Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

[plocczanka]

W związku z dużym zainteresowaniem wskazówkami kalendarza biodynamicznego na luty 2016 r. , zamieszczam poniżej szczegółowy przekład obrazków na tekst pisany.

Kalendarz biodynamiczny na miesiąc luty 2016 r.

- 1. Dni ogólnie raczej dobre dla siania, sadzenia, pikowania, przesadzania, ukorzeniania wszystkich roślin: od 16 do 29 lutego.

- 2. Dni najbardziej korzystne dla siania, sadzenia, pikowania, przesadzania i ukorzeniania kwiatów i ziół kwitnących: 15lutego od godz.15:35, 16 lutego oraz 17 lutego do godz. 20:24.

- 3. Dni najbardziej korzystne dla siania, sadzenia, przesadzania, pikowania, ukorzeniania roślin wydających owoce: 11 i 12 lutego oraz 20, 21 i 22 lutego do godz.12:04.

- 4. Dni najbardziej korzystne dla siania, sadzenia, przesadzania, pikowania roślin korzeniowych: 5 i 6 lutego oraz 23 i 24 lutego.

- 5. Dni najbardziej korzystne dla siania, sadzenia, przesadzania, pikowania roślin, których częścią jadalną są liście lub łodygi: 9 i 10 lutego oraz 18 i 19 lutego.

- 6. Dni dość dobre dla siania, sadzenia, pikowania, przesadzania kwiatów i ziół kwitnących: 24, 25, 26 i 27 lutego do godz. 12:26.

- 7. Dni dość dobre dla siania, sadzenia, pikowania, przesadzania roślin, których jadalną częścią są liście lub łodygi: 27, 28 i 29 lutego.

Jeśli coś jeszcze nie do końca jasno opisałam, to bardzo proszę o dodatkowe pytania. Z przyjemnością odpowiem.


Alicjo - skoro drzewko jest dość duże, to bardzo szybko będzie owocowało.
Cieszę się.

[Maska]

Lucynko ja też wczoraj zmagałam się z bólem głowy, ale na szczęście tabletki złagodziły ból bo przecież miałam gości Dzisiaj zdecydowanie lepiej nawet przez parę godzin huśtałam się na lampie, bo wszyscy wybyli i nawet psa młodzi wzięli. W Krakowie (pewnie jak wszędzie) są takie wybiegi dla psów gdzie puszcza się psa bez smyczy i młodzi zabierają tam Lolę żeby pobyła z innymi psami, na uwięzi jak nieraz widzi psa z przeciwka to przyjmuje pozę polującej
Zrobiłam Ci małą konkurencję i też znalazłam inne ujęcie opisu kalendarza. Na tej podstawie zrobiłam swój opis na luty.
Miłego wieczoru

[iwona0042]

No i super

[plocczanka]

Marysiu [Maska] - pohuśtałaś się i już Ci lepiej.
Ja ciągle jeszcze każdego dnia od rana do wieczora się tak bujam. Lubię ten czas. Należy on wyłącznie do mnie i bardzo mi się to podoba.
Zapoznałam się z tymi księżycami, ale i tak nie bardzo wiem, o co chodzi. No bo jestem tępa baba i nic tego nie zmieni.

Iwonko [00..] - powodzenia.

[tara]

Jestem już na czasie mam kalendarz, dzięki - nigdy nie stosowałam się do zaleceń taka jestem niezorganizowana.
To jest Papageno.

[TerDob]

Witaj Lucynko Przyszłam od Marysi Maski poczytać o kalendarzu biodynamicznym ma luty a właściwie mnie by interesował na marzec bo dopiero w marcu zacznę wysiewać
Dziękuję za piękne i przejrzyste przedstawienie .
Jeśli pozwolisz pospaceruję po Twojej działeczce
Pozdrawiam Teresa

[justysia138]

Lucynko czy Ty sadzisz w swoim ogrodzie kany? Mam zamiar sobie kupić ale nie wiem czy kupić po 1 szt z każdego koloru i one się rozrosną czy lepiej po 3 szt i posadzić obok siebie?
Miłego dnia życzę!

[lora]

ujawniam się po cichu zwiedzałam Twój ogródek he, he a do wpisu sprowokował mnie Twój kalendarz i mam zamiar spróbować pracować według niego.
A ptaszki masz cudowne a jakie mają świetne nóżki w butkach he, he.

[Ela_2015]

Dzień dobry.
Toś mi dała tłustą informację
Nie o to mi chodziło a mnianowicie :jeśli już zrobisz ten eliksir ukorzeniajacy
czy będziesz go rozcieńczać do podlewania.

Nie wiem co masz za kalendarz biodynamiczny ale przeglądałam na rok 2016 i dzisiejszy dzień tam widnieje,że tylko korzeniowe
wysiewamy 6.02.2016r juz sama nie wiem.......

[zielonajagoda]

Podziwiam wszystkich uporządkowanych, ja zawsze po najmniejszej linii oporu , codziennie rano przy kawce siedzę przy kompie, to zawsze sobie zerkam do tego kalendarza http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-ogrodnika-luty-2016
Miłego weekendu Lucynko

[ewelkacha88]

Witaj. A ja chciałam zapytać jak ten kalendarz ma się w praktyce ? Nigdy nie stosowałam go i zastanawiam się czy faktycznie daje to rezultaty .

