stałym ogrodzeniu jak najszybciej, bo im później tym większe straty w ogrodzie.
A czy te różowe kwiatuszki, to nie jest krzyżówka śnieżnika z cebulicą, "chionoscilla" - chyba coś takiego miałeś?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród po mojemu
O jak dobrze, że pokazałeś własną siewkę zwartnicy ! Ja też wysiałem nasiona i wzeszły tylko cztery, ale żyją . I mam pytanie , po jakim czasie mogę oczekiwać, że taka cebula zakwitnie ? Wiem, wiem, pewnie długo, ale wolę wiedzieć mniej więcej Mam jeszcze sporo nasion do wysiania, także spodziewam się większej ilości . Starsze cebule zaczęły wypuszczać przybyszowe, co mnie bardzo cieszy .
Oj tam przerażający wudok Masz ogromne pole do popisu mają tak wielką, pustą przestrzeń Sam bym chciał mieć powierzchnię ziemi, gdzie nikt by nie ingerował .
Złoć też chciałbym mieć u siebie, najlepiej w trawniku. Ciekawe czy można kupić jej cebulki ?
U mnie tulipan turkiestański powoli rozkwita, nigdy nie widziałem go na żywo
Oj tam przerażający wudok Masz ogromne pole do popisu mają tak wielką, pustą przestrzeń Sam bym chciał mieć powierzchnię ziemi, gdzie nikt by nie ingerował .
Złoć też chciałbym mieć u siebie, najlepiej w trawniku. Ciekawe czy można kupić jej cebulki ?
U mnie tulipan turkiestański powoli rozkwita, nigdy nie widziałem go na żywo
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1704
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
anida, a tak mi nie pasowało coś - bo o szczypiorku czosnkowym pisałem chyba jesienią, i zastanawiałem się do czego to było nawiązanie a tu chodziło o siewki czosnków ozdobnych Dzisiaj wyszukuję świerków na działkę - sadzonki tych, które chcę, w rozsądnej cenie, mają 20-30 cm - więc kiedyś może będą piękne ale na razie to będą ultra małe, niezauważalne przez kolejne lata
plocczanka, zawilcom greckim musi się spodobać miejsce żeby były bezproblemowe. Moje to jesienne nasadzenie więc zobaczymy jak zakwitną za rok
klarag, potencjał jest - ale też będzie to wymagało dużo pracy i czasu. Można to niby skrócić dokładając więcej pieniędzy (kupować większe rośliny, zatrudnić ludzi do ogarnięcia ogrodu) - ale po co? ;) wtedy nie będę mieć takiej satysfakcji
marta64, zaletą (i wadą) czasu jest to, że zawsze płynie. Dzisiaj wydaje nam się, że coś będzie trwało bardzo długo, a za chwilę zastanawiamy się kiedy ten czas minął? Mi się wydaje, że dopiero co szukałem odpowiedniej działki a teraz już stoi tam dom. Działka ma 3000 metrów kwadratowych.
I zobacz co przyjechało wczoraj
W najbliższym czasie planowane jest stawianie ogrodzenia - na razie z 2 stron, z trzeciej strony sąsiad już płot zrobił, a z przodu na razie pozostanie siatka leśna - ale to też płot Także mam nadzieję, że nic więcej nie zostanie zniszczone. Lilak 'Redwine', zniszczony przez kozła sarny (zniszczenia zrobione porożem) odrasta nisko nad ziemią - więc cofnął się w rozwoju o jakieś 2 lata - ale żyje. Tulipanowiec 'Aureomarginatum' zniszczony w ten sam sposób nie wykazuje na razie za bardzo oznak życia. Wydaje mi się, że ma 2 mikropączki na pniu ale to nic pewnego. A miał ponad metr wysokości. Pozostałe drzewka, które miały po prostu objedzone liście żyją, odrastają bez problemu.
A te różowe kwiatki to śnieżnik ale odmiana 'Rosea' - sprawdziłem na etykiecie. Nie 'Pink', tylko 'Rosea'. Chionoscilla jest u rodziców na ogrodzie, nie zakwitła jeszcze ale wiem od rodziców, że ma pączki kwiatowe.
