Anastazjo - Wielkopolska na szczęście jest regionem, w którym zima przychodzi najpóźniej. Dzięki temu zamierzam jeszcze cieszyć się kwitnącymi różyczkami. Zapraszam, dopóki będą w ogródku - będę je fotografować.
Jeszcze tyle czeka na rozkwitnięcie!
Marysiu - Mini eden jest bezkonkurencyjny, potrzebuje tylko dużo miejsca, bo wspaniale się rozrasta. Bez pergoli, ani rusz. Mimo, że nadal ma mnóstwo pączków, są one zbyt małe i powoli kończy się jego kwitnienie. Dobrze, że inne róże jeszcze rozkwitają, wolno, ale jednak.
Teresko - Posadziłam dwie Vanille obok siebie, bo chciałam, że by rozrastając się, cieszyły swą niezwykłą barwą. Niestety obie są siebie warte, a do tego chorują. Zobaczymy za rok.
Gosiu - Polubiłam Vanillę zanim ją kupiłam. Podobały mi się z nią zdjęcia. Niestety nawet latem nie powaliła mnie na kolana. Nie pozostało mi nic innego, jak czekać. Może się do niej przekonam?
Taro - Royal ma warunki podobne do Twojej. Też rośnie w słońcu, nieco osłonięta jest od wiatru i zasilana w ten sam sposób , co inne różyczki. Przyvhodzi mi do głowy tylko jedno - częściej z nią rozmawiaj
Jadziu - Dziś udało mi się zrobić kilka zdjęć, bo one naprawdę kwitną i choć nie wszystkie, to i tak jest kolorowo. Szkoda tylko, że nie było dziś słońca i moje zdjęcia są takie sobie
Kasiu - Wyrywaj miejsce, wyrywaj! W końcu nie samymi daliami, a masz je piękne, człowiek żyje. Trzeba dać miejsce różom! A jest z czego wybierać!
A to
z życzeniami dla wszystkich Nauczycieli
