Wiejski ogród po sezonie cz. 33
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42152
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Witam serdecznie w kolejnej 33 części Wiejskiego ogrodu, a gdyby ktoś miał ochotę zajrzeć do poprzedniej części to zapraszam .
Otwierając kolejną część wątku Wiejski ogród zrobię przegląd minionego sezonu, a dziwny to był sezon. Zima była łagodna, ale wiosna przyszła dopiero pod koniec marca. Wcześniej w tym roku zaczęłam wysiewanie nasion i w wielu wysiewach poniosłam totalną klęskę przez larwy ziemiórek w zakupionych specjalistycznych podłożach do wysiewu nasion. Niektóre musiałam wysiewać powtórnie, a niektóre marnie rosły już właściwie do końca sezonu
Nie będę szczegółowo omawiać wysiewów, bo robiłam to na bieżąco w poprzednich częściach wątku, ale zdecydowanie zmienię termin siewu wielu roślin, a z niektórych na pewno zrezygnuję.
W marcu zakupiłam parę kochinów i chciałam mieć małe kochinki, ale kwoka siadła na jednym swoim jajku, na szczęście coś mnie tknęło żeby jej dodać parę jajek od zwykłych niosek i dobrze, bo kogut chyba strzela pustymi nabojami w wyniku wysiadywania wykluło się 4 kurczaczki bez kochinka. Na wiosnę będę odkładać jajka kochinowe i spróbujemy jeszcze raz, a jak nie to będzie królewski rosół z ogromnego koguta
Zwykłe nioski też zaczęły przejawiać instynkty kwocze i jedna wysiedziała 8 kurczaczków, a dwie pozostałe były w ciąży urojonej Na chwilę obecną stan dziobów = 25 co uważam za bezsensowne bo nie tak miało być
Późna wiosna i lato obfitowało w opady tzn okazyjne za to bardzo intensywne. Wskutek czego niewiele musiałam podlewać z tzw węża jedynie tunel i nowe nasadzenia.
Róże na wskutek przymrozku wiosennego zostały mocno przycięte i niektóre pierwsze kwitnienie pokazały dopiero latem, ale chyba nie straciłam żadnej. Piszę chyba, bo rozmnażane przeze mnie nie obejmuję już pamięcią
Owoców było trochę, ale bez klęski żywiołowej. Na warzywniku kapustowate, które wyjątkowo opanowały uprawy zostały pogryzione przez różniste szkodniki od małych do dużych czyli saren. Pomidory, papryki i bakłażany, które początkowe dawały nadzieję skończyły tak sobie. Było trochę pomidorów i papryk, a bakłażana ani jednego i jest to dla mnie nie wyjaśniona tajemnica (już drugi raz tak się zdarzyło)
Jedyne co naprawdę udało się w tym sezonie to ogrodowe spotkania Spotykałyśmy się kilka razy w miłej ogrodowej atmosferze i nawet deszcz nie był w stanie popsuć nam humorów. Każde kolejne spotkanie obfitowało w pyszne potrawy do tego stopnia, że przy ostatnim zastanawiałyśmy się czy to nie aby spotkanie kulinarne
Styczeń i luty pod znakiem parapetów!
pod koniec marca nareszcie przyszła wiosna
a po 20 kwietnia zakwitły tulipany
W kwietniu ogród nawiedziła rewolucja, która niedawno szczęśliwie się skończyła
za to od maja było już tylko ładniej i ładniej
Powoli kończy się sezon i niedługo będziemy wspominać wiosnę i lato więc więcej zdjęć pokażę już wkrótce.
Zapraszam do mojego ogrodu
Otwierając kolejną część wątku Wiejski ogród zrobię przegląd minionego sezonu, a dziwny to był sezon. Zima była łagodna, ale wiosna przyszła dopiero pod koniec marca. Wcześniej w tym roku zaczęłam wysiewanie nasion i w wielu wysiewach poniosłam totalną klęskę przez larwy ziemiórek w zakupionych specjalistycznych podłożach do wysiewu nasion. Niektóre musiałam wysiewać powtórnie, a niektóre marnie rosły już właściwie do końca sezonu
Nie będę szczegółowo omawiać wysiewów, bo robiłam to na bieżąco w poprzednich częściach wątku, ale zdecydowanie zmienię termin siewu wielu roślin, a z niektórych na pewno zrezygnuję.
