Taki - sobie ogród cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Boszzze, 130 dali ;:oj Będzie co podziwiać ;:138 ;:138 ;:138
Pozdrawiam - Justyna
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Miłko a mszyce na daliach nie szaleją?
Jeszcze ze 2 tygodnie i będą kwiatuszki :tan
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Pleszki u mnie tak się zadomowiły, że chyba straciły czujność i jedną upolowała moja kotka. A były do tej pory nieuchwytne i dla niej i dla mojego aparatu :lol:
Ty będziesz cięła caninę a ja moją multiflorę, jak tylko przekwitnie, bo za dużo cienia rzuca na.... dalie :lol: Ale teraz pięknie pachnie więc ma swoje 5 minut.
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5933
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

No to co, ja po cichu ale będę ;:173
A to serducho ciągle stoi za czerwoną bramą ;:222
Zobaczymy jak emerytka bedziesz-jeszcze w off topic będziesz ;:306
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9812
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Mati! Cenię sobie niezmiernie ogrodowe przyjaźnie tu na Forum! Ale jak ktoś chce ze mną poplotkować, to zapraszam w realu do ogrodu, albo można list do mnie napisać i wrzucić do skrzynki! :wink: Jak będę emerytką, to zamiast przy komputerze siedzieć, usiądę na ławeczce przed domem i będę zaczepiać przechodniów ;:306

Jacku! Widzisz moja bratnia duszo! Masz podobne podejście jak ja! ;:173 Teraz leje deszcz więc zmyje ostatnie kwiaty, a ja do wilgotnego kompostu posadzę wreszcie te moje dyńki z donic.
Moje dalie po niedzielnym deszczu dostały takiego kopa, że przyrosty dzienne sięgają 10cm. Ani się nie obejrzę - będą kwitnąć. Niestety Fubuki Red i Myama Fubuki są u mnie chyba bez oczek, bo karpy dobre, korzenie puściły, a pędów nie ma ;:145

Kasiu! Dużo mszyc mam na różach i na śliwach. Na daliach nie widzę na razie, ale często jest tak, że mszyce interesują się pąkami kwiatowymi, a jak ich jeszcze nie ma - nie włażą. Masz rację - niedługo będą kwiaty! :tan

Justynko! Zobaczymy! :wink: Mam dużo nowych ciekawych odmian i jak nie będzie kataklizmu - będziemy podziwiać ich kwiaty!

Gabriel! Cieszę się, że zajrzałeś! Będziemy podziwiać nawzajem! ;:215

Karola! To szpaczek na moim zardzewiałym płocie! Jak planowałam jego wymianę, koleżanka powiedziała, ze mam sobie na wakacje jechać, a nie płot wymieniać, bo przecież jeszcze stoi! Więc stoi! ;:306 A pojedyncza to canina, jedno z dobrodziejstw zaniedbanego gospodarstwa sąsiada (po czarnym bzie, wiśni i białej porzeczce), które przeszło na strone dobrej mocy! :;230

Jolu! Już niedługo! Codziennie z nimi gadam i je motywuję!

Sławku! Witam Cię serdecznie i zapraszam! dziękuję za komplement! Bardzo mi miło! :wit

Silvarerum! Masz rację, trzeba chciejstwa trzymać w ryzach, tak w granicach rozsądku. Kilka sztuk (jak zawsze) mi wypadło więc jest w sam raz. Chyba bardziej się trzymasz w ryzach jak ja. Ja już wiedząc, ze nie mam miejsca, kupiłam jeszcze kilka, ale dlatego, ze chciałam komuś wysłać za granicę, a karpy były na wysyłkę za duże więc podzieliłam i część zostawiłam sobie.

Irminko! Dziękuję Kochana! Można powiedzieć i vice versa! No tylko z ptaszkami musisz nadrobić! ;:306

Aniu! Przyznaję, że zakopywanie takiej ilości dalii nie jest lekkie, ale dla mnie nie uciążliwe. Póki mam siły i nie dopada mnie nicość... :wink:

Marzenko! Witaj! ;:196

Ania! (Pulpa) Nazbierało mi się tych różyczek. Zawsze coś tam sobie dokupię, choć obiecuję sobie, że już koniec... Jestem na etapie zachwytu zdrowymi różami wszelkiej maści, a róże które zachwycały mnie kiedyś kształtem i kolorem, ale się nie popisały, najchętniej bym wyrzuciła... :evil:

Zuza! Toteż starałam się kolan nie używać! ;:306 I mam pomocnika, ale tylko do przesiewania kompostu, reszty bym synkowi nie powierzyła. Moje sadzenie rozciągnęło się praktycznie na 3 tygodnie wiec nie było zbyt męczące.

Małgosiu! Cieszę się i zapraszam serdecznie! Już niedługo! Po tych deszczach dalie wystrzeliły! Jednak, choć bym podlewała jak szalona, nie zastąpi to deszczu!

Dorotko! I ja nie mogę się doczekać! Miło, że i Ty bodziesz mi towarzyszyć!

