Witam serdecznie i już pierwszy tydzień lipca mamy prawie za sobą!
Dario nawet sobie nie wyobrażasz jak ten maluch sobie dzielnie radzi, stare kury mu kradnę co lepsze kąski a nawet dziubią biedaka, ale nauczył się uciekać i walczyć o swoje

Kaczki trochę głodzę i zaczynają zapuszczają się w grządki, a co tam robią to nie wiem
Dario moja piwonie była otulona a jednak wyschła czy wymarzła jak w żadnym minionym roku, to może rok był niekorzystny! Maria Viaud mnie zaskoczyła i oby zawsze tak ładnie wyglądała to warto czekać na ten widok cały rok

Koniczyna to znika to wyłazi ponad inne rośliny, są lata że nie nie widzę wcale. Dario koty to koty mają swoje specjalne miejsce w domu i w sercu
Julciu dziękuję! duch czy elf nieważne ważne że czuwa i nie robi nic złego
Mariolko podlało i cieszy mnie to! Maciek ma najpiękniejszy strój galowy tylko że jedną biała skarpetkę zgubił
Ewciu kochamy obydwa koty, ale Maciek to coś więcej niż kot
Liliowce to piękne kwiaty i takie łatwe w uprawie, ozdobne z kwiatów i liści!
Marysiu dziękuję! Musiałam zrobić miejsce tylu przywiezionym ukochanym liliowcom i to szybko bo miały pąki...no to co było robić...szpadel i siup! Nawet poszło tylko potem dwa dni odpoczynku, a właściwie podlewania
Luciu oglądaj słoneczko przez okno i wylecz się do końca, bo najgorsze są niedoleczone choroby
U mnie od dwóch dni już nie pada, a dzisiaj chmurzasto się robi, nie ma upału więc wilgoć tak szybko nie wyparuje.
Nie są to jednak chmurki malownicze tylko jednolita popielatość
Zdróweczka i wszystkiego co najlepsze
Aniu dziękuję ! mam po prostu świetną ekspozycję nieba bo kawał niezamieszkałego miejsca
Widziałam Twoje piękne liliowce
Misiu dziękuję! kiciuś uwielbia jak zasiądę w fotelu, bo wtedy on może złożyć swoje ciałko na kolanach i jest mu najlepiej! ...no to oglądaliśmy razem
Joasiu tak jak pisałam wyżej po wyjściu w pola mam widok nieograniczony domami i widzę niebo w całej okazałości! Może masz odmiany liliowców, które tak rosną? są teraz liliowce nisko rosnące, ale mają drobniejsze kwiatki

Białe kwiatki, o które pytasz to maruna. Jak będziesz chciała mogę kiedyś posłać siewki albo nasiona
Krysiu już dawno zauważyłam, że jak mam tzw
kopa to pracuję za dwóch ale potem mam przerwę i organizm
dochodzi do siebie, a ja się poddaję i nic nie robię na siłę!
Jedziesz na kwiatki, ja niestety jestem zależna od kierowcy, a kierowca od kręgosłupa i mam co mam.
Krysiu zwierzyniec rośnie wzdłuż i w szerz

a ja tylko leje wodę i karmię wszystko
Dzisiaj coś oprócz róż!
czarny maczek z nasion od
Ani tara
Lucynko jest jeden...może jeszcze będą?
Miłego dnia!