Nowicjuszka w ogrodzie
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Byłam tam wczoraj Mariolu i przeczytałam wszystko od dechy do dechy. T o fakt że jak się wejdzie do innych wątków to duzymi kolorowymi literami zaśmiecane są wątki i takie jest tylko moje zdanie , ale nabijane sztucznie postycoma95 pisze:Polecam dyskusję na forum
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
Może znajdzie się więcej osób chcących umieścić ten link u siebie ?

Mam tylko nadzieję że to się wkrótce szkończy :P
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
Chętnie ale niestety trochę zniknęło...coma95 pisze:Polecam dyskusję na forum
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
Może znajdzie się więcej osób chcących umieścić ten link u siebie ?
jak to mówią... "co wolno wojewodzie...(........)"
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Ja już kompletnie nie rozumiem tej pogody !
Popadało śniegiem ( trochę ), temperatury spadły poniżej zera ( też trochę) a teraz co ???
Kolejne dni ma być nadal ciepło.
Człowiek głupieje.
Z tej głupoty nie poszłam na działkę i nie zabezpieczyłam roślin na zimę.
Czekam do końca tygodnia.
Tylko nie wiem którego
Na razie przeglądam kalendarz ogrodnika w którym każą mi w tym tygodniu strzepywać śnieg.
Jaki śnieg ????
Może ktoś podrzuci troszkę żebym miała co strzepywać
P.S.
Jakiś czas temu u Tess przeczytałam o adopcji serca i powiem wam że mam adoptowaną córkę
Popadało śniegiem ( trochę ), temperatury spadły poniżej zera ( też trochę) a teraz co ???
Kolejne dni ma być nadal ciepło.
Człowiek głupieje.
Z tej głupoty nie poszłam na działkę i nie zabezpieczyłam roślin na zimę.
Czekam do końca tygodnia.
Tylko nie wiem którego

Na razie przeglądam kalendarz ogrodnika w którym każą mi w tym tygodniu strzepywać śnieg.
Jaki śnieg ????
Może ktoś podrzuci troszkę żebym miała co strzepywać

P.S.
Jakiś czas temu u Tess przeczytałam o adopcji serca i powiem wam że mam adoptowaną córkę

- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Mariolu - powiedzmy soobie szczerze - czy widziałaś we wrocławiu w ostatnich latach śnieg utrzymujący się dłużej niż tydzień ????
ps. to fajna akcja - fajnie ze dołączyłaś do niej
ps. to fajna akcja - fajnie ze dołączyłaś do niej

pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
A po co dłużej niż tydzień, Karolu?
Przeciez nawet 1 dzień śniezny wystarczy, by wyciągnąć ładne kozaczki z szafy
i poparadować w norkach, po trotuarach Świdnickiej !
A roslinom zima potrzebna, jak dziura w moście.
W ciepłych strefach klimatycznych, wegetacja - kolorowa, pachnąca, ekspoldujaca skrzydłami kolibrów, trwa cały rok.
Może i u nas powoli nadchodzi ten czas?
Przeciez i tak, więkoszośc naszych roslin w ogrodzie,
to te, nie pochodzące z naszego klimatu.
A czas zimy? Czas leczy, także zimę.
Jak w tym kawale:
"Przywożą faceta z wypadku, przychodzi do niego lekarz i stawia obok łóżka zegarek, zamiast przystąpić do operacji.
- Panie doktorze, dlaczego pan nie operuje? - pyta pielęgniarka.
- Czas leczy rany - odpowiada zadowolony lekarz."
www.psychiatria.pl
Przeciez nawet 1 dzień śniezny wystarczy, by wyciągnąć ładne kozaczki z szafy
i poparadować w norkach, po trotuarach Świdnickiej !

A roslinom zima potrzebna, jak dziura w moście.
W ciepłych strefach klimatycznych, wegetacja - kolorowa, pachnąca, ekspoldujaca skrzydłami kolibrów, trwa cały rok.
Może i u nas powoli nadchodzi ten czas?
Przeciez i tak, więkoszośc naszych roslin w ogrodzie,
to te, nie pochodzące z naszego klimatu.
A czas zimy? Czas leczy, także zimę.
Jak w tym kawale:
"Przywożą faceta z wypadku, przychodzi do niego lekarz i stawia obok łóżka zegarek, zamiast przystąpić do operacji.
- Panie doktorze, dlaczego pan nie operuje? - pyta pielęgniarka.
- Czas leczy rany - odpowiada zadowolony lekarz."
www.psychiatria.pl
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
ja tam zimą lubię mieć zime
może nie aż tak bardzo jak u Ciebie - prawie przez cały rok :P ale przynajmniej z te 2-3 miesiące
i nie zgodzę się z tym że zima nie jest potrzebna gdyż jestem trochę inego zdania - zima jest potrzebna by
zmniejszyć populacje owadów
wymrozić część chorób - bakteri i wirusów ...
odpocząć od prac ogrodowych :P
itd...
a także by roślinki sobie odpoczęły i ładnie kwitły przez całe lato - bo u mnie to głównie są nasze rodzime roślinki jeszcze ... może to się zmieni ale na razie królują floksy piwonie naparstnice i inne od dawna spotykane w polskich ogrodach urozmaicone co prawda zagramanicznymi roślinkami jak np dalie ale w końcu ziemniaki też nie są polskie a tak je lubimy i rosną od lat na polach
a jak wcale nie będzie zimy to się okaże że tylko Hanki ogródek przetrwa bo wysoko w górach ... wszystkie inne będą zalane przez wody z lodowców ...
Zima = równowaga biologiczna


