Alu mam drugiego podobnego. Inny ale mi się podoba

Z tej samej partii kupionych juz kwitnaćych w doniczce rok temu
Julianie U mnie krokusy już przekwitają. Pierwszy rok je miałam, ale zakochałam się w tych kwiatkach

Choć nie tylko w nich .Wszystkie te wiosenne maleństwa są tak piękne .Nie wiem jaką mam odmianę szafirka, ale przypomina mi grzybka . W tym tygodniu ostatnie krokusiki i szafirek wyglądają tak
Oj wiem jak szybko rozrastają się cebulki. Na grządce w którą wkopałam swoje nowe cebulki dawniej rosły takie malutkie białe narcyzy. Całkowicie się wyrodziły i prawie nie kwitnęły. Przetrwały modelowanie terenu,działalność koparki oraz i dwie przyczepy nowej ziemi narzucone na nie . Powychodziły chyba setkami i pozarastały mi wszystkie nowe cebulki.Troszkę je przerzedziłam, a w czerwcu postaram się jeszcze więcej ich usunąć Na razie niech tworzą zieloną trawkę wokół nowych gatunków.
Majeczko bardzo Ci dziękuję za miłe słowa ;) Cieszę się, ze podobają Ci się moje kwiatki. Jeśli chodzi o cebulicę, to sama już nie wiem czy to jest cebulica. W sklepie sprzedano mi cebulki od taką nazwą, ale patrzę na foty w necie ..i zastanawiam się czy mam cebulicę czy tak jak piszę
Elunia puszkinię cebulicowata ,
Elusiu śliczne są .Takie małe delikatne dzwoneczki

W sumie to wykonałam wszystko co sobie zaplanowałam w tym tygodniu. Odkryłam róże, wyplewiłam i uporządkowałam obydwa ogródki, podcięliśmy z Tatą drzewka , wynawoziłam je i zrobiłam oprysk miedzianem na wiśniach i brzoskwini. Dosadziłam też nowe bratki do ogródka. A teraz mam przymusowy urlop, ponieważ wszyscy moi domownicy ( łącznie ze mną

) ulegli pzreziębieniowato -grypowatemu wirusowi .Dobrze ,że zdążyłam zrobić wszystko co chciałam wcześniej
Marysiu u mnie też trochę cięcia na różach było. ale serce każdej żyje i widzę młode pędy .U mnie jest cieplej niż u Ciebie, bo Dębica jest położona w kotlince między górkami , a ponadto mój dom leży w dolmie Wisłoki. W dniu dzisiejszym kwitną mi już żółte narcyzy
I mam już coś takiego
I bratki, ale "pochwalę" się nimi , gdy się zagęszczą na nowym miejscu,
Co do młodzieży to rośnie, ale strasznie ja wygina na boki w stronę światła. Obracam doniczki nawet dwa - trzy razy w ciągu dnia, a one i tak się przeginają. Wiem, ze jest jeszcze chyba za wcześnie na hartowanie, ale zaczne ja wynosić przed dom na doświetlanie.
Aniu pogoda stosunkowo łagodnie się z moim miastem obchodzi, Choć w nocy był przymrozek minus 2 stopnie. Nie zaszkodził on jednak ani kwiatom ani pąkom. Te wyrodzone hiacynty są nawet ładne.( przypominają mi cebulice ) , a jeśli za rok będą bardziej zwarte to będzie super
Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny

Pogoda w następnym tygodniu ma być zdecydowanie dobra , więc pozostaje mi tylko życzyć Wam zdrówka i udanej ogrodowo- działkowej pracy