Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona młodych drzewek

Post »

Kopczyki póki ziemia nie zamarzła. Okrywanie gdy przyjdą mrozy. Kilka stopni na minusie nie zaszkodzi, gorzej z wiatrami. Nie należy zbyt wcześnie okrywać, trzeba poczekać na mróz.
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ochrona młodych drzewek

Post »

Kopczyki delikatne możesz w Sobotę. Gdy się ociepli rozgarniasz je. Agrowłóknina dopiero wtedy kiedy masz pełno dobowy mróz. I to wtedy kiedy masz przynajmniej -5 w ciągu dnia albo z -10 wciągu nocy
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1645
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Ochrona młodych drzewek

Post »

Crypton pisze:...trzymajcie prognozę pogody 16-dniową. http://www.twojapogoda.pl/polska/warmin ... k/16dniowa Jak myślicie, czy w ten weekend już zrobić kopczyk? (popatrzcie na temperaturę w nocy na kolejny tydzień)...
Tutaj masz szczegółową prognozę pogody - http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dl ... elk#themed Dobra jest, bo podana jest też temperatura minimalna i maksymalna przy gruncie, siła wiatru oraz wilgotność.
Ja swoje drzewka dzisiaj zakopczykowałam. Zwykle robię to w ostatnie dni z dodatnią temperaturą, gdy widzę na wykresie zbliżający się dłuższy okres z ujemnymi temperaturami w dzień i w nocy. Lepiej kopczykować przy suchej pogodzie i używać suchej ziemi. Agrowłókniny na razie nie zakładam. Jest tak ciepło, że na jabłonkach i świdośliwie zauważyłam kilka otwierających się pąków liściowych. Gdybym je ociepliła dodatkowo tkaniną, to pewnie pod koniec grudnia zakwitłyby :lol: A w czwartek była u mnie burza z piorunami i tęczą po...czyli wiosna idzie ;:oj
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Witam,
mam pytanie (mimo iż przeczytałem cały wątek - jednak każda sytuacja jest nieco indywidualna).

Wszystkie opisane tutaj przypadki i rady są niezwykle cenne - ale jakoś nie jestem pewien jak to się ma do obecnej zimy (u mnie w nocy +3 do +5).

Założyłem mały przydomowy sad. Spora część drzewek była sadzona z doniczek (już dobrze ukożenione - rosły w nich z tego co mi wiadomo od poprzedniej jesieni kiedy to były wsadzane z gołym korzeniem) we wrześniu, a dodatkowe drzewka dosadzałem w na początku listopada - były to sadzonki z gołym korzeniem.

Tutaj jest nieco więcej informacji:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 20&start=0

poradzono mi (co też pisałem w swoim wątku) by nie okrywać niczym drzewek - by się hartowały a tylko zakopczykować (co już zrobiłem) a w grudniu/styczniu pomalować wapnem.

Jak się do tego ma obecna pogoda i dodatnie temperatury? Rozumiem, że jakiekolwiek okrywanie (włóknina, chochoły itp) rzeczywiście na razie nie ma sensu ale czy w związku z wysoką temperaturą powinienem może już je pomalować?

Drzewka nie są osłonięte od pola - bywają wiatry (dlatego na początku oprócz szpilek poprzyciskałem agrotkaninę kostką, bo mimo to podwiewało).
Czy wiatry mogą zaszkodzić (niby u mnie nie są jakieś duże - śląskie - okolice Lublińca - ale nie wiem jak to może być w wietrzne dni.

Słomy bym się trochę obawiał z uwagi na gryzonie - już mi się coś pojawiło i drąży tunele pod jednym pasem - podejrzewam nornicę - bo jesienią jedną przyłapałem na powierzchni. Obawiam się czy nie będzie się częstować korzonkami młodych drzewek - ale to temat na inny wątek.
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Ja już w listopadzie pomalowałem drzewka. Przy okazji malowania orzecha włoskiego, gdzie zaleca się już go malować w z początkiem listopada. Większości farba + wapno.
Moim zdaniem jeśli masz czas to można czekać aż z prognozy pogody nie wyniknie że zbliża się zima.
Może w tym roku w ogóle nie będzie zimy , więc nie trzeba będzie malować ;)
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Hmmm, już trochę zgłupiałem.

Myślałem, że bardziej nie chodzi o zimę a właśnie o dni, kiedy słońce operuje i może pobudzić soki w drzewkach.
A malowanie miałoby odbijać promienie słoneczne opóźniając ewentualne "ruszenie wegetacji".

Czyli, że jeśli nie będzie w ogóle zimy (mało prawdopodobne) to drzewka mogą puszczać pąki już w styczniu (przy obecnych pogodach to całkiem możliwe - widziałem już rozwinięte bazie na drzewach).
Czy to im nie zaszkodzi?

