
Ogród z psami, lasem i różami
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Ewo, niestety psy, niezależnie czy kastrat czy nie, obsikuje co popadnie. Najgorzej jak koło bramy przechodzi pies, to mój muuuusi nasikać na bramę
W ten sposób nowa brama a rdzewieje.

Re: Ogród z psami, lasem i różami
Czyli to jednak nieprawda, że sterylizowane psy zachowują się inaczej... pozostaje chyba pomalowanie bramy jakąś kwasoodorna farbą?
Do Cymki: zadałam pytanie o to, jak uzyskać śliczną jak u ciebie obwódkę z trzmieliny. Moje świeżo posadzone trzmieliny (10 szt.) wyglądają tak (takie zdjęcia słabo pokazujące całość, ale tylko takie mam teraz do dyspozycji):


Da się cos z tego zrobić?
Do Cymki: zadałam pytanie o to, jak uzyskać śliczną jak u ciebie obwódkę z trzmieliny. Moje świeżo posadzone trzmieliny (10 szt.) wyglądają tak (takie zdjęcia słabo pokazujące całość, ale tylko takie mam teraz do dyspozycji):


Da się cos z tego zrobić?
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Gratuluję zakupu, niech zdrowo rosną 
Nie martw się, rozrosną się i będzie pięknie

Nie martw się, rozrosną się i będzie pięknie

Re: Ogród z psami, lasem i różami
Aga, chodzi mi o uzyskanie takiej pięknej obwódki z trzmielin, jaką ma u siebie Cyma - Sonia (ogród zielonej). Mam w innym miejscu trzmieliny nie przycinane, i nie wyglądają ciekawie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Z pewnością kastrat jest spokojniejszy, nie lata tak za sukami. Mniej znaczy teren ale jednak...
- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Moje chłopaki sikają na kamienie,które są położone w ogrodzie.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Witaj Ewo.
Muszę powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem nakładu pracy jaki włożyliście w swój dom i ogród. I jestem pod jeszcze większym wrażeniem efektów jakie osiągnęliście.
Jest cudownie. A hortensjowa rabata w lesie to już mistrzostwo!
Pozwól, że będę zaglądać i Wam kibicować.

Muszę powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem nakładu pracy jaki włożyliście w swój dom i ogród. I jestem pod jeszcze większym wrażeniem efektów jakie osiągnęliście.

Pozwól, że będę zaglądać i Wam kibicować.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12099
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Ewuś przygnij gałązki i przyłóż małym kamyczkiem lub jakąś spinką. Resztę góry przytnij, rozkrzewi się. Ścinki wsadź między dorosłe, zagęszczą dół, będzie piękna obwódka.
Nie bój się ciąć radykalnie na docelową wysokość, trzmielina to lubi.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Pokazałas fajne domki dla kur, ale Twoje kurki mają o wiele lepsze warunki, bo mają większy wybieg
Tamte mam wrażenie, że się duszą w ciasnocie
Tamte mam wrażenie, że się duszą w ciasnocie
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Wpadłam na forum i, zapomniawszy już trochę o czym był temat, przeczytałam to zdanie...Ewa7 pisze:Moje chłopaki sikają na kamienie,które są położone w ogrodzie.


