Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

[majalis2013]

Uff , tak bardzo się denerwowałam ( choć nie pisałam). Wiem co przeżywałaś

[alicjad31]

Lucynko to już po strachu Waszym i kotki

[Maska]

Oj to dobrze! wygłaskaj ją że wróciła

[plocczanka]

Agatko, Alicjo, Marysiu -
Marysiu, ja mam ją teraz głaskać? Najchętniej bym jej przyłożyła w pupę.
Już się wyspała, teraz ociera się o moje nogi, ale ja nie reaguję. Musi mieć jakąś karę.

[Dorota71]

Z tymi naszymi zwierzakami jak z dziećmi. Wkurzamy się czasami ale cieszymy, że nic się nie stało.

[klarag]

Lucynko pamiętam jak mój kocurek się nam zapodział. Mąż ze 3 kółka wokół osiedla zrobił, a ta łazęga po 3 godzinach sama wróciła.
Na szczęście kotka nie oddala się od domu więcej niż do bramy, a nos wystawia na zewnątrz dopiero gdy temperatura jest powyżej 15 stopni.

[Maska]

Lucynko jak nasza Lola uciekała i wracała czasem po 2 dniach zawsze dostawała nagrodę, żeby zawsze wracała Pogłaskaj koteczkę

[cyma2704]

Lucynko świetnie, że kotka w domu. Ja posadziłam siewki kupidynka co 20 cm i ledwo było widać kwiaty. Chyba trzeba gęściej, a może w kolejnych latach wytworzy burzę kwiatów i wtedy będzie w sam raz. Niestety wysiałam go dopiero w ubiegłym roku, więc doświadczenie żadne.

[zielonajagoda]

Oj, dobrze że kotka już w domu bezpieczna. U mnie w lecie luzem wychodzą trzy, reszta w szelkach i na smyczy, mają wychodne na zmiany.
Poczytałam o ukorzeniaczu i też sobie taki machnę, ale informacje czerpiecie z bardzo interesującej stronki
Lucynko, zaopatrzenie nasienne imponujące , jestem ciekawa jak Ci te rudbekie będą rosły, na opakowaniu pięknie wyglądają.

[ewelkacha88]

Witaj. Dobrze , że kotka się odnalazła cała i zdrowa. A Rudbekia będzie z pewnością piękna. No i oczywiście pozostałe roślinki także .

[Margo2]

Czytam jak jakiś dramat,
W pierwszym akcie zaginięcie
w drugim oczekiwanie
w trzecim szczęśliwe odnalezienie
Przebiegłam wszystkie wpisy, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku
Po drodze przeczytałam tylko, że jakies specyfiki produkujesz
Zobaczymy jakie będą efekty

[plocczanka]

Ojejciu! Przyszłam powiedzieć dobranoc, a tu tylu miłych gości!
Wybaczcie, ale przez tę przygodę z kotą czuję potworne zmęczenie i jutro odpowiem Wam wszystkim indywidualnie.
Tymczasem życzę wszystkim dobrej, spokojnej nocki i dużo słonecznego ciepełka na jutrzejszy dzionek.

[vimen]

A ja myślałam, ze Twoja Miśka to jest stateczna i się nie oddala, a z niej niezła łobuzica
Kupidynka tak bardzo gęsto nei da się posadzić, bo on tworzy rozety liściowe. Ale w kolejnych latach się zagęszcza i jest bardziej widoczny. I po posadzeniu do gruntu lepiej już nie przesadzać, bo on ma korzen palowy i kiepsko znosi przesadzanie.

[julcia1]

dobrze ze zguba się ddnalazła

[iwwa]

Lucynko, też przeleciałam szybciutko historię z kotką, się zdenerwowałam bardzo ale na koniec, jak przeczytałam, że zguba się odnalazła, to kamień z serca Wyobrażam sobie Wasze nerwy
Lucynko, jestem pod wrażeniem Twoich zakupów, mnie też by korciło już coś siać .Trzeba wytrzymać jeszcze troszeczkę
Koleżanka w pracy mówiła mi, że już zimy nie będzie. Ciekawe, czy faktycznie ?

Begonie masz cudne i jak dużo !!!!! U mnie w ogródku 2 lata temu była jedna szt, pięknie rosła !
Brawo dla męża, będziesz miała wierzby, że ho,ho

Lucynko, a gdzie kupujesz dalie ? masz wspaniałe ! Chyba one są z tych niższych, prznajmniej tak na zdjęciu wyglądają ?