Ja bym stworzyła 4 wersję: berberysy w trójkąt i santolina z boku, bez bitelsów 
Miałabyś:
Powiedziałam co myślę, a teraz .... możesz mnie zastrzelić 
W wersji I istnieje tylko obawa, że żurawek nie będzie widać z tyłu co najmniej przez połowę sezonu... Wersja II z bergeniami, ponieważ hosty ładnie zaświecą na tle cisów, ale stworzą też konkurencję dla trzmielin (ten sam zestaw kolorystyczny).
Każda opinia jest dla mnie ważna. Każdej przyglądam się z ogromną uwagą. Ja ciągle laik, więc twój wpis muszę sobie rozebrać na czynniki pierwsze i narysować. Jedyne co mnie ratuje i jest na usprawiedliwienie, to fakt że po obu stronach są rozczochrane róże i tam aż się prosi o uspokojenie nasadzeń i jakąś nudną symetrię.
no aż zęby bolą
, nie pomoge Ci w tworzeniu rabat... , nie mam pojecia o wybranych przez Ciebie roslinkach , ani o sztuce komponowania... , ale będę kibicowac... .
Elwi pisze:Aha, jeszcze sprawa drugiej rabaty z trzmielinami i fioletowymi rozami - wersja II mi się podoba, chociaż i I też jest fajna
Jolu, wybaczysz???
Zrezygnowałabym na rabacie z trzmielinami z żurawek i host. Jeśli przywrotnik rośnie u Ciebie bezproblemowo, to raczej jego w większej ilości, rozjaśni rabatę, a jednocześnie da dużą plamę jednolitego koloru. Jest niewysoki, to w nogach róż powinien się sprawdzić. 
Brązowe trawy cudnie się komponują. 
A na rabacie z trzmielinami nie umieszczałabym host. Mogą się zlewać z trzmielinami 
Następny będzie... czerwony 
, jakoś plecy nie chcą współpracować a na męską rękę nie mam co liczyć
. Moje też tak mają, więc wiem co mówię . Rabatki super 