i nie zgodzę się z tym że zima nie jest potrzebna gdyż jestem trochę inego zdania - zima jest potrzebna by
zmniejszyć populacje owadów
wymrozić część chorób - bakteri i wirusów ...
odpocząć od prac ogrodowych :P
itd...
a także by roślinki sobie odpoczęły i ładnie kwitły przez całe lato - bo u mnie to głównie są nasze rodzime roślinki jeszcze ... może to się zmieni ale na razie królują floksy piwonie naparstnice i inne od dawna spotykane w polskich ogrodach urozmaicone co prawda zagramanicznymi roślinkami jak np dalie ale w końcu ziemniaki też nie są polskie a tak je lubimy i rosną od lat na polach

a jak wcale nie będzie zimy to się okaże że tylko Hanki ogródek przetrwa bo wysoko w górach ... wszystkie inne będą zalane przez wody z lodowców ...
Zima = równowaga biologiczna

pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Zima jest potrzebna po to by wybić robactwo i wirusy - Karol ma rację.
Potrzebna jest też po to by roślinki wiedziały że mają odpoczywać.
Gdy patrzę na zdjęcia wschodzących roślin na innych wątkach ogrodowych
to mam mieszane uczucia.
Z jednej strony oko się cieszy a z drugiej strony ciarki chodzą po plecach.
Bo jeśli im się za bardzo pomyli to jak ściśnie mróz to klops - po roślinkach.
A że zimy ostatnio takie jakieś oszukane, nieprawdziwe są to też prawda.
Ale litości - słońce w oczy i 10 stopni na plusie to chyba niezbyt pasuje do grudnia ???
Połączenie np. mrozu nocą i słońca w dzień - źle bo może dojść do oparzeń słonecznych i spękań kory.
Duże opady śniegu - też źle ale dla drzew i krzewów które mogą się połamać pod ciężarem śniegu.
Ciepła zima - źle bo robactwo nie popada i ślimaki zeżrą wszystko w kolejnym roku.
Jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził.
Jeszcze taka zima nie nadeszła coby wszyscy byli zadowoleni.
Jedynym plusem jest to że zaczął się grudzień, później to już z górki i zaraz będzie wiosna
Potrzebna jest też po to by roślinki wiedziały że mają odpoczywać.
Gdy patrzę na zdjęcia wschodzących roślin na innych wątkach ogrodowych
to mam mieszane uczucia.
Z jednej strony oko się cieszy a z drugiej strony ciarki chodzą po plecach.
Bo jeśli im się za bardzo pomyli to jak ściśnie mróz to klops - po roślinkach.
A że zimy ostatnio takie jakieś oszukane, nieprawdziwe są to też prawda.
Ale litości - słońce w oczy i 10 stopni na plusie to chyba niezbyt pasuje do grudnia ???
Połączenie np. mrozu nocą i słońca w dzień - źle bo może dojść do oparzeń słonecznych i spękań kory.
Duże opady śniegu - też źle ale dla drzew i krzewów które mogą się połamać pod ciężarem śniegu.
Ciepła zima - źle bo robactwo nie popada i ślimaki zeżrą wszystko w kolejnym roku.
Jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził.
Jeszcze taka zima nie nadeszła coby wszyscy byli zadowoleni.
Jedynym plusem jest to że zaczął się grudzień, później to już z górki i zaraz będzie wiosna

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Bo to prawda! Słyszałam nawet, ze tylko patrzeć, jak będzie lato
Z tym niszczeniem robactwa i grzybów przez zimę, to różnie bywa. Może taka bezsniezna, mroźna zima to potrafi, ale po ostatniej srogiej, ale też i snieźnej zimie, miałam plagę mszyc i wszelkiego robactwa, a choroby pleniły się straszliwie!
Ubiegła zima za to była leciutka, a mszyc u mnie było wyjątkowo niewiele

Z tym niszczeniem robactwa i grzybów przez zimę, to różnie bywa. Może taka bezsniezna, mroźna zima to potrafi, ale po ostatniej srogiej, ale też i snieźnej zimie, miałam plagę mszyc i wszelkiego robactwa, a choroby pleniły się straszliwie!
Ubiegła zima za to była leciutka, a mszyc u mnie było wyjątkowo niewiele

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Eeeee,
nie zgadzam się !
Kto widział zimę na Florydzie ?
A stamtąd własnie jest Phlox paniculata, czyli karolkowy płomyk wiechowaty
Piwonia ? ależ ona z cesarskich Chin, to kwiat, który wyszedł z ogrodów Zakazanego MIasta, z monsunowego klimatu:
http://geografik.webpark.pl/pekin/index.html
Krzewiaste, o ile pamietam - to XIX wieczny import z wilgotnej, nadmorskiej Japonii.
No, naparstnica europejsko-azjatyca ale z tego co pamiętam, też raczej z cieplejszych, suchych i gorących miejsc południa.
Więc, po co nam niby ta zima?
Wiem !
Żeby górale oskubali ceprów z dudtków! ;;230

Kto widział zimę na Florydzie ?
A stamtąd własnie jest Phlox paniculata, czyli karolkowy płomyk wiechowaty

Piwonia ? ależ ona z cesarskich Chin, to kwiat, który wyszedł z ogrodów Zakazanego MIasta, z monsunowego klimatu:
http://geografik.webpark.pl/pekin/index.html
Krzewiaste, o ile pamietam - to XIX wieczny import z wilgotnej, nadmorskiej Japonii.
No, naparstnica europejsko-azjatyca ale z tego co pamiętam, też raczej z cieplejszych, suchych i gorących miejsc południa.
Więc, po co nam niby ta zima?

Wiem !
Żeby górale oskubali ceprów z dudtków! ;;230
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Nie potrafię zrozumieć, po co jeździć w góry zimą
Przeciez ciężko nawet chodzić po stromym, bo ślisko. I zimno... 


Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz