 Taki ogród z siewek to marzenie - oglądanie z tarasu po kilku latach wielkich drzewek, które wyhodowało się z nasion napawałoby radością
 Taki ogród z siewek to marzenie - oglądanie z tarasu po kilku latach wielkich drzewek, które wyhodowało się z nasion napawałoby radością  Mam np 3 tegoroczne siewki złotokapu, które teraz już wyglądają ładnie ale na ich kwitnienie to poczekam z dobre kilka lat
 Mam np 3 tegoroczne siewki złotokapu, które teraz już wyglądają ładnie ale na ich kwitnienie to poczekam z dobre kilka lat  Ale nie spieszy mi się nigdzie
 Ale nie spieszy mi się nigdzie  
 Kota 3 dni woziliśmy do kliniki, był właściwie cały czas na lekach przeciwbólowych więc mam nadzieję, że go nie męczył się gdy walczyliśmy o niego...
clem3, każda strata jest dotkliwa. Ja uwielbiam zwierzęta więc to zabolało bardzo...
Tego ogrodu w tym polu to właściwie jeszcze nie widać
 ale za jakieś 2 lata powinno być już bardzo widoczny
 ale za jakieś 2 lata powinno być już bardzo widoczny  
 Evii91, już za tydzień będziemy mieli ponownie 2 koty, mam nadzieję, że się polubią - choć to zawsze ryzyko. A to masz dachowce?
Każdy ma inne priorytety - widocznie dla sąsiadów ogród nie ma żadnego znaczenia. Gdybym nie chciał ogrodu to kupiłbym mieszkanie
 A że rośliny to w dużej części moje życie to nie wyobrażam sobie wprowadzić się do domu, gdzie na ogrodzie nic nie byłoby. Kupuję czasem malutkie rośliny, czasem siewki żeby były jak najtańsze - ale wiem, ze one urosną zanim tam zamieszkamy na stałe.
 A że rośliny to w dużej części moje życie to nie wyobrażam sobie wprowadzić się do domu, gdzie na ogrodzie nic nie byłoby. Kupuję czasem malutkie rośliny, czasem siewki żeby były jak najtańsze - ale wiem, ze one urosną zanim tam zamieszkamy na stałe. Ja staram się dzieci rodzeństwa nauczyć, że coś obrywać mogą ale albo pod nadzorem, albo muszą się spytać czy mogą. I to nawet działa, przybiegają pytać się czy coś mogą, ja im najpierw mówię co to w ogóle jest żeby wiedziały co chcą zerwać, i z reguły nie obrywają wszystkiego jak szarańcza
 
 Anielanna, z założenia mam przed sobą jeszcze kilkadziesiąt lat życia - te kilka lat czekania nie wydają się jakimś wielkim wyczynem, przecież i tak czas płynie, bez względu na to co zrobimy. Więc ja wysiewam rośliny nawet jeśli przyjdzie mi czekać kilka lat na ich kwitnienie
 Często człowiek mówi, że czas tak szybko płynie więc tak naprawdę za chwilę pewnie będę mówił, że przecież dopiero co wysiałem te rośliny a one już kwitną
 Często człowiek mówi, że czas tak szybko płynie więc tak naprawdę za chwilę pewnie będę mówił, że przecież dopiero co wysiałem te rośliny a one już kwitną  
 Wątek załóż - ogrodnicy lubią oglądać innych poczynania
 czasem wesprą radą. A dodawania zdjęć da się nauczyć
 czasem wesprą radą. A dodawania zdjęć da się nauczyć  
 Pęcherznica rzeczywiście dorasta do dużych rozmiarów ponieważ niecięta może mieć ponad 3 metry - mi to absolutnie nie przeszkadza, wręcz jest to zaleta
 Moja odmiana nie jest typowo ciemnolistną odmianą. Jej liście teraz są ciemno bordowo-zielone. Ale są odmiany, które mają ciemnobordowe liście cały czas.
 Moja odmiana nie jest typowo ciemnolistną odmianą. Jej liście teraz są ciemno bordowo-zielone. Ale są odmiany, które mają ciemnobordowe liście cały czas.43 to już stara liczba
 Teraz drzewek i krzewów jest już trochę więcej
  Teraz drzewek i krzewów jest już trochę więcej  Nie wiem jaką macie powierzchnie ogrodu ale drzewa stanowią zawsze fajny szkielet ogrodu, robią cień, zatrzymują wiatr - same plusy
 Nie wiem jaką macie powierzchnie ogrodu ale drzewa stanowią zawsze fajny szkielet ogrodu, robią cień, zatrzymują wiatr - same plusy  Klon o dwubarwnych liściach? Klon 'Drummondi'? on jest dwubarwny - posiadam go również
 Klon o dwubarwnych liściach? Klon 'Drummondi'? on jest dwubarwny - posiadam go również  
 Też planuje jesienią posadzić kilka drzewek owocowych
 
