Cieszę się z miłych gości i miłych słów.
Krysiu, Asiu, Anie (sweety, anabuko1), Jagódko, Edytko, Justynko, Wandziu
Bardzo się cieszę, mamuś (elam), że się odzywasz i udzielasz nam swoich rad.
klarysa pisze:
Alka masz wzorzec idealny,
Oj tak to prawda, jestem
fanką mamy ogrodu. Zawsze była osobą twórczą, po każdej kolonii gdy wracaliśmy do domu, mieszkanie choć niewielkie było kompletnie przemeblowane, czasem przemalowane itp. Teraz cały swój talent twórczy i pracowitość poświęca działce.
Dziś zapraszam gości do mojego jesiennego ogródka:
BLISKO
BLIŻEJ
NAJBLIŻEJ

Mój ogród coraz bardziej rządzi się sam i staje się, ładnie to ujmując,
naturalistyczny Oprócz chwastów, których staram się nie dostrzegać, pojawiła się rodzinka kretów. W ciągu 2 dni mam na moim przyogrodzeniowym wale - około 20 kopców. Do tej pory nie miałam tego problemy, trzy lata temu jedna krecia rodzinka został wyłapana była przez mojego M. Pułapka-tuba załatwiła sprawę na długo, no ale nie za zawsze
No, jednak najważniejszy jest optymistyczny punkt widzenia- przysłowiową szklankę można ocenić, że jest do połowy pełna, albo do połowy pusta. Staram się patrzeć na część pełną. WIĘC...
.... cieszę się spoglądając z kuchennego okna ma moją hortensję
Vanille fraise.
Uwielbiam kwitnącego miskanta.
Nie mogę przejść obojętnie koło kwitnących wrzosów.
Piękne są też zawilce japońskie

Honorine Jobert

Chyba Serenade
Prinz Heinrich
NO i zakwitł mi mój hibiskus błotny Fantasia.
Ma jeszcze sporo pąków, może w tym roku zdążą zakwitnąć.

Jest czym się cieszyć, Pozdrawiam
