Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Stosuj tak jak radził Pomo d'Oro z florowitem do pelargonii NPK 4-6-8 bo skład niemal idealnie ten sam ,troszkę mniej fosforu, NPK 4-5-8.
3 ml/l do każdego podlewania. Jeżeli tego samego dnia jeszcze potrzebują wody to już bez nawozu. viewtopic.php?f=42&t=65073&p=4751300&hi ... i#p4751300
Jeżeli nawoziłać według zaleceń producenta to zagłodziłaś pomidory. Poczytaj ten wątek, warto.
3 ml/l do każdego podlewania. Jeżeli tego samego dnia jeszcze potrzebują wody to już bez nawozu. viewtopic.php?f=42&t=65073&p=4751300&hi ... i#p4751300
Jeżeli nawoziłać według zaleceń producenta to zagłodziłaś pomidory. Poczytaj ten wątek, warto.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
W sprzedaży jest Florovit nawóz do pomidorów i papryki NPK 4-5-8 z borem,miedzią,żelazem,manganem,molibdenem,cynkiem.
Uprawy doniczkowe- początkowo co 14 dni,gdy pojawią się zalążki co 7-10 dni. 3 ml/l wody
Uprawy w gruncie - początkowo co 14 dni 4 ml/l wody
- gdy pojawią się zalążki co 7 - 10 dni ok.2 l roztworu na m2 lub na 2 rośliny
Pod spodem uwaga:
Podlewać rośliny tak aby nie zraszać liści.
Uprawy doniczkowe- początkowo co 14 dni,gdy pojawią się zalążki co 7-10 dni. 3 ml/l wody
Uprawy w gruncie - początkowo co 14 dni 4 ml/l wody
- gdy pojawią się zalążki co 7 - 10 dni ok.2 l roztworu na m2 lub na 2 rośliny
Pod spodem uwaga:
Podlewać rośliny tak aby nie zraszać liści.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Werka powyżej napisała , że używa takiego nawozu i stosuje zgodnie z zaleceniami producenta a jej donicowe pomidorki nie wyglądają na giganty. Wystarczy siegnąć do wcześniejszych postów.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Cofnęłam się ileś stron i nie widzę wpisu Werki odnośnie podlewania Florovitem tym do pomidorów.
Może w innym wątku.
Przekarmić nawozem w donicach też można.
Mówię to na podstawie obserwacji mojego pomidorka w małej doniczce (uchował się w folii między posadzonymi dwoma pomidorami)
Nie zasilany,tylko korzonki przerosły do ziemi i żyje nie mając za dużo pokarmu.
Zrobię zdjęcie i wieczorem wkleję.
A jego koniecznie muszę wsadzić do ogródka żeby się nie męczył.
Teraz czas na zbieranie stonki.
Co prawda już mniej jej jest,ale potrafi liście obeżreć.
Może w innym wątku.
Przekarmić nawozem w donicach też można.
Mówię to na podstawie obserwacji mojego pomidorka w małej doniczce (uchował się w folii między posadzonymi dwoma pomidorami)
Nie zasilany,tylko korzonki przerosły do ziemi i żyje nie mając za dużo pokarmu.
Zrobię zdjęcie i wieczorem wkleję.
A jego koniecznie muszę wsadzić do ogródka żeby się nie męczył.
Teraz czas na zbieranie stonki.
Co prawda już mniej jej jest,ale potrafi liście obeżreć.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Potwierdzam, że dziwnym trafem nawóz Florowit do pomidorów to szajs jakich mało, zasilałam nim papryki w donicach i liście były cały czas żółte, wiązanie słabe, po przejściu na Kristalon nabrały odpowiedniej barwy. Bardzo ty o dziwi bo Florowit do pomidorów miał być odpowiedzią na zapotrzebowanie na nawóz o składzie tego do pelargonii ale bez konserwantu.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- majmaj
- 200p
- Posty: 424
- Od: 20 kwie 2017, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Dużo lepszy jest magiczna siła - po tym przynajmniej widać efekty.
U mnie ZZ też pojawia się na dwóch krzakach - poszło Curzate za 5 dni spryskam Revusem.
U mnie ZZ też pojawia się na dwóch krzakach - poszło Curzate za 5 dni spryskam Revusem.
Badanie gleby 2019:
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
O kurcze... Moje po oprysku Amistarem wyglądają podobnie. A ja myślałam, że to szara pleśń...whitedame pisze:Dwa dni temu poszedł w ruch Infinito, mam nadzieję, ze zasuszy chorobę tym bardziej, że właśnie wyjeżdżam na parę dni.
A tak wygląda ZZ w czystej postaci:

