Szkodniki (robaki) i choroby na liściach i w podlożu - temat ogólny Cz.1

[fajnakaja]

Od trzech lat ta sama pielęgnacja - nawożenie, podlewanie (nie spryskiwanie) i oczywiście usuwanie przekwitniętych kwiatów i liści. Nagle zaczęły właśnie schnąć od brzegów a nowe pąki są brązowe. Mimo to cały czas kwitnie.
Dodam tylko, że "zdrowo" przekwitające kwiaty wyglądają inaczej - zmieniają kolor, a potem usychają.

[x-y - 19]

Mam kilka fiołków, faktycznie zdrowo przekwitające kwiaty wyglądają inaczej. Liście są zdrowe prawda?
Ja bym wszystkie trefne kwiaty i pączki wycięła i podlałabym chemią systemiczną (np Topsin)
Mogą też mieć za wilgotne podłoże,ale jak 3 lata uprawiasz, to prawie niemożliwe

[fajnakaja]

Czyli byś obstawiała jakieś grzyby jednak?
No właśnie liście zdrowe, nie widzę innych objawów. Poczytałam, że roztoczy też nie widać i podobno wtedy liście jakoś intensywniej się zbijają w miejscu wzrostu ale u mnie chyba po prostu sobie rośnie jak zwykle...

[x-y - 19]

Ja tak, ale nie wycinaj wszystkich jak na pierwszym zdjęciu - to jakiś trailer prawda? Wytnij wszystko co 'chore'. Przerzedź kwiaty Przydałby się oprysk - zamgławienie tą samą chemią...ale musiałby szybko (w godzinę?) wyschnąć.
A przypadkiem liście nie 'zagłuszają' kwiatów? może trzeba też trochę powycinać.

[Maciek13]

Liście fiołków afrykańskich gniją, a same rośliny nie chcą rosnąć, po podlaniu liście nie odzyskują tugoru. Co to może być? Przelanie?

[norbert76]

Przelanie, doszło do uszkodzenia korzeni - nie są w stanie pobierać wody z podłoża, proste.

[Maciek13]

Dziękuję za wyjaśnienie. W przyszłości będą mieć bardziej przepuszczalne podłoże i oszczędniejsze podlewanie.

[x-y - 19]

rośliny nie chcą rosnąć, po podlaniu liście nie odzyskują tugoru

Przelanego - jak słusznie powiedział norbert76 - można próbować uratować. Trzeba ostrożnie wyjąć bryłę korzeniową z doniczki i postawić na grubo złożonym ręczniku papierowym. Spokojnie może tak stać z dobę, ręcznik trzeba zmieniać. Potem ponownie włożyć do doniczki i podlać przez podstawkę w sensowym czasie - nie wysuszyć ziemi na wiór, bo to kolejna skrajność. Najstarsze liście prawdopodobnie będą na straty, ale najmłodsze powinny powoli odzyskać turgor. Tak uratowałam fiołka koleżance.
No chyba, że widać, że stożek wzrostu i najmłodsze liście ciemnieją i są miękkie to już na kompost.

[fajnakaja]

Dzięki za pomoc!
Nie trailer - mam dwa takie same. Jednemu wycięłam wszystkie kwiaty oprócz całkiem nowych gałązek z pączkami. Z drugim się wstrzymałam.
Poszukam ten Topsin i może rzeczywiście odrobinę przerzedzę liście.

[x-y - 19]

Poprzyglądaj się właśnie najmniejszym pączkom, bo to od nich się zaczyna. Na rozwiniętych kwiatach to już tylko bardzo widoczne ślady porażenia pączków.
Ew zrób rachunek sumienia co mogło uszkodzić pąki, ale na 90% to grzyb.

[Abudabi1]

Witam, proszę o informację czy to są przedziorki? Dodam, że zrobiłam oprysk preparatem firmy Sumin Floramite i powtórka po 3 dniach ( powinnam zrobić po 2). Wczoraj wieczorem wstawiłam kwiaty do mieszkania, a dzisiaj widzę na małej monsterze pajęczyny, spryskałam wszystkie kwiaty, czy to możliwe żeby 2 dni po oprysku przędziorki znowu zaatakowały? Dodam, że pajęczyna jest duża , momentami sięga do 13 cm, może to pająk? ;)

[barbra13]

To pająk, przędziorki budują swoje sieci na mniejszą skalę . Pajęczyny przędziorków są drobniutko utkane.

[Abudabi1]

Uff, dzięki Przy okazji spytam co mogło spowodować, że moja pilea straciła pierwsze listki? Jakby coś ją objadło.

[ekopom]

To jednak może być przędziorek, jakieś szkło powiększające i można zobaczyć małego intruza, szczególnie na spodniej części liścia. Środek który został zastosowany jest jest bardzo skuteczny przeciw przędziorkom.

[Abudabi1]

Na innym sukulencie końcówki są uschnięte, a na jednek z kulek pojawił się taki osad. Co to może być?