A z ciekawostek to wyczytałem ostatnio, że zmienia się nomenklatura dla rodzaju Chionodoxa czyli dla śnieżnika. Został on wciągnięty do rodzaju Scilla czyli cebulica. Jak ktoś szukałby informacji np. o Chionoscilla forbesii to znajdzie sporo artykułów dla Scilla forbesii ponieważ taką ma teraz nazwę.
seba1999, to nie jest moja najbardziej spektakularna z siewek ale niestety po okrojeniu kolekcji tylko ta na razie zakwitła A jak wysiewałeś nasiona, że tylko 4 wykiełkowały? czy wysiałeś tylko kilka? Jedna siewka zakwitła mi po około 2,5 roku od wysiania, ale standardem jest, że kwitną po ponad 3 latach, czasem nawet po około 6. Ale warto wysiewać bo ten czas i tak minie
Czasem duża, pusta przestrzeń to nie zaleta. Zaczynając od zera trzeba zaplanować dosłownie wszystko, trzeba przestrzeń jakoś zorganizować, podzielić. Jak wchodzisz do ogrodu, w którym rosną jakieś drzewa, krzewy, to od razu widzisz co gdzie mogłoby być. A jak nie masz absolutnie nic, to wszystko możesz mieć wszędzie - i to bardzo utrudnia planowanie
A wiesz, że nigdy nie sprawdzałem czy złoć można kupić. Tulipan turkiestański wygląda najlepiej jak już kępa się rozrośnie - wtedy kwiatów jest mnóstwo.
Do kwitnienia szykuje się szachownica, kupiona jako asyryjska:
Problem w tym, że nie wiem czy to będzie ona. Z tego co się naczytałem to kiedyś przez błąd jej nazwę nadano również szachownicy lisiej, błąd został poprawiony ale znalazłem w internecie informacje w stylu - szachownica asyryjska inaczej zwana lisią, lub zamiennie stosowane ich nazwy łacińskie. A to są 2 różne gatunki. Stąd moja niepewność co z tych cebulek wyrośnie.
Niestety w związku z tym, że nie mogę pojechać do rodziców żeby zobaczyć ogród i porobić zdjęcia to wrzucę parę zdjęć z ogrodu botanicznego - zanim nie został zamknięty.
Tę roślinę już kiedyś pokazywałem - i to jest roślina, którą chciałbym u siebie - forsycja Giralda:
Ona ma bledsze kwiaty niż powszechnie uprawiana forsycja pośrednia, zakwita też trochę wcześniej. Ona dużo bardziej mi się podoba niż krzykliwe kwiaty forsycji pośredniej. Oczywiście mam już w ogrodzie forsycje pośrednią w odmianie 'Golden Times' z uwagi na żółto obrzeżone liście
A to śnieżnik, którego chciałbym:
I nie wiem, czy go mam W domu rodzinnym mam z dużym prawdopodobieństwem śnieżnika lśniącego, który nie ma takiego białego oczka. I doczytałem, że Scilla Forbesii (czyli Chionodoxa forbesii) to to samo co Scilla (Chionodoxa) siehei - a ten gatunek kupiłem w zeszłym roku. Problem w tym, że kwitnie u rodziców, rodzice wysłali ma zdjęcia prześwietlone, kiepskiej jakości więc ciężko cokowlwiek stwierdzić chyba za rok będę mógł dopiero przyjrzeć się tej roślinie.
Ta kokorycz występuje w ogrodzie botanicznym w łanach, w połączeniu z odmianą ciemnokwiatową:
Ale ta białą podoba mi się bardziej
A to mój fiołkowy faworyt:
Tył kwiatu jest niebieskawo-fioletowawy, przód prawie zupełnie biały. Oczywiście łany innych kolorów fiołka wonnego też są ładne ale ten zdecydowanie podoba mi się najbardziej.
plocczanka, zawilcom greckim musi się spodobać miejsce żeby były bezproblemowe. Moje to jesienne nasadzenie więc zobaczymy jak zakwitną za rok
klarag, potencjał jest - ale też będzie to wymagało dużo pracy i czasu. Można to niby skrócić dokładając więcej pieniędzy (kupować większe rośliny, zatrudnić ludzi do ogarnięcia ogrodu) - ale po co? ;) wtedy nie będę mieć takiej satysfakcji
marta64, zaletą (i wadą) czasu jest to, że zawsze płynie. Dzisiaj wydaje nam się, że coś będzie trwało bardzo długo, a za chwilę zastanawiamy się kiedy ten czas minął? Mi się wydaje, że dopiero co szukałem odpowiedniej działki a teraz już stoi tam dom. Działka ma 3000 metrów kwadratowych.
I zobacz co przyjechało wczoraj
W najbliższym czasie planowane jest stawianie ogrodzenia - na razie z 2 stron, z trzeciej strony sąsiad już płot zrobił, a z przodu na razie pozostanie siatka leśna - ale to też płot Także mam nadzieję, że nic więcej nie zostanie zniszczone. Lilak 'Redwine', zniszczony przez kozła sarny (zniszczenia zrobione porożem) odrasta nisko nad ziemią - więc cofnął się w rozwoju o jakieś 2 lata - ale żyje. Tulipanowiec 'Aureomarginatum' zniszczony w ten sam sposób nie wykazuje na razie za bardzo oznak życia. Wydaje mi się, że ma 2 mikropączki na pniu ale to nic pewnego. A miał ponad metr wysokości. Pozostałe drzewka, które miały po prostu objedzone liście żyją, odrastają bez problemu.