Pokazało się to na Black Perl (tu już po oprysku, z oberwanymi chorymi liśćmi):

Ja swoje donicowe pomidory też nawożę zgodnie z zaleceniami Pomo'doro- Florowitem do papryk i pomidorów. Z braku czasu nie dostają go codziennie (jak w zeszłym roku), tylko co drugi-trzeci dzień. Czasem dostają Magiczną siłę, a i tak wyglądają tragicznie- są ciągle żółte i poplamione.
Tyle zachodu, roboty, podlewania, przesadzania, a i tak d... blada

Zniechęciłam się

W przyszłym roku postaram się ograniczyć i wybrać tylko odporne i bezproblemowe pomidorki. No i musi być ich mniej, bo w tym tłoku trudno żeby były zdrowe...
Majmaj, Ty tą Magiczną siłą podlewasz, czy pryskasz?
Pozdrawiam,Vivien333
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Vivien333, nie widzę Twojego zdjęcia.
Mogę Ci tylko powiedzieć, że zmiany ZZ na liściach nie cofną się po oprysku. Powinny się zasuszyć i wtedy widać, że infekcja ( chwilowo ? ) zażegnana. Specjalnie zostawiam pojedyńcze liście ze śladami ZZ aby obserwować jak oprysk sobie poradził.
Co do Kristalonu Piotrze, to teraz używam pomarańczowego ale korzystałam też z innych jego kolorów. Akurat chciałam zużyć ten nieszczęsny florowit, niestety nie sprawdził się.
Mogę Ci tylko powiedzieć, że zmiany ZZ na liściach nie cofną się po oprysku. Powinny się zasuszyć i wtedy widać, że infekcja ( chwilowo ? ) zażegnana. Specjalnie zostawiam pojedyńcze liście ze śladami ZZ aby obserwować jak oprysk sobie poradził.
Co do Kristalonu Piotrze, to teraz używam pomarańczowego ale korzystałam też z innych jego kolorów. Akurat chciałam zużyć ten nieszczęsny florowit, niestety nie sprawdził się.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Może teraz będzie widać (wkurzające to G+
)

One się właśnie zasuszyły po oprysku...
Czyli na razie jest ok.
Zastanawiam się kiedy i czym pryskać następnym razem. Mam Cabrio Duo, Curzate Cu, Ridomil Gold. Który z tych preparatów nadałby się też do pryskania ogórków?
Póki co, poprawiłam bioseptem, w domu stawia rośliny na nogi. Na dworze już tak dobrze nie jest...


One się właśnie zasuszyły po oprysku...
Czyli na razie jest ok.
Zastanawiam się kiedy i czym pryskać następnym razem. Mam Cabrio Duo, Curzate Cu, Ridomil Gold. Który z tych preparatów nadałby się też do pryskania ogórków?
Póki co, poprawiłam bioseptem, w domu stawia rośliny na nogi. Na dworze już tak dobrze nie jest...

Pozdrawiam,Vivien333
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
A jak się zasuszyły bez oprysku to coś znaczy? Wczoraj były wiotkie, a dzisiaj suche i kruche. Ale wczoraj padało, a dziś upał?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Słuchajcie ten Florowit za radą już Waszych cennych doświadczeń, dostają przy każdym podlewaniu, ja mam późno słońce i przy pochmurnej pogodzie zdarza się, że pidlewam co 2 dzień. Coś tam urosło, dzieckij się czerwieni ma trochę owoców, Olka Polka też. Aztek ma małe na razie, ale widzę, że na wszystko przechodzi ten mączniak pomału, obrywam zainfekowane liscie... Natomiast perła ogrodu jest w stanie opłakanym po oprysku z mączniaka czy coś z niej będzie czy wyrzucić?






Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Wyrzucić zawsze zdązysz. Nowe przyrosty wyglądają dobrze, tylko główny pęd jakiś taki biały. Co to jest?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Nie cytujemy postów, na które odpowiadamy bezpośrednio/ jokaer.
Chyba tak wyszło po prostu ona mi się złamała w pół, a na dole meszek...

Chyba tak wyszło po prostu ona mi się złamała w pół, a na dole meszek...

Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Tą młodzież , która kiełkuje zostaw a jak wytworzy po kilka liści, uszczknij czubki. Będzie odżywiała owoce.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
KaLo pojęcie dla mnie uczknij czubki jest jak powiedzieć niewidomy przeczytaj co tam jest napisane
. Poobrywałam mu te liście mączniakowe i tyle z niego zostało...


Pozdrawiam, Werka