Dziękuję za pozdrowienia, ucałuję go na pewno !!!
A kolczatka? No cóż, szelki z taśmy, a potem obróżka skórzana już była, przegryzanie trwało ok. 15 minut

Teraz nastawiam się na łańcuszek, taki szeroki, podwójny, plus linka do szkolenia, a to kosztuje dodatkowe - nieplanowane - kilkadziesiąt zł. więc trochę muszę poczekać. W lutym było kilka wizyt u weta, jedna wizyta weta u nas w domu, różne leki, kupno posłanka i troszku kasy nie starcza, niestety. A z drugiej strony psio jak ma apetyt, to wchłania dwa razy dziennie po pełnej misce gotowanego jedzenia, ryż, warzywa, mięsko, czasem coś extra, on chyba nie ma dna??? I nic mu ma wadze nie przybywa
A teraz idę miziać psia, bo ja też to lubię
