Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Pokazujesz kolejne piękne kwiaty Adenium, chociaż z tych co teraz pokazujesz, bardziej podoba mi się kwiat Adenium 'Golden heaven'.

Ireno - chciałbym zapytać - czy w swojej kolekcji masz szczepione Adenium o pełnych kwiatach, które przycinałaś w celu rozkrzewienia - uzyskania większej ilości bocznych gałązek ? Jeżeli tak czy na przyciętej roślinie wyrosły pąki kwiatowe ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
rose05
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 22 mar 2010, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Witam :) Wątek się rozrósł ogromnie od mojej ostatniej wizyty - to była chyba część 2 :]
Szkoda że moje adenium nie jest tak bujne... i ja właśnie w tej sprawie :]

Jedno z moich słabszych drzewek jest ponad 35 cm długie - zdecydowałam że je zetnę. Szkoda mi tylko jego "czubka" bo zawsze ładnie rosło.
Czy jest sens zaszczepić czubek w miejsce cięcia? byłoby to skrócenie rośliny, ale boję się że przez to nie puści nowych gałązek.

Ewentualnie - można zaszczepić "czubek" bezpośrednio w kaudeks lub w innym miejscu łodygi?
Awatar użytkownika
Malinkaaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 mar 2015, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Witam ponownie :wit
Przesadziłam dzisiaj swoje maleństwa, nie sądziłam że będą miały tak rozwinięty system korzeniowy :)
Na niektórych z różyczek zaczynają powoli wyrastać korzonki z kaudexu ;:oj
Obrazek

Obrazek

Ten egzemplarz posadziłam na plastikowej nakrętce żeby maksymalnie wyciągnąć jego piękny korzeń ponad ziemie ( nie wiem czy dobrze zrobiłam ale pewnie okaże się z czasem ) :wink:

Obrazek

Nie wszystko jednak idzie po mojej myśli. Naoglądałam się filmików na youtubie i postanowiłam całkowicie odciąć korzenie główne dwóch różyczek, posypałam ukorzeniaczem i wsadziłam do ziemi.Niestety zaczęły gnić i dzisiaj postanowiłam je przyciąć całkowicie by pozbyć się zgnitego kaudexu.... Wyglądają strasznie. Może ktoś już tak eksperymentował i wie co robić z nimi dalej?? Póki co leżakują na parapecie i czekają na Waszą pomoc ;:180

Obrazek
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Tak, ja robiłam - z dużym powodzeniem, kiedy jakaś infekcja zaatakowała mi podstawy.
Na 4 sztuki padła mi jedna, reszta ma się świetnie, nawet lepiej, niż te z 'oryginalnym' korzeniem!

Zobacz tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A#p4839584
Napisane: 20 sie 2014, o 20:29

Jedno z nich w lutym wyglądało tak:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... m#p5075794
21 lut 2015, o 19:57
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
AleksandraBdg

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

"Vasana" wczoraj:
Obrazek

i dziś:

Obrazek Obrazek Obrazek

Kwiat jakiś taki sfatygowany, troszkę sczerniały. Ale ładny kolorystycznie.

Miłego weekendu!
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Kwiat jakiś taki sfatygowany, troszkę sczerniały
- nie widać tego "sfatygowania", raczej ładnie zawija sobie brzegi płatków, kolorystycznie faktycznie ładny kwiat. Pogodę wiosenną mamy taką jak widać za oknami (u mnie padał śnieg z deszczem, nawet trochę zmokłem), zapewne zmiana geograficznego położenia oraz klimat w jakim się znalazła w jakimś stopniu wpłynął na wygląd kwiatu. Po aklimatyzacji do naszych warunków atmosferycznych, będziesz zadowolona z wyglądu następnego kwiatu.
Chciałbym zapytać czy to kwitnące Adenium organoleptycznie oceniając ma lepiej wyglądający kaudex od tego co kwitło poprzednio, któremu usunęłaś część pąków kwiatowych ? Na fotce wygląda bardzo ładnie. W jaka jest średnica doniczki w której rośnie ta roślina ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
AleksandraBdg

