Śniedek (Ornithogalum dubium) i (Ornithogalum thyrsoides)

[karola92]

Wielkie dzięki Mam go już trochę i starałam się poznać jego wymagania. Choduję go tak jak piszesz, właśnie w doniczce.

[esony1]

Karola kupiłaś roślinę która w naszych warunkach uprawiana jest jako roślina domowa . Musisz wykopać cebule jak "szczypior" zżółknie i zacznie zasychać i poczekać do następnej wiosny. Jeżeli w domu będziesz uprawiała ją to i wczesną wiosna będziesz się cieszyła kwiatami.

ups nie doczytałam do końca poprzedniej strony

[prymulcia]

Kupiłam niedawno śniedka wątpliwego i zaczynają mu żółknąć końcówki liści i łodyga z przekwitniętymi kwiatami.Dlaczego?za dużo wody?

[Ruda2011]

Wiedzialam, wiedziałam, że to za piękne, żeby było prawdziwe Właśnie stałam się właścicielką 5 cebulek Śniedka arabskiego. Przeczytawszy Wasze wpisy wetknęłam je do donicy z ziemią i zalałam wodą i mam zamiar nie przejmować się nimi. Prawdopodobnie nic mi nie wyrośnie A tak miało być pięknie, te kwiaty na opakowaniu takie śliczne

[Raczek]

Mariola,ja swoje śniedki sadzę bezpośrednio do gruntu na początku maja.

[_fox_]

Aniu czy ja dobrze kumam że Twój to Ornithogalum saundersiae z fotki kwitnącego wynika że tak.

[Raczek]

Mojego śniedka rozpoznała forumowiczka jako śniedek arabski,sądzisz,że nim nie jest?

[_fox_]

Może to jest to samo pod dwoma nazwami, miałem arabski ale nie kwitł u mnie.

[Dufin]

Witajcie

Dostałam dziś (na Dzień Dziecka ) piękną roślinę.. mamie wmówiono, że to roślina ze storczykowatych, więc chciała mi zrobić przyjemność, bo tylko nimi (storczykami) się interesuję ;) Oczywiście teraz wiem, że roślina ta nawet nie leżała obok storczyka i zastanawiam się czy dobrze ją zidentyfikowałam jako Ornithogalum Thyrsoides? Byłabym wdzięczna za informacje, bo chciałam coś poszperać odnośnie jego uprawy - kwiat jest piękny a ja tak jak mówię, nie mam żadnego doświadczenia z "niestorczykowatymi" wiec chciałabym podjąć to "wyzwanie" i podołać ;)

Byłabym bardzo wdzięczna za informacje, czy storczyk został przeze mnie prawidłowo rozpoznany a jeśli nie to bardzo liczę na Wasza pomoc Niestety mam do dyspozycji tylko telefon komórkowy, ale mam nadzieję, że to wystarczy.



a może to jednak Ornithogalum arabicum? Na fiszce jest jeszcze dopisek "SnowFlake" może to pomoże?

[badzia]

Prymulcia, czytałaś trzy ostatnie posty? Tam jest dla Ciebie odpowiedż. Pytamy, pytamy, pytamy a nic nie czytamy.

Mam pomarańczowego śniedka od wiosny 2011r. Kupiłam przekwitającego,przecenionego w OBI. Po przekwitnięciu poczekałam żeby liście bardziej zżółkły i podeschły, obcięłam je prawie po samej ziemi i odstawiłam na regał ku zapomnieniu. W styczniu 2012r przyniosłam do domu i zaczęłam delikatne podlewanie.Przez wiosnę, lato i jesień nie wychylił się z ziemi. Na zimę powędrował na regał ku zapomnieniu. Wiosną 2013r. dokładna powtórka z ub.r. i nic. Przez opisywany okres sprawdzałam kilkanaście razy stan bulwki, była żywa,jędrna i zdrowa, na piętce widoczne wyrostki. Postanowiłam sprawdzić ją do końca. W pażdzierniku wylazło coś zielonego a następnie wypuściło łodyżkę. Mała rozetka liści, dwa odrosty i jeden kwiatostan ciągłego wzrostu w czasie kwitnienia, podobnie jak to mają tulipany.Ma 24 kwiatki sukcesywnie rozkwitające po kilka jednocześnie. Pierwsze zakwitły 15 grudnia, teraz jest jeszcze 6 rozwiniętych, 5 pomarańczowych pąków i ostatnie 3 pąki żółto/zielone.Zejdzie mu jeszcze z miesiąc albo dłużej.
Patrząc na kwitnącego myślałam,że powędruje na rabatę, dzięki przeczytanym tu informacjom dowiedziałam się że tak nie jest. Wobec powyższego chętnie go dam komuś kto pielęgnuje doniczkowe. Ja mam tylko ogrodowe.

[nena08]

Stałam się posiadaczką cebul Śniadka arabskiego.
Ciekawe czy zakwitnie Posadzę do gruntu pod koniec kwietnia. A może lepiej do doniczki

[Nela]

Od dwu lat mam śniedka... Kwitł co roku- co dla mnie jest zaskoczeniem, bo miewałam i wcześniej cebule- jednak nie doczekałam wtedy kwitnień... Wkurzający jest jego wzrost- ponad metr... Ale stawiam doniczkę na ogrodzie- podlewam wtedy jak i inne rośliny- a on się odwdzięcza i kwitnie... I tylko ten wzrost... Zimę spędza drugi raz- w piwnicy.
Te w kwiaciarniach śniedki na pewno są faszerowane środkami skarlającymi- kto by kupił taką metrową gidie w doniczce?

[Tulap]

A ja mam pomarańczowego z Kauflanda,niby można po kwitnieniu do ziemi wsadzić?

[majka2103]

Moje śniedki wsadzam bezpośrednio do gruntu między zawilcami japońskimi, nie widać wtedy ich gołych długich nóżek, na zimę wędrują do chłodnej piwnicy.

[jokaer]

Tak wygląda maleństwo po9 dniach. Teraz nie ma wątpliwości, że będzie druga łodyżka z kwiatkami


Starsza łodyżka nadal kwitnie

Nikt z Forumków nie miał tego?

Walerio, czy Twój śniedek jeszcze żyje, jeśli tak, to jak mu się wiedzie?