A te różowe kwiatki to śnieżnik ale odmiana 'Rosea' - sprawdziłem na etykiecie. Nie 'Pink', tylko 'Rosea'. Chionoscilla jest u rodziców na ogrodzie, nie zakwitła jeszcze ale wiem od rodziców, że ma pączki kwiatowe.
A z ciekawostek to wyczytałem ostatnio, że zmienia się nomenklatura dla rodzaju Chionodoxa czyli dla śnieżnika. Został on wciągnięty do rodzaju Scilla czyli cebulica. Jak ktoś szukałby informacji np. o Chionoscilla forbesii to znajdzie sporo artykułów dla Scilla forbesii ponieważ taką ma teraz nazwę.
seba1999, to nie jest moja najbardziej spektakularna z siewek ale niestety po okrojeniu kolekcji tylko ta na razie zakwitła A jak wysiewałeś nasiona, że tylko 4 wykiełkowały? czy wysiałeś tylko kilka? Jedna siewka zakwitła mi po około 2,5 roku od wysiania, ale standardem jest, że kwitną po ponad 3 latach, czasem nawet po około 6. Ale warto wysiewać bo ten czas i tak minie
Czasem duża, pusta przestrzeń to nie zaleta. Zaczynając od zera trzeba zaplanować dosłownie wszystko, trzeba przestrzeń jakoś zorganizować, podzielić. Jak wchodzisz do ogrodu, w którym rosną jakieś drzewa, krzewy, to od razu widzisz co gdzie mogłoby być. A jak nie masz absolutnie nic, to wszystko możesz mieć wszędzie - i to bardzo utrudnia planowanie
A wiesz, że nigdy nie sprawdzałem czy złoć można kupić. Tulipan turkiestański wygląda najlepiej jak już kępa się rozrośnie - wtedy kwiatów jest mnóstwo.
Do kwitnienia szykuje się szachownica, kupiona jako asyryjska:
Problem w tym, że nie wiem czy to będzie ona. Z tego co się naczytałem to kiedyś przez błąd jej nazwę nadano również szachownicy lisiej, błąd został poprawiony ale znalazłem w internecie informacje w stylu - szachownica asyryjska inaczej zwana lisią, lub zamiennie stosowane ich nazwy łacińskie. A to są 2 różne gatunki. Stąd moja niepewność co z tych cebulek wyrośnie.
Niestety w związku z tym, że nie mogę pojechać do rodziców żeby zobaczyć ogród i porobić zdjęcia to wrzucę parę zdjęć z ogrodu botanicznego - zanim nie został zamknięty.
Tę roślinę już kiedyś pokazywałem - i to jest roślina, którą chciałbym u siebie - forsycja Giralda:
Ona ma bledsze kwiaty niż powszechnie uprawiana forsycja pośrednia, zakwita też trochę wcześniej. Ona dużo bardziej mi się podoba niż krzykliwe kwiaty forsycji pośredniej. Oczywiście mam już w ogrodzie forsycje pośrednią w odmianie 'Golden Times' z uwagi na żółto obrzeżone liście
A to śnieżnik, którego chciałbym:
I nie wiem, czy go mam W domu rodzinnym mam z dużym prawdopodobieństwem śnieżnika lśniącego, który nie ma takiego białego oczka. I doczytałem, że Scilla Forbesii (czyli Chionodoxa forbesii) to to samo co Scilla (Chionodoxa) siehei - a ten gatunek kupiłem w zeszłym roku. Problem w tym, że kwitnie u rodziców, rodzice wysłali ma zdjęcia prześwietlone, kiepskiej jakości więc ciężko cokowlwiek stwierdzić chyba za rok będę mógł dopiero przyjrzeć się tej roślinie.
Ta kokorycz występuje w ogrodzie botanicznym w łanach, w połączeniu z odmianą ciemnokwiatową:
Ale ta białą podoba mi się bardziej
A to mój fiołkowy faworyt:
Tył kwiatu jest niebieskawo-fioletowawy, przód prawie zupełnie biały. Oczywiście łany innych kolorów fiołka wonnego też są ładne ale ten zdecydowanie podoba mi się najbardziej.
Re: Ogród po mojemu
Nie skracaj! Świetnie się patrzy jak wszystko rośnie i się rozwija. A do tego ta satysfakcja, że się wszystko zrobiło własnymi rekam! To uczucie nie do podrobienia
Miałam pokusę na początku, żeby skorzystać z usług projektanta - porażka, z projektu wykorzystałam tylko ustawienie pergoli i pomysł na podzielenie rabaty na 3. Trzymam za Ciebie kciuki.