A zo do farby - co polecasz - jeśli już zdecyduję się (lub będę miał chwilę czasu) pomalować?
Podobno wapnem na takich małych i cienkich drzewkach się kiepsko maluje (słaba przyczepność).
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Jakie silne operowanie słońca w grudniu?! :) Dopiero po nowym roku dzień będzie zauważalnie dłuższy.
Po prostu trzeba pomalować przed lutym bo wtedy bywają już całkiem ciepłe (od słońca) dni, jednocześnie mroźne noce.
Okrywanie przyspieszy wegetację, jeśli przyjdzie mróz to rozhartowane drzewa mogą mieć problem z przetrwaniem, przemarznięte pąki to też strata. Rośliny będą musiały uruchomić uśpione.
Żeby ustabilizować drzewka wbij 3 solidne paliki dookoła i je do nich przywiąż.
Jak masz czas to maluj, gdyby farba spłynęła to będziesz musiał powtórzyć.
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

No panowie i panie. Za chwile może być nieciekawie dla młodych drzewek.
Jeśli to się sprawdzi http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm to najwyższy czas pomyśleć o kopczykowaniu drzewek. Bo najwidoczniej nie będzie śniegu, ale mróz już tak. No i o okryciu też można by pomyśleć.
Nie są to może apokaliptyczne temperatury ale przy braku śniegu i ostrym słońcu może być nieciekawie.
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Będzie źle. Kopczykowane, malowane, otulane - jak delikatne odmiany, to po tej zimie i tak dostaną w "tyłek". U mnie w sadzie wiosna. A jak znam życie, silny mróz przyjdzie i zrobi spustoszenie.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1645
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Trochę mnie zmartwiliście. Drzewka mam okopczykowane wszystkie, ale agrowłókniną okryłam tylko te sadzone w tym roku. Starszych nie dałam rady, są zbyt duże. Najbardziej boję się o dwuletnią brzoskwinię i morelę - chroni je jedynie kopczyk z ziemi i ściółka. Jeżyny są tylko zakopczykowane od podstawy pędów. Winorośl za to okryłam porządnie. Róże okopczykowałam i okryłam agrowłókniną. Maliny, truskawki, porzeczki i agrest posadzone jesienią są wyściółkowane słomą. Zioła przykryłam gałązkami świerku. Nieokryte są nadziemne pędy cytryńca. Jagoda kamczacka jest wyściółkowana słomą, jeden z krzewów jest w pełnym rozkwicie. Przypuszczam, że na wiosnę już nie da rady zakwitnąć ponownie.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Johna
200p
200p
Posty: 261
Od: 10 wrz 2013, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Bez paniki.
Po pierwsze rośliny muszą się wychłodzić - zbyt wczesne okrywanie i zbyt mocne nic nie da a może tylko zaszkodzić. Teraz jest odpowiedni czas ale drzewka owocowe spokojnie wytrzymują nawet -30 (jabłonki, grusze). Są takie które wymarzają już przy -15 (brzoskwinie) ale okrycie ich powinno pomóc.
U mnie w tym roku (drzewka wszystkie 2-3 letnie) na razie kopczyki i pnie wybielone.
Tuż przed najmocniejszą falą mrozów jedynie brzoskwinia dostanie agro.
Pozostałe owocowe krzewy mają tylko kopczyki i to nie za duże.
Cytryniec okryłam gałązkami świerkowymi takie same okrycie dostały róże i budleje (oprócz kopczyków).
Pozdrawiam Asia
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Ja dzisiaj zgarnę ziemię na kopce na młode drzewka. Dodatkowo owinę agrowłókniną dwa młode orzechy, młodą jednoroczną jabłonkę, gruszę i śliwę. Kopce dodatkowo na dwie brzoskwinie i 2 letnią już owocującą jabłoń. Wszystko co starsze 3- 4 letnie musi sobie już samo poradzić.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
myszaxs
100p
100p
Posty: 115
Od: 27 paź 2015, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Jeśli macie możliwość okrycia brzoskwiń to koniecznie to zróbcie bo one są najbardziej wrażliwe. Ja mam już duże drzewka więc nawet nie próbuję trudno co będzie to będzie :( chociaż po tegorocznym obfitym owocowaniu trochę szkoda by ich było... Może dadzą radę ;:333 Przy kopczykowaniu koniecznie pamiętajcie o zabezpieczeniu miejsca okulizacji bo to jest czuły punkt drzewek.
Awatar użytkownika
Rubia
200p
200p
Posty: 382
Od: 19 paź 2015, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Otwocka

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Owinęłam agrowłókniną wszystkie sadzone w tym roku, zrobiłam kopczyki. Ale: pigwowiec pienny ma mnóstwo pąków kwiatowych, mocno nabrzmiałych (porównałam z innymi pigwowcami, w formie krzewów - jeden kwitnie, inne mają pąki takie sobie). Bardzo bym chciała, żeby mi to drzewko jednak zakwitło o normalnej porze, czyli wiosną :) Przecież w takim kapturze z agro pąki nadal będą mu się rozwijać. Nie okryję - przemarzną. Jest jakiś sposób, żeby pąki przetrwały do wiosny?
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1645
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Zima a młode drzewka owocowe

Post »

Ja jutro spróbuję okryć większą z brzoskwiń. Ma już ponad 2 metry wysokości i około 1,5 m szerokości, ale to dopiero jej druga zima u mnie w gruncie.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”