Witam Julkę!

Byłam u Ciebie już kilka razy, ale dopiero teraz się wpisuję. Widzę dużo podobieństw w powstawaniu Waszego i mojego ogrodu, wiosną tego roku też cieszyłam się z pierwszych cebulowych i gęsiówki, też oczy mi wyszły z wysiłku jak pierwszy raz zrywałam darń pod rabaty

, oprócz wyrywania ostów i perzu to chyba najgorsza robota w ogrodzie. Zachwyciła mnie sasanka u Ciebie, masz może jeszcze jakieś jej zdjęcie w pełni kwitnienia? No i te lilie..., kochana jak wszystkie Ci zakwitną, to będzie istny szał. Mam kilka z tego samego sklepu, czekam niecierpliwie na kwiaty.
Widzę, że też korzystasz z kamienistych dobrodziejstw natury

, kamienie w ogrodzie zawsze są piękne. A to obrzeże murowałaś na mokro, czy w suchym betonie? Bo ja zrobiłam sobie taki bruk przed wejściem do warzywnika, zupełnie na sucho, bez cementu i póki co wszystko z nim w porządku.
Skrzynie z podwyższonymi grządkami są super eleganckie, ten żwirek pomiędzy nimi to świetne rozwiązanie, żeby po błocie nie chodzić. Bardzo jestem ciekawa dalszego ciągu, pracy teraz wszyscy mamy mnóstwo, ale fotografuj co się da i wrzucaj, czekam!