 Wczoraj byłem na działce, niestety sarny trochę przystrzygły moje rośliny
 Chyba całkowicie uśmierciły lilaka prestoniae 'Red Wine', którego nie tylko ogryzły ale jeszcze ocierały rogami o drzewko więc poprzecierały wszędzie korę. Zupełnie ogołociły z liści strączyna oraz aronię, ostrzygły graby, ligustr 'Vicaryi', morwy oraz perukowce podolskie. Oczywiście nie mam z tym większego problemu, spodziewałem się takich rzeczy prędzej czy później. Co ciekawe jak bywałem tam 2 razy w tygodniu to sarny nic nie robiły, wystarczyło, że tydzień mnie tam nie było (ponieważ były deszcze) i sarny zrobiły swoje. We wrześniu postawimy prawdopodobnie tymczasowy płot z siatki leśnej bo jednak nie chcemy strat.
 Chyba całkowicie uśmierciły lilaka prestoniae 'Red Wine', którego nie tylko ogryzły ale jeszcze ocierały rogami o drzewko więc poprzecierały wszędzie korę. Zupełnie ogołociły z liści strączyna oraz aronię, ostrzygły graby, ligustr 'Vicaryi', morwy oraz perukowce podolskie. Oczywiście nie mam z tym większego problemu, spodziewałem się takich rzeczy prędzej czy później. Co ciekawe jak bywałem tam 2 razy w tygodniu to sarny nic nie robiły, wystarczyło, że tydzień mnie tam nie było (ponieważ były deszcze) i sarny zrobiły swoje. We wrześniu postawimy prawdopodobnie tymczasowy płot z siatki leśnej bo jednak nie chcemy strat. W ogrodzie rodziców pojawiły się małe żabki, które wyszły z mojego oczka wodnego:

Kijanek od dawna nie było widać ale widocznie trochę ich przeżyło.
Moja kolekcja roślin cebulowych trochę się odbudowała, i rośliny wyglądają coraz lepiej:

Na tym zdjęciu widać Amarine belladiva oraz sprekelię urodziwą. Sprekelia już 3 rok rośnie w tej donicy, nie przesadzam jej, nie wymieniam jej ziemi - i rośnie bardzo dobrze, wiosna miała 2 spore kwiaty. To jest kępka wyhodowana z jednej cebuli.
A tutaj budząca się do życia urginia morska:

Oczywiście pojawiają się już jesienne akcenty na ogrodzie, np. owocostany obrazków włoskich:

Bardzo spodobał mi się tegoroczny zakup czyli wietlica japońska 'Metallicum':

Oczywiście kolor liści nie bardzo zgadza mi się z odmianą ale i tak są ładne. Tylko młode liście mają taki kolor, później zielenieją.
Nieprzerwanie od wiosny kwitną dalie:

I na koniec jeszcze ketmia syryjska:

















 
 

 
 







 Ale zdążyłam się już przyzwyczaić do tego, że twój ogród jest wyjątkowy pod względem siewek
 Ale zdążyłam się już przyzwyczaić do tego, że twój ogród jest wyjątkowy pod względem siewek  
 
 
  
   
  







 
 
		