No tak, z pieskami zawsze jakiś kłopot, ale radości więcej.
Witaj Aneczko, dziękuję i zapraszam. Mam nadzieję, że za rok-dwa będzie już to jakoś wyglądało, bo wciąż zakładam i zakładam ten ogród i końca nie widać.
Soniu, obejrzałam wczoraj te moje trzmieliny i widzę, że jest co przyginać. Co się da to przypnę do ziemi, resztę zetnę na wysokość około 20 cm, czy teraz można ciąć? Przez lato powinny się chyba te ścinki ukorzenić?
Margo, nasz wybieg dla kur ma długość 8 metrów chyba plus 2 metry pod kurnikiem, więc sobie te kury biegają i wyglądają na zadowolone z życia. Te małe kurniczki to ludzie w miejskich ogródkach mają, taka moda.
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Piękny wykluwa się ogród.
Muszę pokazać mojemu tz-owi te różne kurze domki, może zmięknie, na razie nie zgadza się na kurki.
Muszę pokazać mojemu tz-owi te różne kurze domki, może zmięknie, na razie nie zgadza się na kurki.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12099
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Ewuniu trzmielinę w każdym czasie możesz przyciąć, z pewnością się ukorzeni. Trzeba ją tylko wspomóc wodą. Ja jedną cięłam w marcu i już widać świeże przyrosty na sadzonkach, które okryłam włókniną, miała trochę cieplej.
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Cymo, Tereso - z opóźnieniem znowu, ale zrobiłam dopiero teraz kilka zdjęć, więc od razu jestem.
Cymo, zamówiłam u męża druciane szpilki i zrobię jak najwięcej odkładów trzmieliny. Ma długie wiotkie gałązki nie nie powinno być z tym problemów.
Tereso, u nas to ja nie chciałam zgodzić się na kurki. A teraz przenieśliśmy pod kurnik jedną z ławek ogrodowych i siedzimy tam wieczorami razem, obserwując, co też te kury wyprawiają:). Byliśmy ostatnio na tygodniowych wakacjach, karmniki napełnione wystarczyły na tydzień, córka tylko wodę uzupełniała i jajka zbierała, więc nie jest to jakiś wielki kłopot. Pod warunkiem oczywiście starannego przygotowania bezpiecznego kurnika i wybiegu w formie woliery, wówczas nie trzeba kur zamykać na noc.
Co u mnie poza tym - wiosna stoi w miejscu właściwie, jest zimno, nic nie rośnie.
Nowy zakątek niedługo skończę - zostało mi rozłożenie linii kroplujących i posianie trawy. Wokół ceglanego placyku, czego właściwie nie widać, nasadzone są hortensje Anabelle. Na razie pięć sztuk, ale muszę jeszcze co najmniej dwie dokupić. Kupiłam widoczną na zdjęciu turzycę - 3 szt, i zrobiłam z niej jeszcze dodatkowo siedem sadzonek. Brakuje jeszcze lamp stojących, pod które wszytko jest przygotowane, jeżeli pogoda dopisze to dzisiaj już będą. Wygląda to wszystko nijak, ale się napracowałam - pod każdą hortensją jest taczka torfu i kompostu, pod każdą nawet trawkę wymieniałam glebę. Taczka za taczką....

Cymo, zamówiłam u męża druciane szpilki i zrobię jak najwięcej odkładów trzmieliny. Ma długie wiotkie gałązki nie nie powinno być z tym problemów.
Tereso, u nas to ja nie chciałam zgodzić się na kurki. A teraz przenieśliśmy pod kurnik jedną z ławek ogrodowych i siedzimy tam wieczorami razem, obserwując, co też te kury wyprawiają:). Byliśmy ostatnio na tygodniowych wakacjach, karmniki napełnione wystarczyły na tydzień, córka tylko wodę uzupełniała i jajka zbierała, więc nie jest to jakiś wielki kłopot. Pod warunkiem oczywiście starannego przygotowania bezpiecznego kurnika i wybiegu w formie woliery, wówczas nie trzeba kur zamykać na noc.
Co u mnie poza tym - wiosna stoi w miejscu właściwie, jest zimno, nic nie rośnie.
Nowy zakątek niedługo skończę - zostało mi rozłożenie linii kroplujących i posianie trawy. Wokół ceglanego placyku, czego właściwie nie widać, nasadzone są hortensje Anabelle. Na razie pięć sztuk, ale muszę jeszcze co najmniej dwie dokupić. Kupiłam widoczną na zdjęciu turzycę - 3 szt, i zrobiłam z niej jeszcze dodatkowo siedem sadzonek. Brakuje jeszcze lamp stojących, pod które wszytko jest przygotowane, jeżeli pogoda dopisze to dzisiaj już będą. Wygląda to wszystko nijak, ale się napracowałam - pod każdą hortensją jest taczka torfu i kompostu, pod każdą nawet trawkę wymieniałam glebę. Taczka za taczką....