[plocczanka]

Witam wszystkich gorąco w tę chłodną (u mnie) sobotę.
Szczególnie cieplutko witam moich nowych Gości. Mnóstwo radości sprawiła mi Wasza wizyta w moich skromnych progach.
Życzę wszystkim wspaniałego weekendu w ciepłych promieniach słońca.

Aniu [tara] - o, mam potwierdzenie imienia mojej łaciatej róży!
W początkach mojej działkowej przygody też nie stosowałam kalendarza bio....., jednak od chwili, gdy zaczęłam się podporządkowywać jego zaleceniom, widzę zmianę na lepsze.

Tereniu - bardzo proszę, spaceruj do woli, furtka zawsze otwarta.
Marcowe zalecenia kalendarza również przełożę z pisma obrazkowego na tekstowe, ale dopiero bliżej marca, żeby się te dwa nie pomyliły nam podczas siewów czy pikowań.

Justynko - jeden raz miałam kanny, które dostałam od sąsiada, ale potem źle mi się przechowały i zrezygnowałam.
Wiem, że są kanny wysokie i niskie. Ja miałam wysokie. One się rozrastają i jeśli chcesz posadzić je w grupie, to w rozsądnych odstępach, dość dużych - myślę że ok. 0,5 m. Taka grupa może się nawet ładnie prezentować. Do Ciebie należy decyzja.

Misiu - bardzo proszę, korzystaj do woli.
Bardzo dziękuję w imieniu gołąbków. Gdyby one wiedziały, ile pochwał zbierają.....

Elu - oczywiście do podlewania ukorzeniacz rozcieńczam w dwojaki sposób. Do podlewania świeżo przepikowanych młodziutkich roślinek rozcieńczam bardzo mocno, tzn. do litrowej butelki wlewam 100ml 'eliksiru' i uzupełniam do pełna wodą. No i podlewam tym tylko kilka roślinek, bo to w ramach eksperymentu.
Natomiast jeszcze nie ukorzeniałam żadnych roślin, więc nie miałam ich do podlewania, ale wkrótce ukorzenię chryzantemy, bo się mocno rozrosły. Myślę, że po wymoczeniu w 100% ukorzeniaczu, wsadzeniu do ziemi, będę podlewać 'eliksirem' rozcieńczonym pół na pół na pół z wodą.
Dobrze zrozumiałaś. 5 i 6 lutego wysiewamy tylko korzeniowe.

Iwonko [zielonajagoda] - dawniej też korzystałam z kalendarza ogrodnika, sprawdzałam też - tak dla siebie - inne kalendarze bio..., ostatecznie stanęło na tym, z którego teraz korzystam i który uważam za najlepszy. Jest to 'Kalendarz rolnika i ogrodnika'.
Uporządkowana ...hmm.... staram się być, ale nie zawsze mi się to udaje.

Ewelinko - przekonałam się w praktyce, że podawane w biokalendarzu informacje naprawdę pomagają w uprawie roślinek, dlatego go stosuję.
Dawniej praktykowałam z innymi kalendarzami, ale ten wydał mi się najlepszy. Początkowo w ramach eksperymentu stosowałam kalendarz tylko dla części roślin i to dało mi pewność jego dobrych rad. Były różnice zarówno we wschodach i wzroście roślinek. Na korzyść tych uprawianych zgodnie z kalendarzem.

[cyma2704]

Lucynko przypomniałaś, że róże chrustowe tak ładnie wyglądają. Zapomniałam, że kiedyś je umiałam robić. Zawilce śliczne, mam tylko białe, ale w tym roku zagoszczą też różowe. Kalendarz skopiowałam, tylko czas na odpowiednią porę siania znaleźć.

[Ela_2015]

Jeszcze wrócę do ukorzeniacza bo mi się coś przypomniało,jak przycinałam swoję wierzbę to też robiłam taki ukorzeniacz
ale bardziej wygladało na gnojóweczkę,,gałazki z liśćmi wierzby wrzucałam do 5 litrowej butelki i to stało kilka dni,
jak się przerobiło to rozcieńczałam 1:10 tym podlewałam mode sadzonki i efekt był zadowalający.

Dzisiaj posiałm cebulę exhibition jak urośnie to będę pikować na działce-taki mały eksperymencik
U mnie był piękny dzień +9 ,byłam na działce i żywopłot przycięty przywitał mnie jeden rannik.
Pozdrawiam

[Maska]

Hej Lucynko! u mnie słonecznie i +11 st
Pochodziłam po ogrodzie ale nic nie robiłam, bo jazda do miasta była konieczna ale jak sobie tak spaceruję to tyle pracy widzę że pewnie już zaczęłabym porządkować, ale nie bo to nigdy nie wiadomo Przez te wiatry mam miliony porozrzucanych gałązek szczególnie brzozowych, ale nie tylko ! oj będzie sprzątania. Widzę też sporo przesadzania, bo rośliny się rozrastają i gnębią inne Posiałam parę dni temu taką kalarepkę co to w lutym trzeba siać, a ta już na wierzchu
Oświadczam uroczyście, że na heliotrop już nie czekam hibiskusy wyszły 3 szt z czego jeden usechł, a 2 rosną w jednym pojemniczku Kobea wyszła w kilka szt, ale 3 mają szansę przeżyć. Mam łan petunii (po co>) łan lobelii, łan pumpkinów, kilka powojników Cassandra. Groszek pachnący wyszedł jeden i padł. Taki bilans na dd.
Miłego wieczoru sobotniego