Jadzia1 pisze:Jola ale zaszalałaś z tymi nasionami , toć to trzeba hektarów aby to wszystko wysiać
Wystawa cudna , chciałabym na taką choć raz pojechać .
Dostałam nasionka dziękuję Ci kochanie bardzo , bardzo ładnie
Joluś a kto tak ładnie maluje buźki
**Co to jest szczęście? Innych uczynić szczęśliwymi. Co to jest radość? Innym sprawić radość.**
Joluś jeszcze raz dziękuję
Jadziu cieszę się że dostałaś nasionka wczoraj wysłałam i już dotarły niewiarygodne
Buźki ja maluję hi hi jest zabawniej
**Co to jest szczęście? Innych uczynić szczęśliwymi. Co to jest radość? Innym sprawić radość.**
Jolu, wiesz, że Ty masz rację ! Nie pomyślałam o tym Ja zawsze nasionka kupowałam w lutym i często czegoś już nie kupiłam, bo już nie było. Dobrze myślisz :-0
ja w tym roku kupuję tylko nasiona warzyw - z nasion kwiatów to tylko szałwię, koleusy i niecierpki - bo resztę rroślin to mam z zeszłego roku niewysiane ... cała masa się tego nazbierała ...
k-c pisze:Jolu - nie skuszę się bo miejsca braknie ....
już się zastanawiam gdzie zrobić miejsce na wysianie tych wszystkich nasion... i mam problem
Ja też się zastanawiam gdzie to wszystko posieję , na parapetach nie ma zawiele miejsca .Ale czytałam że niektóre nasionka, można wysiewać w tunelach .To całe szczęście że jesienią postarałam się o taki tunel
maakita pisze:Jolu, ale mi smak tymi nasionkami zrobiłaś, oj już nie mogę się doczekać. A jaki tunel kupiłaś?
Madziu to nie tak : dostałam trzy lata temu od wujka samo ozebrowanie pod tunel, i wreszcie jesienią kupiłam sobie folię .Tak więc jak wiosna będzie zimna , będę miała gdzie wejść i się ogrzać
Madziu jak roślinki wzejdą to będę zbierała nasionka i rozdawała .na pewno też dostaniesz
Oj teraz to mi jeszcze większego smaka zrobiłaś, tzn namiot foliowy zaczął mi się marzyć, choć najbardziej to bym szklarnie chciała. A liatrie powinnam do lodówki schować, czy w domu trzymać?
maakita pisze:Oj teraz to mi jeszcze większego smaka zrobiłaś, tzn namiot foliowy zaczął mi się marzyć, choć najbardziej to bym szklarnie chciała. A liatrie powinnam do lodówki schować, czy w domu trzymać?
Madziu nie odpisałam Ci wtedy przepraszam.Wszystkie nasionka przechowujesz w ciepłym, suchym miejscu .Nailepiej w papierowych torebkach
Jolu w zeszlym roku miałam też taką albo jeszcze większą kolekcję nasion.
Najpierw sialam na pustych rabatkach a jak zabralo miejsca to między już istniejącymi nasadzeniami.Potem to mi sie już wszystko pokręcilo,gdzie co mialam mimo,że zapisywalam na kartce.Poza tym nie miałam pojęcia jak wygladają siewki poszczególnych roślinek i na pewno część wyplewiłam jako chwasty.
Ja niestety miałam dużo niepowodzen w tym zeszłorocznym sianiu.
Ja nasionka które dostałam sieję w rządeczkach , bo tyle tego że w końcu pogubiła bym się co i gdzie pomimo że opisy roślinek też ladują w ziemi . Na miejsca docelowe posadzę wyrośnięte sadzoneczki- jak się uda oczywiście
Jolunia ogromnie się cieszę.Oczywiście że 1 paczuszka w zupenłości starczy a liatrię też bym prosiła jak masz za dużo. Kochana jesteś, powiedz czym mogę się odwdzięczyć.Adres podam na PW Buziaki.
Ja zamiast tunelu robię mini szklarnie ze starych okien i w zupełności mi to starcza, nawet warzywne nasionka tam wysiewam i wszystko ładnie wschodzi. :P
Raczek pisze:Jolu w zeszlym roku miałam też taką albo jeszcze większą kolekcję nasion.
Najpierw sialam na pustych rabatkach a jak zabralo miejsca to między już istniejącymi nasadzeniami.Potem to mi się już wszystko pokręcilo,gdzie co mialam mimo,że zapisywalam na kartce.Poza tym nie miałam pojęcia jak wygladają siewki poszczególnych roślinek i na pewno część wyplewiłam jako chwasty.
Ja niestety miałam dużo niepowodzen w tym zeszłorocznym sianiu.
Oj Aniu ja też się boję że mi się to wszystko pokręci , ale tak sobie myślę że posieję w tunelu.Porobię takie kwadraty i w każdym kwadracie jeden gatunek kwiata .Myślę że może tak bardzo mi sie nie pomiesza.A zresztą kto to wie , przeżyjemy to zobaczymy hi hi