Miałam pokusę na początku, żeby skorzystać z usług projektanta - porażka, z projektu wykorzystałam tylko ustawienie pergoli i pomysł na podzielenie rabaty na 3. Trzymam za Ciebie kciuki.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
No super! To ogrodzenie już będzie Areału masz trochę więcej niż ja, to na razie Ci wystarczy, ale gdyby ktoś obok chciał tanio sprzedać kawałek ziemi, to bierz. Przy Twojej pasji żaden obszar nie jest za duży
Moje śnieżniki stare jak świat, jeszcze sprzed rewolucji w nazewnictwie, mają białe oczko i jakby dłuższe, lekko zaostrzone płatki. Muszę kupić jesienią jakieś nowe cebulki do porównań, może współczesne mają inne kwiatki
Kokorycz bardzo ładna, zresztą wszystkie są piękne i fiołeczki śliczne, a jak jeszcze pachną
Moje śnieżniki stare jak świat, jeszcze sprzed rewolucji w nazewnictwie, mają białe oczko i jakby dłuższe, lekko zaostrzone płatki. Muszę kupić jesienią jakieś nowe cebulki do porównań, może współczesne mają inne kwiatki
Kokorycz bardzo ładna, zresztą wszystkie są piękne i fiołeczki śliczne, a jak jeszcze pachną
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród po mojemu
No naprawdę masz zielone ręce i mnóstwo cierpliwości do tych wszystkich roślinkowych maluszków
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród po mojemu
Paulownie sa z ub.r. .Rosną w miarę ciepłym garażu z oknem. Dlatego już dawno zaczęły rosnąć. Wynoszą na dwór, hartuje masz ładne roślinki
Wow, urządzanie nowego ogrodu to dopiero frajda i wyzwanie.
Wow, urządzanie nowego ogrodu to dopiero frajda i wyzwanie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Przeczytałam cały wątek, ponieważ lubię poznać ogrodnika dogłębnie. Zapamiętałam z wątku krokusowego szpaler białych, zachwycałam się nimi. Teraz dostały towarzystwo, w tym moje ulubione żurawki Marmalade.
Magnolia gwiaździsta z czerwonymi tulipanami ogrodzie rodziców przepięknie wygląda.
Podobnie nieuporządkowana część ogrodu, czyli rabata orlikowa, jest cudna.
Kaktusowe rarytasy kwitną oszałamiająco.
Naprodukowałeś sadzonek, więc chyba w szklarni rodziców nie będzie w tym roku za wiele warzyw.
Doświadczenie zdobyte w ogrodzie rodziców jest nieocenione. Wiedza, którą masz jest niesamowicie rozległa. Pracując w własnym ogrodzie jesteś w komfortowej sytuacji, nie będziesz popełniał podstawowych błędów, które popełniają początkujący.
Wasza wyprowadzka na wieś, przypomina mi, że mój M też absolutnie był nieprzygotowany mentalnie do mieszkania w domu z ogrodem. Niewiele się zmieniło do tej pory.
Podobnie jak Ty sadzę namiętnie cebulowe w donicach, ale przechowuję w zimnym garażu. Świetny pomysł z sezonową wymianą donic w skrzyniach.
Wysiewami jestem zaszokowana, siewki host, magnolii, łan psi zębów, piwonie, innych nie będę wyliczać. Kochasz samosiejki, a u mnie głównie jednoroczne, które sieją się tak, że nie daję rady z pieleniem.
Doczytałam, że piwonia drzewiasta, czy mieszaniec, która kwitła została ścięta przez mamę pomyłkowo. Rarytas, a rodzice nie doceniają, jak moja mama, która nie może pojąć jak mogę sadzić trawy w ogrodzie.
Nie przepadasz za trawami, ale hakonechloa 'All Gold' i 'Aureola' zjawiskowo piękne, warto je mieć w ogrodzie.
Ogromna, piękna działka z nowym domem, masz gdzie rozwinąć skrzydła. Pierwsze zdjęcie działki z łanem chabrów robi wrażenie, podobnie jak liczba posadzonych drzew i cebulowych.
Straty w czasie budowy nieuniknione, ale wprowadzenie się do domu z choć częściowo zagospodarowanym ogrodem, warte każdej pracy. Doceniam, to ponieważ zamieszkałam wśród ugorów, bez deka cienia i zaczęłam od odperzania działki. U mnie też sarny obgryzały pierwsze drzewka, nie było jeszcze ogrodzenia.
Podziwiam odwagę tworzenia lasku z magnolii i ketmii syryjskiej.