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Mieczysławie,
akurat u tej rośliny kaudeks nie wygląda źle. Jest delikatnie wklęsły w jednym miejscu jednak nie jest to tak widoczne jak u rośliny poprzedniej. Co do sfatygowania- kwiat nie rozwinął się do końca jak powinien i wewnątrz kwiatu dostrzec można zbrązowiałe płatki.
Roślina rośnie w doniczce 11 cm- rośnie krzywo, gdyż pod substratem ma ukryty bardzo wydatny korzeń, który uniemożliwił inne jej posadzenie.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

W oczekiwaniu na "stanowczą" poprawę pogody - typowo wiosenną z ciepłymi nocami i słonecznymi dniami:

Obrazek

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Fabian2
100p
100p
Posty: 121
Od: 24 lis 2014, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Akwelan - masz naprawdę piękną kolekcję. :)
Mi się coś nie podoba jak mój najładniejszy zareagował na ucięcie czubka, pierwotnie 2 nieco biedniejsze ale z tego samego wysiewu uciąłem w 2 różnych miejscach sprawdzić co będzie, oba wypuściły boczne, więc stwierdziłem, że zrobię to samo z najładniejszą sztuką która nigdy nawet listka nie straciła, no i klops. Coś mi żółknie, z 2 liście odpadły do tego minęły już z 3 tyg i nie widać bocznych :(
Awatar użytkownika
Dorotkaf123
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 15 paź 2014, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Witam wszystkich :)
ja też się pochwalę moimi adeniami :)
Na pierwszym zdjęciu jest kolorek żywo różowy

Obrazek
na drugim zdj. jest kolor żywo czerwony

Obrazek
To są dwie inne rośliny :) ten czerwony to wysiany z nasionka nie pamiętam dokładnie czy 4 czy 5 lat temu muszę poszukać w moich notatnikach :)

Obrazek Obrazek
Dorotka :)
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Gratuluję, ładne kwiaty ;:138 .
Proponuję robić fotki na mniej jaskrawym tle, kolor kwiatów będzie bardziej naturalny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
newja72
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 15 kwie 2015, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź/Skierniewice

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Czy ma ktoś z Was doświadczenie w stosowaniu Asahi SL ? Mam sadzoneczki niespełna 2 miesięczne i jedną , nieco starszą - Somalense , którą obcięłam :) Obciętą część staram się ukorzenić. Była obcięta 9 kwietnia. Nadal ma zielone listki. Czy to znaczy ,że się przyjęła? :)



Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Czy ma ktoś z Was doświadczenie w stosowaniu Asahi SL ?
- a dlaczego chcesz stosować ten preparat ?
Jest to stymulator wzrostu i jest zalecane stosowanie go w ściśle określonym % stężeniu, takim jak opisuje ulotka. Preparat ten stosuje się jeden góra dwa razy, jego działanie ma na celu, cytuję: / ... / Zabieg preparatem Asahi SL na początku wegetacji należy uznać za zabieg standardowy w sadach. Biostymulatory są stosowane w uprawie roślin, w celu usprawnienia procesów wzrostu i rozwoju. Ich wpływ na rośliny nie wynika z bezpośredniego udziału w regulacji procesów życiowych, lecz z oddziaływania na metabolizm w szerokim tego słowa znaczeniu. Stymulują one syntezę naturalnych hormonów, niekiedy zwiększają ich aktywność, usprawniają pobieranie składników mineralnych, intensyfikują podziały komórkowe, itp.. Ponadto powodują zwiększenie odporności na niekorzystne warunki stresowe (m. in. mróz i chłód, suszę) stąd też nazywane są czasem środkami przeciwstresowymi. Stosowanie biostymulatorów w technologii upraw roślin powoduje zwiększenie plonu, często przy jednoczesnym wzroście jego jakości. / ... /. Osobiście stosuję ten preparat do oprysku roślin świeżo przesadzonych, ale posiadających liście i wyłącznie na własne ryzyko, ponieważ nigdzie nie doczytałem, jak stosować na rośliny domowe - kwiaty, nie wspomnę już o Adenium, roślinie z innego klimatu.
Była obcięta 9 kwietnia. Nadal ma zielone listki. Czy to znaczy ,że się przyjęła? :)
- na pozytywny efekt przyjęcia i pierwsze jego oznaki, musisz cierpliwie poczekać jeszcze dużo czasu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”