Róże na balkonie

Zablokowany
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Róże na balkonie

Post »

Witam Wszystkich :wit

Dorotko, taka pomyłka to może mi sie cześciej przytrafiać, nie obraże sie :D
Wandziu, pojawiam sie i znikam ;:182 Tzw siła wyższa. Co zrobisz... Nic nie zrobisz :wink: Miałam zabiegany czas, po drodze zdechł mi tablet, zaraz będę sie uczyła wklejać zdjecia tym nowym ;:131 ( i tu z gory przepraszam za brak niektorych polskich liter).

********************************
A co u roż? Ano, troche do kitu. 21 września zostały wniesione do mieszkania i tak sobie żyjemy razem już miesiąc i jeden dzień. Pisząc szczerze już mnie zaczyna coś :wink: zalewać... Ekipa postawiła rusztownia, pan poprzyklejał styropiany, nastepnie przez dwa tygodnie nikt sie nie pokazał :evil: A roże w domu to wiadomo...
Indigoletta wyłysiała jako pierwsza, reszta poszła jej tropem, ciekawostka- przy liściach zostały rabatowki. Nie wiem co myśleć o tym zjawisku ;:224 Teraz już poodrastały, dostały nowych gałązek, wszystko powyciągane i takie młodziutkie jak na wiosne. Za kilka dni balkon ma być już oddany, a tu zimnice zapowiadają. Nie wiem co zrobie z rożami, przecież mroz mi je zetnie ;:145

Fotosik mi nie chce wkleić zdjeć ;:145
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Róże na balkonie

Post »

Prosze Moderacje o zamkniecie watku.

Zgodnie z życzeniem Gospodyni, zamykam wątek.
dorotka350
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”