Będę zaglądać do ogrodu i kibicować, pasja ogrodnicza młodych ludzi bardzo mi imponuje. Nie mam takich wokół siebie.
Nie masz w stopce imienia, więc nie wiem, czy można się nim posługiwać. Uwielbiam je, mój starszy wnusio tak ma na imię.
Podziwiając piękne kolory w nowym ogrodzie, pozdrawiam serdecznie.
Magnolia gwiaździsta z czerwonymi tulipanami ogrodzie rodziców przepięknie wygląda.
Podobnie nieuporządkowana część ogrodu, czyli rabata orlikowa, jest cudna.
Kaktusowe rarytasy kwitną oszałamiająco.
Naprodukowałeś sadzonek, więc chyba w szklarni rodziców nie będzie w tym roku za wiele warzyw.
Doświadczenie zdobyte w ogrodzie rodziców jest nieocenione. Wiedza, którą masz jest niesamowicie rozległa. Pracując w własnym ogrodzie jesteś w komfortowej sytuacji, nie będziesz popełniał podstawowych błędów, które popełniają początkujący.
Wasza wyprowadzka na wieś, przypomina mi, że mój M też absolutnie był nieprzygotowany mentalnie do mieszkania w domu z ogrodem. Niewiele się zmieniło do tej pory.
Podobnie jak Ty sadzę namiętnie cebulowe w donicach, ale przechowuję w zimnym garażu. Świetny pomysł z sezonową wymianą donic w skrzyniach.
Wysiewami jestem zaszokowana, siewki host, magnolii, łan psi zębów, piwonie, innych nie będę wyliczać. Kochasz samosiejki, a u mnie głównie jednoroczne, które sieją się tak, że nie daję rady z pieleniem.
Doczytałam, że piwonia drzewiasta, czy mieszaniec, która kwitła została ścięta przez mamę pomyłkowo. Rarytas, a rodzice nie doceniają, jak moja mama, która nie może pojąć jak mogę sadzić trawy w ogrodzie.
Nie przepadasz za trawami, ale hakonechloa 'All Gold' i 'Aureola' zjawiskowo piękne, warto je mieć w ogrodzie.
Ogromna, piękna działka z nowym domem, masz gdzie rozwinąć skrzydła. Pierwsze zdjęcie działki z łanem chabrów robi wrażenie, podobnie jak liczba posadzonych drzew i cebulowych.
Straty w czasie budowy nieuniknione, ale wprowadzenie się do domu z choć częściowo zagospodarowanym ogrodem, warte każdej pracy. Doceniam, to ponieważ zamieszkałam wśród ugorów, bez deka cienia i zaczęłam od odperzania działki. U mnie też sarny obgryzały pierwsze drzewka, nie było jeszcze ogrodzenia.
Podziwiam odwagę tworzenia lasku z magnolii i ketmii syryjskiej.
Będę zaglądać do ogrodu i kibicować, pasja ogrodnicza młodych ludzi bardzo mi imponuje. Nie mam takich wokół siebie.
Nie masz w stopce imienia, więc nie wiem, czy można się nim posługiwać. Uwielbiam je, mój starszy wnusio tak ma na imię.
Podziwiając piękne kolory w nowym ogrodzie, pozdrawiam serdecznie.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1704
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
klarag, skracać raczej nie będę Ostatnio kupiłem 12 sadzonek lilaka węgierskiego i 6 sadzonek świerku kłującego - zapłaciłem za nie 10 zł łącznie - sadzonki są dość małe ale przecież kiedyś urosną. Świerki chce przeznaczyć na podkładki do zaszczepienia ładnej, niebieskiej odmiany. Ja miałem zajęcia z projektowania ogrodów - ale niestety nie jestem wcale dobry w projektowaniu, zajmuje mi to dużo czasu, nie mógłbym być samodzielnym projektantem. Świetnie znam się na roślinach - ale tonie znaczy, że umiem projektować Ale projekt ogrodu robię sam - już mam część zaprojektowane.
mata64, tylko stawianie samodzielne płotu to nie taka prosta rzecz znaczy może trudne to nie jest - ale czasochłonne bardzo. Tył ogrodu to przerośnięty perzem suchy, nierówny ugór. Przed stawianiem słupków trzeba było cały teren pod płot oczyścić i wyrównać - to zajęło wieki. Wczoraj dopiero skończyliśmy to oczyszczanie. Przewożenie betonu to zabawa na kilka razy jeżdżenia do sklepu więc to też bardzo utrudnia. Ale dzieje się.