W marcu zakupiłam parę kochinów i chciałam mieć małe kochinki, ale kwoka siadła na jednym swoim jajku, na szczęście coś mnie tknęło żeby jej dodać parę jajek od zwykłych niosek i dobrze, bo kogut chyba strzela pustymi nabojami w wyniku wysiadywania wykluło się 4 kurczaczki bez kochinka. Na wiosnę będę odkładać jajka kochinowe i spróbujemy jeszcze raz, a jak nie to będzie królewski rosół z ogromnego koguta
Zwykłe nioski też zaczęły przejawiać instynkty kwocze i jedna wysiedziała 8 kurczaczków, a dwie pozostałe były w ciąży urojonej Na chwilę obecną stan dziobów = 25 co uważam za bezsensowne bo nie tak miało być
Późna wiosna i lato obfitowało w opady tzn okazyjne za to bardzo intensywne. Wskutek czego niewiele musiałam podlewać z tzw węża jedynie tunel i nowe nasadzenia.
Róże na wskutek przymrozku wiosennego zostały mocno przycięte i niektóre pierwsze kwitnienie pokazały dopiero latem, ale chyba nie straciłam żadnej. Piszę chyba, bo rozmnażane przeze mnie nie obejmuję już pamięcią
Owoców było trochę, ale bez klęski żywiołowej. Na warzywniku kapustowate, które wyjątkowo opanowały uprawy zostały pogryzione przez różniste szkodniki od małych do dużych czyli saren. Pomidory, papryki i bakłażany, które początkowe dawały nadzieję skończyły tak sobie. Było trochę pomidorów i papryk, a bakłażana ani jednego i jest to dla mnie nie wyjaśniona tajemnica (już drugi raz tak się zdarzyło)
Jedyne co naprawdę udało się w tym sezonie to ogrodowe spotkania Spotykałyśmy się kilka razy w miłej ogrodowej atmosferze i nawet deszcz nie był w stanie popsuć nam humorów. Każde kolejne spotkanie obfitowało w pyszne potrawy do tego stopnia, że przy ostatnim zastanawiałyśmy się czy to nie aby spotkanie kulinarne
Styczeń i luty pod znakiem parapetów!
pod koniec marca nareszcie przyszła wiosna
a po 20 kwietnia zakwitły tulipany
W kwietniu ogród nawiedziła rewolucja, która niedawno szczęśliwie się skończyła
za to od maja było już tylko ładniej i ładniej
Powoli kończy się sezon i niedługo będziemy wspominać wiosnę i lato więc więcej zdjęć pokażę już wkrótce.
Zapraszam do mojego ogrodu
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Jestem, tym razem od samego początku
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7844
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu jestem na pierwszej stronie ,ale piękne otwarcie
Pozdrawiam Alicja
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
No to i ja zdążyłam na podium i na to ładnie i ładniej tak miło się patrzy
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
jestem i ja w kolejnej części.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Melduję się w nowej części.
Pięknie, interesująco rozpoczynasz.
Pięknie, interesująco rozpoczynasz.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
I ja też odnalazłam ścieżkę do kolejnej części .
Witaj Marysiu
Witaj Marysiu
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42152
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
WITAJCIE!
Michałku moja babcia zawsze mówiła pierwszy facet będzie szczęśliwy rok! Fajnie, że jesteś
Aluś mam nadzieję, że niechciej już Ci przeszedł
Iwonko jakbyś nie zdążyła podstawiłabym drugie
Kasiu oby nam się
Lucynko staram się Was ściągnąć do siebie
Aguś ogromnie się cieszę
Tereniu taka wspaniała ogrodniczka musi trafić
Michałku moja babcia zawsze mówiła pierwszy facet będzie szczęśliwy rok! Fajnie, że jesteś
Aluś mam nadzieję, że niechciej już Ci przeszedł
Iwonko jakbyś nie zdążyła podstawiłabym drugie
Kasiu oby nam się
Lucynko staram się Was ściągnąć do siebie
Aguś ogromnie się cieszę
Tereniu taka wspaniała ogrodniczka musi trafić
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
MARYSIU ,cudne podsumowanie sezonu .Podziwiam zwłaszcza łany narcyzów .
A dziobatych też u mnie 25 sztuk .
A dziobatych też u mnie 25 sztuk .
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
No patrz Marysiu jak Ci się udało, szczęście na cały następny rok masz jak w banku
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
A ja tu sobie o figach piszę i chcę wysłać ,a tu figa i to z grubym makiem bo nie wchodzi , wątek zamknięty , pocałowałam klamkę i musiałam poczekać ,chyba jakaś kolejka się ustawiła bo trwało . No ,ale jestem i ja , ładne otwarcie Marysiu .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42152
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Joluś dzięki no popatrz i jedno dwa jajka dziennie
Iwonko wszyscy mamy ja się chętnie podzielę
Eluś a już myślałam że grubym mazakiem pisałaś, bo o tym chyba wczoraj było klamka puszcza tylko u sąsiednich drzwi
Iwonko wszyscy mamy ja się chętnie podzielę
Eluś a już myślałam że grubym mazakiem pisałaś, bo o tym chyba wczoraj było klamka puszcza tylko u sąsiednich drzwi