Modro u Maadro

[smolka]

Ja też jestem pod wrażeniem Twoich pięknych pelargonii

[Tulap]

Dzwonki to i ja kocham, nie jesteś sama

[Malachitek]

Ja w pierwszej chwili też pomyślałam, że ten wilczomlecz to jakaś dziwna odmiana pelargonii

Te dzwonki przepiękne! Ja też je bardzo lubię, ale dla mnie są zbyt delikatne i zawsze padają mi bardzo szybko, nie wiem czemu.

[arameic]

Czy mi się wydaje, Ewcia, czy nie dostrzegłam u Ciebie werbeny? Fioletowo-granatowa świetnie wkomponowałaby się w Twoje modre kolekcje. Prócz tego, zauważyłam dzisiaj przypadkiem, że tylko ta werbena pachnie, a mam jeszcze czerwoną, koralową i różową , które nie wydzielają żadnego zapachu.

[karolacha]

Twój balkon niewątpliwie jest najpiękniejszy wśród balkonów czego Ty tam nie masz cuda na takim małym kawałku

[gosiakam23]

Jak pięknie, jak kolorowo, oj zawrót głowy od samego patrzenia Śliczne masz kwiaty i jakie różnorodne.

[GrazynaW]

Faktycznie Cię zadzwonkowało, ale jak to super masz zgrane kolorystycznie.

[maadro]

Witam miłych gości z nowym tygodniem.
smolka
Izko, dziękuję, faktycznie w tym roku chyba wszyscy sprzedawcy pelargonii postarali się o nowe odmiany, ktore są piękniejsze niż tradycyjne. A ja tylko skorzystałam z ich ofert.
Tulap
Mati, dużo jest nam podobnych, bo dzwonków wciąż brakowalo na rynku i musiałam na nie specjalnie polować. Ale i ja lubię różności które u Ciebie widuję.
Malachitek
Dorotko, też miałam obawy czy dzwonkom się u mnie spodoba, ale jeszcze dobrze się trzymają. Być może powinnam dać im większą doniczkę, bo w tej, przecież sporej ziemia szybko wysycha. A pić one lubią sporo.
A wilczomlecz faktycznie sprawia wrażenie nietypowego kwiatu pelargonii, ale to się wyjaśni, kiedy pelargonia zakwitnie.
arameic
Oj tak Basiu, nie mam żadnej werbeny w tym roku. W ub sezonie z werbenami przyniosłam na balkon szkodniki i w tym bałam się to powtórzyć. Ale pomyslalam, że jednak kupię taką o której mówisz i przetrzymam ją kilka dni w izolatce. dziękuję.
karolacha
Karolinko, dziękuję, ale jeśli się przyjrzeć balkonom tu na FO, bardzo dużo jest o wiele ładniejszych, u mnie może tylko jest trochę kwiatów nietypowych na balkony.
gosiakam23 Dziękuję i miło witam Gosiu. Zapraszam częściej.
GrazynaW
Grażka, od niepamiętnych czasów lubiłam takie 'zabawy' kolorami i miło mi wiedzieć, że Tobie też się podoba taka kolorystyka.

Dziś na dobranoc wklejam kilka fotek z mini ogródka. :























Pięknego udanego tygodnia życzę.

[x-F-7]

Wspaniale się rozkwitły, pamiętam jak maluszki pokazaywałaś dopiero co posadzone

[izary]

Ewuś, po pierwszych fotkach myslałam, ze całość będzie niebiesko-biało-zielona A tu kolorów, a kolorów. Śliczny ten miniogródek

[maadro]

Pati, sama jestem zaskoczona wielkością niektórych roślin.
Dobrze, że nie powsadzałam ich więcej.
izary, Izko, w miniogródku znalazly się nadwyżki balkonowe, które przesadziłam do ogródka po przekwitnięciu.
Wiosną dokupłam m.innymi bratki. W ub miałam tu wysiane aksamitki.

[tesia39]

No, no, no, ale pięknie ukwiecony balkon mini ogródek też fajnie się prezentuje, a do tego piękna kolekcja moich ulubienic, czyli hojek tylko podziwiać

[Malachitek]

O, widzę, że wysypałaś korą miniogródek - chyba też tak będę musiała zrobić, chociaż żal mi malutkich dzikich stokrotek, którym pewnie się to nie spodoba. A co to za kwiatki na pierwszym zdjęciu?

[maadro]

Witam miłych gości z podziękowaniem za odwiedziny, a szczególnie za zostawienie śladu.
tesia39
Teresko, dziękuję miło to słyszeć z ust Prawdziwej Ogrodniczki.
A hoye... jakiś milutki wirusik i mnie dopadł m. inn. z Twojego Wątku.
Malachitek
Dorotko, ta roślina to Wielosił błękitny Polemonium caeruleum.
Korę miałam też wysypaną w poprzednim roku, przez co uniknęłam rozrastania się chwastów.
W tym roku czekałam z wysypaniem kory do wykiełkowania wszystkich bylin.
Mam też między roślinami wsiane malutkie stokrotki, ale może kora im nie przeszkodzi rosnąć.
Na dobre sny :



Nie miałam pojęcia co to za fuksja, a dziś pokazała spódniczkę:











I chyba się nie mylę, twierdząc, że to Marinka?

[maadro]

Dziś fuksjowo, bo ciepełko jakie lubią rośliny, a jeszcze nie upalnie.

Wiszące rosną, nabierają sił, ale pączków jeszcze tu nie widać.



Parapetowe zapączkowane, powoli się rozkrecają:























Szkoda że nie znam jej miana, ale może ktoś bardziej niż ja zafuksjowany, będzie wiedział ?


Na parapecie rośnie fuksjowy lasek:














Kolejna Fujsja NN, uparcie nie chce otworzyć kwiatów:











I ostatnia, która szybko otworzyła pąki, ale też nie wiem jakie ma miano:

















Pięknego dnia życzę