Wszystkie działki obok są już wykupione niestety
To dokup sobie śnieżnika lśniącego - on wygląda inaczej niż forbesii.
clem3, moje ręce jeszcze bardziej zzieleniały od kiedy wypatrzyłem wczoraj pierwszą tegoroczną siewkę piwonii drzewiastej
karolacha, już nie mogę się doczekać aż moje paulownie wystartują - podoba mi się ten ich szybki wzrost. Urządzanie ogrodu od zera to przede wszystkim mnóstwo decyzji do podjęcia - choć część pewnie sama się podejmie
cyma2704, chyba rzadko ktoś czyta cały wątek Zauważyłem, że część ludzi nie czyta nawet opisów tylko ogląda zdjęcia
W nowym ogrodzie planuję również spore nasadzenia jednoodmianowe krokusów - nie wiem czy będą to szpalery, ale może będzie efektownie
Tę magnolię kupiłem w markecie budowlanym, była właściwie jedną gałązką. Moja mama nie chciała się zgodzić na żadną magnolię przed domem ponieważ twierdziła, że zasłoni okno (posadzona jest między oknami) - więc posadziłem nie pytając mamy o zdanie, powiedziałem, że jak jej się nie spodoba za kilka lat to może ja wyciąć. W tym momencie mama chwali się każdemu zdjęciami tej kwitnącej magnolii, nie zapowiada się aby już jej nie chciała Z tej magnolii zrobiłem już 2 sadzonki - jedna rośnie u brata, druga będzie rosła u mnie.
Szklarnię rodziców muszę niestety opróżnić ;Wink: Obiecałem im, że tylko na zimę ją zajmę. Miałem już przewozić część roślin do mnie na ogród ale niestety epidemia zweryfikowała plany. Od ponad miesiąca nie odwiedziłem rodziców więc też moje rośliny zajmują cały czas całą szklarnię.
Zawsze marzyłem o domu z ogrodem - ale niestety to było moje marzenie. Trochę zajęło mi przekonywanie, że możemy mieć dom bezobsługowy jak mieszkanie, a ogrodem będę zajmował się samodzielnie. Jeszcze przed samą budowa domu słyszałem, że mogliśmy po prostu kupić mieszkanie w mieście. Ale stanęło na moim.
Sadzenie roślin cebulowych w donicach i przechowywanie pod zadaszeniem ma bardzo wiele zalet - i sprzyja zdrowemu wzrostowi cebul. Nie wiem co ja się na te siewki tak uparłem ale daje mi to niesamowicie dużo satysfakcji.
Moja mama ścięła piwonię z niewiedzy - ona myślała, że to piwonia bylinowa... Ale piwonia odrosła, w tym roku powinna już ładnie zakwitnąć.
Do traw już się trochę przekonałem Mam ich coraz więcej Hakonechloa ma stanowić wielką połać przed domem
Odperzanie działki też mnie czeka, szczególnie na końcu, pod płotem - tam rośnie właściwie sam perz... Twój ogród już nie wygląda jak polny nieużytek
A sarna zniszczyła mi kolejne drzewko grabu 'Fastigiata' - znowu w ten sam sposób czyli wycierając rogi... Czyli już 2 muszę dokupić ponieważ oba były w środku szpaleru.
Zapraszam serdecznie do zwiedzania ogrodu
I oczywiście, że można posługiwać się moim imieniem Nie pomyślałem wcześniej, by je dodać do stopki...
Dzisiaj może zacznę zdjęcia od moich kilu doniczek
Część moich doniczek trafiło już na parapet zewnętrzny żeby rośliny korzystały z ładnej pogody.
To kaktus, którego mała sadzonkę wziąłem z pracy - już mały nie jest:
A to zeszłoroczny zakup:
Bardzo lubię Echinopsisy.
Ten kaktus to 2 siewki, które wysiałem z nasiona jednego wiszącego kaktusa:
Nie wiedziałem czy coś wykiełkuje z nasion wyciągniętych z owocu - ale udało się. To jest chyba jakiś Aporocactus.
Tego kaktusa musiałem przesadzić z mojej zbiorowej donicy:
Oczywiście na czas pisania posta zapomniałem co to za rodzaj... Ale w każdym razie w mojej zbiorczej donicy wszystkie kaktusy znoszą mocne słońce - tylko nie ten. On na początku musi być cieniowany ponieważ bardzo szybko dostaje oparzeń słonecznych.
Moja siewka zwartnicy, która kwitła jakiś czas temu sama się zapyliła i wytworzyła nasiona:
Oczywiście nasiona wysieję i część siewek zostawię sobie. Chcę zobaczyć jak zakwitną.
A teraz coś bardziej ogrodowego ale też w doniczce:
Tego rojnika kupiłem jako mix więc nie znam odmiany - ale bardzo kontrastuje z rojnikiem poniżej.