Deszcz nadal siąpi. W oczach wszystko rośnie, zwłaszcza chwasty ;:306 Zapowiada się pracowity weekend i różane pielgrzymki do różanych ogrodów. Miejmy nadzieję, ze pogoda dopisze ;:173

na dziś:
First Lady w całości
Obrazek

L.D.Braithwaite? - czekam na jakis reprezentacyjny kwiat, ale wiem z doświadczenia, ze angielki muszą się trochę rozhulać, żeby wyglądać. :wink:
Obrazek

Krzewuszka w całości
Obrazek

Lili Marlene - zdjęcie nie oddaje tego aksamitu! Teraz obok niej tojeść na dobre rozkwitła- muszę zrobić kolejne zdjęcie.
Obrazek
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

No, u mnie też już trzeci dzień siąpi. Z trwogą chodzę wypatrywać plamistości. Niczym nie pryskałam, w tym roku zaczęłam przygodę z różami i tego obrządku muszę się dopiero nauczyć. Moje "stare" trzy sztuki nie pryskane nigdy nie miały takich rzeczy. Mam nadzieję, że nowe młódki też jako tako się oprą chorobą Obrazek
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Mogę odpowiedzieć za Matiego? - na emeryturze nie będziesz siedzieć na ławeczce - nie z Twoją energią ;:185 . A z komputerem, jak z rowerem: jak umiesz, to na zawsze.
Napisała - obecna emerytka :;230 .
A tak na serio, to faktycznie, różyczki już koncertują - czekam na nie, chociaż moje wszystkie już kwitną, ale u innych będzie czym raczyć oczy :tan . Zanim pokażą te swoje sto czy dwieście, to trochę potrwa ;:65 .
sweetdaisy - przyłączam się do modłów. Pierwszy raz w życiu na taką skalę (2,5 l płynu) pryskałam róże; fakt, takich mszyc nie pamiętam ;:oj . Już szykuję drugą turę, bo sporo jeszcze zostało ;:145 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Piękne roże, krzewuszki , szczęście ,że nie widzę czereśni, bo są robalojady ;:306 :;230
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7816
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Miłko mało brakowało ,a bym Cię zgubiła ,a przecież choć rzadko się do siebie wpisujemy to często zaglądamy :D
Ślicznie Twój ogród się prezentuje ;:108
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Miłeczko, chwalisz się już różyczkami. No słusznie, słusznie, nastał wreszcie ten czas oczekiwany i wytęskniony. Ja z mszycami walczę nieustannie i końca nie widać. Chyba ten Decis już przestał działać, czy co? Na dobrą sprawę trzeba by było opryskiwać co trzeci dzień.
Wczoaj z kolei zrobiłam oprysk na grzyba. Nie podoba mi się ta cała chemia, ale nie ma wyjścia, trzeba stosować :(
First Lady - piękny krzaczek posiadasz, dorodny i obficie zapączkowany :D
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12861
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

130 odmian dalii niesamowite, masz energię by to sadzić! podziwiam chylę czoła jesteś niesamowita. Róże masz piękne :) U Ciebie deszcz u mnie susza niesamowita aż żółknie trawa :( szkoda że nie mam studni ...
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9812
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Celinko! Jak pisałam, sadziłam stopniowo więc rękawów sobie nie wyrwałam ;:306 Przyjdzie deszcz i do Ciebie! To było cudowne orzeźwienie, wszystkie rośliny nabrały innych barw! A było już kiepsko ;:202

Karola! Czereśnie u sąsiada są na szczęście! Dobrze mieszkać w okolicy, gdzie wokół są stare ogrody. Ludzie wymieniają się owocami, ja dostaję czereśnie i w zamian... biorę również morele ;:306 A od sąsiadki biorę orzechy w zamian... nie wiem za co :roll: A nie! Dałam dalie i kanny!

Aniu! No mi jeszcze trochę zostało, choć bliżej niż dalej! ;:306 A Matiemu tak pisałam, bo uwielbiam pogaduszki, ale nie lubię tego robić w necie, no chyba, że o ogródku i zieleninie :D
Mszyce to utrapienie (choć inne epitety cisną się na usta). Też muszę sobie rozrobić Calypso do opryskiwacza.

Ala! Dokładnie jest tak, jak piszesz więc dziękuję, że się pojawiłaś! Super! Zawsze zapraszam! ;:196 I dziękuję! :D

Wandziu! Ja też się wkurzam na konieczność oprysków. Co mogę, zbieram ręcznie. Na razie to skutkuje. Ale coś mi się wydaje, że i tak będę musiał działać :roll: First Lady nie mogę się doczekać! ;:173

Zuza! Zauważyłam, ze z historycznych, które mam, najbardziej chorowite są burbonki, czyli Variegata di Bologna oraz Louise Odier. Obydwie coś tam zawsze łapią w mniejszym lub większym stopniu, zależy to chyba od odporności danej odmiany. Kilka to paskudy niemożebne, niektóre to niespotykane okazy zdrowia.

Dziś z klombu ucięłam sobie gałązki Blanche Moreau. Tak jakoś odstawały i się pokładały... ;:173 Spróbuję posadzić sadzonki.Póki co wsadziłam do wody, jutro zajmę się sadzeniem...

Sfociłam co nieco wieczorkiem, bo już nie miałam co pokazywać, a wróciłam b. późno:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Taki - sobie ogród cz.5

Post »

Miłeczko witam i ja w nowej części ;:196
Piękny czas i bardzo kolorowy z racji różnorodności w ogrodzie.
Pączek u dalii to zwiastun wspaniałej kolekcji - oby tylko bez szkodników i chorób tego Ci życzę bo wiem,że opryski u Ciebie to ostateczność.
Szczawiki w donicach coraz ładniejsze ale Plektranthus amboinicum nie lubi naszego klimatu więc uprawa pod chmurką na dobre mu nie wychodzi - testowałam ze 3 razy ...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”