Aniu jesteś niemożliwa, nie na taką odpowiedź liczyłam . Piękne widoki , złotlin ślicznie kwitnie, swojego przesadzę, tylko muszę pomyśleć gdzie, żeby miał miejsce dobre i słoneczne . Serduszkę masz białą?, czemu jej wcześniej nie widziałam.
Aniu, witaj...
Ogród masz wspaniały, już zapomniałam, jak cudownie sie ogląda Twoje rabaty, takie kolorowe, takie pełne...
Rabaty z trawami już zaczynają być efektowne... Pokaż więcej tych wspaniałych zakątków...
A mój wątek kiedyś będzie, tylko nie wiem kiedy...
Serdeczności...
Aniu, powiedz jak dawno masz ten czerwony klon palmowy? Jak ci zimuje, czy go jakoś osłaniasz ? Ja ostatnio właśnie taki nabyłam droga kupna w markecie
Iwonko miał oszałamiająco pachnieć i właśnie dlatego go posadziłam ale się zawiodłam bo dopiero jak włożę nos kwiat coś tam wyczuwam.
Karolko tyle ciepłych i miłych słów napisałaś aż urosłam
Dorotko serduszkę pokazywałam zeszłej wiosny, zapewne ci umknęła. Przykro mi, ze cię zawiodłam, w ramach przeprosin posyłm duży buziak
Marysiu witaj najważniejsze, ze jesteś
Justynko dziękuję fajnie, że ci się podoba... ja sroka jestem lubię jak jest kolorowo i gęsto.
Beatko tak
Tajeczko to jest kocimiętka a z nią rośnie orlik karłowy.
Soniu więc mamy podobny gust bo i ja kocham wszystko co niebieskie, oczywiście jeśli chodzi o rośliny nie wiem dokładnie o jakie trawy ci chodzi, może o niedźwiedzie futro albo kostrzewy sine
Dorotko witaj u mnie kochana a za miłe słowa skierowane do mojego ogrodu bardzo dziękuję. Czekam z wielka niecierpliwością na twój watek bo bardzo lubiłam u ciebie bywać Serdeczności ślę
Tesiu tego klonika mam od dwóch lat i tylko pierwszy rok go okryłam, mam małe doświadczenie ale myślę, że w twojej ciepłej oazie przezimuje bez problemów
Miłego dnia
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka Moje wątki, Aktualny
Aniu robię . Dorotko mi też nigdy nie wychodzą nie przejmuj się, zawsze takie niewyraźne i nie oddają rzeczywistości. Myślę, że to sprawa aparatu, bo przecież nie fotografa .
Aniu śliczną wiosenkę pokazujesz Taką jabłonkę miniaturową z bordowymi liśćmi i różowymi kwiatkami mam i ja i dopiero w tym roku zobaczyłam, a raczej wyczułam jak ona cudownie pachnie.
Aniu śpieszę donieść że wszystko od Ciebie rośnie jak szalone. Niektóre kwiatuszki już kwitną, inne w pąkach, ale wszystkie co do jednego pięknie się przyjęły Czekam jeszcze tylko na euokomisa. Myślę jednak że i on się wykaraska.
Buźka