To jest rojnik 'Pacific Blue Ice'. Oba rojniki mają plamki po mszycach, które zalęgły się w nich jesienią. Mimo oprysków i czyszczenia niestety efekt żerowania jest widoczny cały czas.
To już typowo ogrodowa roślina - też w doniczce:
To są siewki ciemiernika cuchnącego. Chyba je już nawet pokazywałem ale były dużo mniejsze.
Późną jesienią kupiłem chyba 20 cebul zimowitów w promocyjnej cenie - wsadziłem je do 2 dużych donic.
Chcę w przyszłości zrobić rabatę z zimowitami.
Zawilce greckie kwitną wyjątkowo długo:
A to tulipan, którego widziałem u kogoś na forum, i tak mi się spodobał, że kupiłem 2 cebulki na próbę. Jeden kwiatek uszkodziły przymrozki, ale drugi ładnie zakwitł:
To jest Tulipa humilis 'Alba Caerulea Oculata', mały tulipan - ale jest przepiekny.
Piwonia ITOH 'Bartzella' wypuściła 3 pędy - a bałem się, że nie przezimowała:
I na koniec siewki piwonii Chce tylko pokazać jak bardzo mogą różnic się kolory liści siewek piwonii:
Liście później trochę zzielenieją ale i tak będą się różnić.
mata64, tylko stawianie samodzielne płotu to nie taka prosta rzecz znaczy może trudne to nie jest - ale czasochłonne bardzo. Tył ogrodu to przerośnięty perzem suchy, nierówny ugór. Przed stawianiem słupków trzeba było cały teren pod płot oczyścić i wyrównać - to zajęło wieki. Wczoraj dopiero skończyliśmy to oczyszczanie. Przewożenie betonu to zabawa na kilka razy jeżdżenia do sklepu więc to też bardzo utrudnia. Ale dzieje się.
Wszystkie działki obok są już wykupione niestety
To dokup sobie śnieżnika lśniącego - on wygląda inaczej niż forbesii.
clem3, moje ręce jeszcze bardziej zzieleniały od kiedy wypatrzyłem wczoraj pierwszą tegoroczną siewkę piwonii drzewiastej
karolacha, już nie mogę się doczekać aż moje paulownie wystartują - podoba mi się ten ich szybki wzrost. Urządzanie ogrodu od zera to przede wszystkim mnóstwo decyzji do podjęcia - choć część pewnie sama się podejmie
cyma2704, chyba rzadko ktoś czyta cały wątek Zauważyłem, że część ludzi nie czyta nawet opisów tylko ogląda zdjęcia
W nowym ogrodzie planuję również spore nasadzenia jednoodmianowe krokusów - nie wiem czy będą to szpalery, ale może będzie efektownie
Tę magnolię kupiłem w markecie budowlanym, była właściwie jedną gałązką. Moja mama nie chciała się zgodzić na żadną magnolię przed domem ponieważ twierdziła, że zasłoni okno (posadzona jest między oknami) - więc posadziłem nie pytając mamy o zdanie, powiedziałem, że jak jej się nie spodoba za kilka lat to może ja wyciąć. W tym momencie mama chwali się każdemu zdjęciami tej kwitnącej magnolii, nie zapowiada się aby już jej nie chciała Z tej magnolii zrobiłem już 2 sadzonki - jedna rośnie u brata, druga będzie rosła u mnie.
Szklarnię rodziców muszę niestety opróżnić ;Wink: Obiecałem im, że tylko na zimę ją zajmę. Miałem już przewozić część roślin do mnie na ogród ale niestety epidemia zweryfikowała plany. Od ponad miesiąca nie odwiedziłem rodziców więc też moje rośliny zajmują cały czas całą szklarnię.
Zawsze marzyłem o domu z ogrodem - ale niestety to było moje marzenie. Trochę zajęło mi przekonywanie, że możemy mieć dom bezobsługowy jak mieszkanie, a ogrodem będę zajmował się samodzielnie. Jeszcze przed samą budowa domu słyszałem, że mogliśmy po prostu kupić mieszkanie w mieście. Ale stanęło na moim.
Sadzenie roślin cebulowych w donicach i przechowywanie pod zadaszeniem ma bardzo wiele zalet - i sprzyja zdrowemu wzrostowi cebul. Nie wiem co ja się na te siewki tak uparłem ale daje mi to niesamowicie dużo satysfakcji.
Moja mama ścięła piwonię z niewiedzy - ona myślała, że to piwonia bylinowa... Ale piwonia odrosła, w tym roku powinna już ładnie zakwitnąć.
