Aniu witaj
Mieszkasz niedaleko stron rodzinnych Z.
Dziękuję za miłe słowa
Nie mam raczej wyszukanych odmian, skromne i zwyczajne.
Ja też muszę dokupić dalii, sporo zmarzło i zachorowało.
Posadziłam cztery sadzonki cukinii i jedną dyni.
''Lajkoniki '' się tak nie rozrosły, ale te kupne sadzonki po 10 metrów mają
Zapraszam częściej
Marysiu
Mało mam dali, 9 karp tylko , sporo mi padło przez zimę.
Przed chwilą czytałam u Floriana ,że zgromadził 805 taksonów
Ta stonczana ma największą karpę, monstrum dosłownie.
Jak byś reflektowała , mogę się podzielić.
Pilnowałam wyjątkowo na wiosnę posadzonych karp przed ślimorami, nawet na działce się uchowała mimo bagna obok.
Cieszę się ,że zdjęcie pnącej dyni się podoba. Kilka razy podchodziłam do tematu, tam nie ma jak dojść
Ja też mam ochotę na wykopki i przesadzanie, tylko nie wiem co na to moje przesilone ręce.
Marysiu nie przesadzaj z tym nie podobaniem.
Ja też nie jestem do końca zadowolona, mimo ,że konsekwentnie od początku tworzyłam rabaty kolorystyczne. Nudno było by nam ,jak byśmy nic nie zmieniali w naszych zieleńcach.
Na tym polega przyjemność posiadania ogrodu
Mieczyki tego sezonu zachowują się dziwnie, u mnie też dużo same szczypiory wypuściło.
Czas asterków mnie raduje, tym bardziej ,że trochę
czterdzieściparęich nazbierałam odmian i sporo zobaczę pierwszy raz.
