Jej, uwielbiam ten czas, gdy iglaki mają świeże przyrosty!
Na razie niewiele ich mam na działce, bo trochę boję się sadzić takie wielkie drzewa,
więc chętnie oglądam je tutaj.
Tylko cały czas się zastanawiam, jak to u Ciebie będzie, gdy wszystkie iglaki śmigną
w górę i na szerokość.
Nowe nabytki piękne, więc je sprawdziłam sobie w necie, no i znowu ta docelowa wysokość
mnie zmroziła - 10/12 metrów. Chociaż ona i tak nie jest taka duża, bo co to jest w porównaniu
do 30 metrów na przykład.
Bzy piękne. I jak zwykle sporo ich u Ciebie.