Do traw już się trochę przekonałem Mam ich coraz więcej Hakonechloa ma stanowić wielką połać przed domem
Odperzanie działki też mnie czeka, szczególnie na końcu, pod płotem - tam rośnie właściwie sam perz... Twój ogród już nie wygląda jak polny nieużytek
A sarna zniszczyła mi kolejne drzewko grabu 'Fastigiata' - znowu w ten sam sposób czyli wycierając rogi... Czyli już 2 muszę dokupić ponieważ oba były w środku szpaleru.
Zapraszam serdecznie do zwiedzania ogrodu
I oczywiście, że można posługiwać się moim imieniem Nie pomyślałem wcześniej, by je dodać do stopki...
Dzisiaj może zacznę zdjęcia od moich kilu doniczek
Część moich doniczek trafiło już na parapet zewnętrzny żeby rośliny korzystały z ładnej pogody.
To kaktus, którego mała sadzonkę wziąłem z pracy - już mały nie jest:
A to zeszłoroczny zakup:
Bardzo lubię Echinopsisy.
Ten kaktus to 2 siewki, które wysiałem z nasiona jednego wiszącego kaktusa:
Nie wiedziałem czy coś wykiełkuje z nasion wyciągniętych z owocu - ale udało się. To jest chyba jakiś Aporocactus.
Tego kaktusa musiałem przesadzić z mojej zbiorowej donicy:
Oczywiście na czas pisania posta zapomniałem co to za rodzaj... Ale w każdym razie w mojej zbiorczej donicy wszystkie kaktusy znoszą mocne słońce - tylko nie ten. On na początku musi być cieniowany ponieważ bardzo szybko dostaje oparzeń słonecznych.
Moja siewka zwartnicy, która kwitła jakiś czas temu sama się zapyliła i wytworzyła nasiona:
Oczywiście nasiona wysieję i część siewek zostawię sobie. Chcę zobaczyć jak zakwitną.
A teraz coś bardziej ogrodowego ale też w doniczce:
Tego rojnika kupiłem jako mix więc nie znam odmiany - ale bardzo kontrastuje z rojnikiem poniżej.
To jest rojnik 'Pacific Blue Ice'. Oba rojniki mają plamki po mszycach, które zalęgły się w nich jesienią. Mimo oprysków i czyszczenia niestety efekt żerowania jest widoczny cały czas.
To już typowo ogrodowa roślina - też w doniczce:
To są siewki ciemiernika cuchnącego. Chyba je już nawet pokazywałem ale były dużo mniejsze.
Późną jesienią kupiłem chyba 20 cebul zimowitów w promocyjnej cenie - wsadziłem je do 2 dużych donic.
Chcę w przyszłości zrobić rabatę z zimowitami.
Zawilce greckie kwitną wyjątkowo długo:
A to tulipan, którego widziałem u kogoś na forum, i tak mi się spodobał, że kupiłem 2 cebulki na próbę. Jeden kwiatek uszkodziły przymrozki, ale drugi ładnie zakwitł:
To jest Tulipa humilis 'Alba Caerulea Oculata', mały tulipan - ale jest przepiekny.
Piwonia ITOH 'Bartzella' wypuściła 3 pędy - a bałem się, że nie przezimowała:
I na koniec siewki piwonii Chce tylko pokazać jak bardzo mogą różnic się kolory liści siewek piwonii:
Liście później trochę zzielenieją ale i tak będą się różnić.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród po mojemu
Wow, siewki kaktusa, niesamowite. Chyba nie widziałam nasion na kaktusach No a stawki piwoni, to już nie lada sztuka. Kiedyś posiadam ale nic z tego nie było. A tulipany faktycznie cudny
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Biały tulipan botaniczny cudny.
Karol sama pasja, to za mało, żeby tyle siewek piwonii wyhodować, masz niesamowitą wiedzę.
Jestem emerytką na kwarantannie, więc miło spędzam czas w swoim i cudzych wirtualnych ogrodach. Nawet jak mam tego czasu mało, to i tak czytam wpisy z szacunku dla piszącego. Najwyżej rzadziej odpisuję.
Pozdrawiam ciepło.
Karol sama pasja, to za mało, żeby tyle siewek piwonii wyhodować, masz niesamowitą wiedzę.
Jestem emerytką na kwarantannie, więc miło spędzam czas w swoim i cudzych wirtualnych ogrodach. Nawet jak mam tego czasu mało, to i tak czytam wpisy z szacunku dla piszącego. Najwyżej rzadziej odpisuję.
Pozdrawiam ciepło.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Ogród po mojemu
Karolu, dzięki Tobie zorientowałem się że w środku mojej piwoniowej kępy wyrosła mi jej siewka. Tylko czy to jest możliwe? Bo wygląda inaczej niż reszta startujących pędów piwonii ale kolor i kształt liści ma taki jak u Ciebie na zdjęciach