Tak dobre sa te dywany lepowe ale jak sie złapie to jeszcze żyje. A w takim wypadku trzeba ...(zmoderowano. Nalewka)kuba pisze:dobre są też żywołapki z ciekawym zanęceniem, jest to forma mniej drastyczna o łapek można stosować tzw dywany lepowe no i oczywiście preparaty deratyzacyjne.
Myszy i ich zwalczanie.
Myszy i ich zwalczanie - przeniesiony post
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6532
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Normix z ziarnach, w tym roku rozsypałam w kartonach z cebulami, kłączami itd na wierzchu zatrute ziarno normixa i co dwa dni dosypywałam, bo znikało błyskawicznie. Mam nadzieję, że to skuteczne, bo bardziej smaczne niż bulwy, a można się najeść tylko raz :P Niestety nie mam corpus delicti tj. nie znalazłam żadnej myszy leżącej na podłodze, ale normix ma to do siebie, że działa z niejakim opóźnieniem, więc myszy (i inne myszowate) jedzą i idą sobie w dal, a dopiero potem ... tego, no wiecie, padają nieboszczykiem
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Nie z serem!!!! Z boczkiem wędzonym.piters pisze:zatrute ziarno jak najbardziej się sprawdzi; warto też założyc 2-3 łapki na myszy (najlepiej z zółtym serem) i kontrolować co jakiś czas;
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Polecam granulat Bross na myszy.Sprawdzony.Działa podobnie jak Nalewka napisała o norniksie.Proponuję nasypywać go rzadziej niż co dwa dni, gdyż działa po ok. 5 dniach od zjedzenia i w tym czasie myszeczki potrafią wynieść całe opakowanie do swoich spiżarni.Kiedyś mi się to przytrafiło i pewnie bym o tym nie wiedziała, gdybym przypadkowo nie znalazła takiej spiżarenki z nieżywymi myszami.I jeszcze nie polecam tej trutki jeśli są koty lub psiaki, gdyż myszy podtrute dają się łatwo złapać a potem może być kłopot.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Nie tylko bulwy.W ubiegłym roku "wyniosły" mi całą pietruszkę.Zorientowałam się jak na tapetę wchodziły buraczki
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
no ale w takim przypadku to łapka byłaby chyba praktyczniejsza - mysz otruta np. normixem może paść gdziekolwiek, również w miejscu niedostępnym, ale na tyle bliskim, że zapach rozkładającego się mysiego lokatora może być bardzo uciążliwy; gryzonia złapanego na łapkę można bez trudu pochować w godnym miejscu, nawet razem z łapkąWisienka pisze:No to ja w takim razie zamiast łapki na myszkę, kupię ten normix.
Zalęgła mi się gdzieś myszka w moim letnim "domku" i wolałabym,
żeby "corpus delicti" nie leżał w nim do czasu naszego następnego przyjazdu.