Psychologiczne aspekty migracji do Europy. Zagrożenia i korzyści, jeśli są. Muzułmanie a Europa.

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Psychologiczne aspekty migracji do Europy. Zagrożenia i korzyści, jeśli są. Muzułmanie a Europa.

Post »

ewikk77 pisze:
PO przez 8 lat swoich rządów o to zadbało. Owszem tzw. prywatyzacja była przez 25 lat wolności (jak napisałeś), ale ostatni nie(rząd) sprzedawał wszystko jak leci, żeby mieć na wykwintne kolacje u Sowy i inne balety.
W mojej miejscowości sprzedano zakład zatrudniający 1100 pracowników za 1 zł .
W tle były długi tego zakładu - nabywca wpompował w to wiele milionów złotych. Efekt stracił dorobek pokoleń ( plus 17,5 miliona dolarów spadku z USA ) zbankrutował i tak resztę przejęły banki które udzieliły pożyczek - każdy stracił. Pracownicy nowy nabywca i banki - więc mam pytanie kto co ukradł ?
Śmieszą mnie teksty za bezcen bo każda rzecz ma swoją wartość a wynosi ona dokładnie tyle ile ktoś chce za nią zapłacić i ani złotówki więcej.
Nie będą polemizował czy urzędnicy politycy brali łapówki bo to dyskusja taka sama czy słońce wstaje na wschodzie. Rynkiem gdy rządzi ekonomia jest dobrze tylko politycy mogą namieszać rozdając setki milionów.

Blokowanie budowy autostrady A2 którą podpisał SLD i Kulczyk bo za drogo - efekt ten sam PIS podpisuje po 2 latach aneks już o 400 milionów euro drożej.
Komorowski i referendum 100 milionów złotych - w błoto.
Kopacz - wycofuje się z planów likwidacji kopalni która przynosi miesięcznie 100 milionów złotych strat. Danie górnikowi 6 tyś aby dłubał w nosie ograniczyłoby straty o 75 %
Kopacz to głupia baba zresztą czasy żelaznych dam minęły teraz tylko zardzewiałe pudła próbują sił w polityce. Przykładem pomysł Merkel rozreklamowany pięknym filmikiem jak to Niemcy czekają na uchodźców. Była żelazna na deszczu stała to też zardzewiała.

Sprawa kredytów - około 2,5 miliona osób jest zadłużonych ponad możliwości - Ci ludzie poprą każdego populistę który im coś obieca. Podatek bankowy, pomoc dla frankowiczów, itd.
Nie rządy są winne że ludzie nie mają rozumu. To nie wina sklepu że oferuje najnowocześniejszy TV na raty to nie wina banków że dają kredyty. Ludzie zapominają że jutro jest ważniejsze niż dzisiaj że banki pożyczają na chwilę a oddać trzeba na zawsze.
Może pewnego dnia Unia Europejska się rozwali ale słabe kraje będą żyły w totalnej nędzy a bogaci na tym zyskają. Jednak zanim to nastąpi to próba naszych polityków wyprowadzenia kraju z unii to gospodarcze harakiri. W tej chwili brakuje nam 40 miliardów rocznie po wyjściu z unii będzie brakować 100 miliardów. Jak jeszcze zamkną swoje rynki pracy to dwa razy więcej.
Dlaczego mamy przyjmować uchodźców a dlaczego nie - tylko socjal ma być na dzisiejszym poziomie spanie jedzenie i 140+20 zł kieszonkowego ewentualnie bezpłatny bilet do granicy niemieckiej. Unia z nami pogrywa bo my ją doimy więc musimy się zgodzić ale zrobić to po swojemu.
Polityka to sztuka powiedzieć wynocha ale tak aby ten do którego to kierujemy aż piszczał z radości przed podróżą niespodzianką.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Psychologiczne aspekty migracji do Europy. Zagrożenia i korzyści, jeśli są. Muzułmanie a Europa.

Post »

Trochę mylisz chyba pojęcia asprokol.

,,Śmieszą mnie teksty za bezcen bo każda rzecz ma swoją wartość a wynosi ona dokładnie tyle ile ktoś chce za nią zapłacić i ani złotówki więcej.
Nie będą polemizował czy urzędnicy politycy brali łapówki bo to dyskusja taka sama czy słońce wstaje na wschodzie. Rynkiem gdy rządzi ekonomia jest dobrze tylko politycy mogą namieszać rozdając setki milionów. '' sam sobie zaprzeczyłeś w tym momencie. To jak to jest ? Wszystko ma swoją cenę czy nie ? Czy wszystko jest przeliczalne na pieniądze ? Chyba nie? I jak to w końcu jest za bezcen czy nie i dlaczego. Rynkiem nie rządzi ekonomia, ale polityka, która z ekonomii zrobiła wyścig szczurów, wyrzynanie watahy :wink: i zasady- żadnych zasad i reguł. Efekty widać -nawał pracy w prokuratorach.
Co do dojenia UE to kto tutaj doi a kto jest dojony ? :lol:

A mam odpowiedź na twoje pytanie tam zadanie wyżej kto co ukradł ? Pytanie nie co, ale kto i ile . Bo ewidentnie nie ma zakładu a był, były maszyny, myśl technologiczna ( cały majątek zakładowy) i nie ma. Został dług i winnych nie ma i nie było. Jak to u nas bywa.

Na Saharę niektórych zaprowadzić, to i piasku zabraknie, a był no i nie ma. ;:306
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Psychologiczne aspekty migracji do Europy. Zagrożenia i korzyści, jeśli są. Muzułmanie a Europa.

Post »

Ekonomia to coś co polityk nie rozumie.
Jednak ja nie napiszę politycy ukradli tyle ile mamy długu.
Dzisiaj podano założenia budżetu że deficyt budżetowy to skromne 54 miliardy złotych. Rok w rok rośnie bo wydatki większe niż dochody - ja mam obawy co będzie jak zabraknie te 80 miliardów złotych rocznie pieniędzy z Unii ( różnica pomiędzy składką a dofinansowaniem). W tle problem uchodźców, tylko że jakoś nie garną się do osadnictwa w Polsce. W gazetach za to dużo jak to Polacy z Ukrainy chcieliby do kraju przodków.
Miałem okazję spotkać się z grupą 22 osób zatrudnioną w sadzie - weekendowa kolacja i rozmowy nocne Polaków ( aż 16 osób miało kartę ) żadna osoba nie miała ochoty zamieszkać u nas. Przyjechać popracować oczywiście, ( u nich dniówka 10 zł u nas 15 razy tyle) ale ich ojczyzna to Ukraina. Tam mają rodziny przyjaciół. W Donbasie oczekują pomocy najlepiej w gotówce a nie przeprowadzki do naszego kraju.

Polityk w TV damy na dziecko po 500 zł to będzie kosztować budżet np. 500 milionów złotych. Gówno prawda bo to tylko papier pozwalający na zakup towaru obciążony podatkiem łącznie około 50 % (łączne koszty od producenta do konsumenta) niektórzy ekonomiści wyliczyli je nawet na 73%.
Czyli damy po 500 ale połowę tak wam zabierzemy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”