Dorciu mi wypadły dwie lewizje.Wyciągałam błoto z nich. Jeszcze zobaczę czy przeżyły Tweedy , bo były cudne.
Sabinko po kupieniu sasanki kaukaskiej posadziłam w alei,ale chyba jej nie było dobrze,bo nie kwitła. W zeszłym roku przeniosłam na skalniak iw tym roku ma 5 pąków a trzy już zakwitły
Nie jest fotogeniczna,ale będę jej robić sesję, by pokazać jej pełne kwitnienie.
A na żywo to jeszcze nie mam obrobionego całego ogrodu i możesz być niemile zaskoczona.
Czekam,na deszcz , bo skorupa ogromna.
Wczoraj miało się na porządny deszcz,ale pokropiło jak ksiądz po kolędzie.
Soniu bardzo lubię lewizję. Mam ich parę odmian i kolorów,ale to też rośliny,które wymagają troszkę zachodu. Myślę,że wyleciały przez deszcz,który wiosną lał długo.Teraz , by się przydał,to go nie ma.
Dorciu dzięki za rozpoznanie szachownicy.Tak taką miałam i to pewnie ona. Z przykrością piszę,że biedna kwitnie i to kilkoma kwiatami, choć porosły ją inne kwiaty.
Dorciu albańska kwitnie mi tak
Żółta to na pewno nie jest.
Jutro zapraszam na nowe fotki dzisiejsze. Dobranoc.