Moje spełnione marzenie Małgocha 1960

[malgocha1960]

Justynko,deszcz niech pada,tylko po co te wichury.Rozkręciłam muzykę,żeby nie słyszeć tego gwizdu,bo zgłupieję.
Geniu,u mnie z cierpliwością też krucho,chciałabym już,coś zrobię za szybko,zmarnuję,ale cały czas próbuję,chyba z nudów.
Kasiu,szkoda,ze daleko jesteś,bo mi zostały nasionka,wszystkich nie wysiałam.Nie wiem czy można je do gruntu wprost wysiać?

[patusia336]

Mam pytanko wysadzałaś już cebulowe do gruntu?

[e-genia]

Gosiu bo Ty panna jak ja jesteś widocznie panny tak mają oczywiście panna zodiakalna.

[ilona2715]

Gosiu, przykro mi z powodu zniszczonej pergoli i poniesionych strat, u nas też tak strasznie wiało i nadal wieje, w sobotę przeleciał od jednego sąsiada barak na działkę obok nas, niszcząc płot i tuje, a drugiemu zwaliło postawione szczyty, u nas wywaliło studnię, która nadal sobie leży, bo nie ma sensu jej postawiać dopóki nie ucichnie, mam nadzieję, że jest cała, a tego gwizdu i świstu też mam już serdecznie dosyć. Fajnie wygląda ta postawiona fontanna , a parapety dosłownie odjęło mi mowę, uginają się pod ciężarem wysiewów, ale będzie się działo jak to wszystko buchnie kwieciem.

[becia123]

Witaj Małgosiu piękna fontanna i stojaki ,kwiatki wiosenne rosną ładnie .U mnie wichura też strat narobiła .Dziś energetyka naprawiała zerwane linie ,bo wczoraj nikt nie odbierał telefonów tam Parapety masz obficie zazielenione moje ciut mniej ale tez zielenią się . Miesiąc mam poważne kłopoty zdrowotne dzieci i z częścią prac jestem do tyłu ale zdrowie ważniejsze .Nadrobię co sie da przy dobrej pogodzie.

[AGNESS]

Małgosiu ależ u Ciebie zasiewów podziwiam Cię bardzo, bo ja nie siałam nic w tym roku.... poza pomidorkami i papryczką.....
Wróciłam do poprzednich zdjęć tarasu.... tak na nim słonecznie i kolorowo, że fotki wyglądają jak z pełni sezonu
Bardzo współczuję strat..... mam nadzieje, że choć część z nich uda się naprawić....
Buziaki

[koziorozec]

Małgosiu,parapety masz tak upchane ,jak to wszystko powędruję do ogrodu to na pewno będzie busz ,ja też tak lubię ,bo wygląda to rewelacyjnie,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie ,dzisiaj też mi w głowie drze z tych zmian w pogodzie

[Margo2]

Tym razem Was dopadła ta wichura. Przykro
Piszesz, że Bożenka kazała do wody? To ciekawe, czy moje się ukorzenią

[MamciaTerenia]

Widzę że parapety wykorzystane na maxa Ja w tym roku tylko pomidory, jeżówki i trawkę, resztę bezpośrednio do gruntu...ale w tym momencie przypomniałam sobie o gipsówce...zapomniałam o niej...a tak ładnie wyglądała w różach. Muszę sprawdzić jaki termin siania. U mnie już nie wieje ale deszcz padał cały dzień, z małymi przerwami.
Pozdrawiam, myślę że dzisiaj było już lepiej u Ciebie i tak nie wiało...współczuję strat

[robaczek_Poznan]

(?) Brzozy odradzam największemu wrogowi.Porządek na działce mając brzozy w sąsiedztwie to walka z wiatrakami.Rynny pełne,trawa cała usł/r/ana liśćmi,gałęziami, nasionami.W basenie mam ciągły syf od nich.Nie mówię o jesieni i wiośnie,kiedy wydawałoby się,ze jesienią jest zebrane wszystko,a wiosną z rabat zbiera się dziesiątki liści.Zaznaczam,ze nie moich, chromolę takie sąsiedztwo.(?)

Gosiu, ale dałaś czadu z tym opisem brzóz
Ja mimo wszystko je lubię Ale rozumiem Twoją frustrację, nie każdy musi cenić te drzewa.

Parapety pełne! U mnie też trochę sadzonek, ale Ty masz prawdziwy botanik parapetowy
Pozdrawiam!

[malgocha1960]

Patusiu,cebulowe wysadziłam już dawno.
Geniu,ten nasz znak jest trochę skomplikowany,ale my dobre ludzie.
Ilonko,miejmy nadzieję,że takie głupie wichury prędko nie wrócą.Chciałabym,żeby ociepliło się na tyle,żebym mogła wynieść szklarenki na taras,bo mam dosyć już tej ciasnoty roślinnej.Trochę,a nawet bardzo przesadziłam z tymi wysiewami.
Aguś,podziwiam,ze wytrzymałaś i nie siałaś,ale jeszcze kwiecień przed nami,myślę,że skusisz się jednak.
Marta,też busz lubię najbardziej.Mam w planie jeszcze posiać co nieco,ale w kwietniu na rozsadę ,potem przepikuję.W domu nic się nie zmieści.
Gosiu,robię tak jak szefowa kazała,a co wyjdzie zobaczymy.Moje wszystkie maja piękne listki,a korzonków nie widać.W kwietniu na ryzyk fizyk wysadzę do gruntu.
Tereniu,ja dzisiaj na poprawę humoru spędziłam prawie cały dzień w Brodnicy na marketowych zakupach.Mniej wieje,ale co chwila pada i ogólnie zimno.
Kasiu,kochałabym brzozy,ale na odległość.Kiedyś byłam bardzo zbulwersowana jak koleżanka wycięła brzozę ze swojej działki,bo nie chciała już sprzątać po niej,teraz ją w pełni rozumiem.


Moje dzisiejsze połowy.W lidlu róż już nie było.Nie wiem czy powtórzy się jeszcze ta piękna biała róża.

To prezent dla znajomego.














Przed chwilą kupiłam też w biedronce 6 cebulek begonii i tygrysówkę.Maja ogromny wybór mieczyków,dalii i innych do wykopania.

[anym]

O matuchno moja ale zaszalałaś, wszystkie róże przepiękne i przymiotno ciekawe muszę o nim poczytać a lilie w Biedrze były?

[malgocha1960]

Aniu,lilie w biedronce też były,widziałam białe i różowe.Ta hiszpańska stokrotka to słynny kwiat u mnie,bo 2 lata temu posiałam ją, wyszła mi z całej paczki jedna roślinka,która w efekcie okazała się pokrzywa. Dlatego z ciekawości robię kolejną próbę i jeżeli wyjdzie znowu pokrzywa trzeba będzie tej stokrotce zmienić nazwę.

[Keetee]

Kristall jest śliczna Małgosiu , i ładnie pachnie Dzwoniłam do Ciebie wczoraj...ale jakoś była nieuchwytna

[BOGULENKA]

Małgosiu, ale się obłowiłaś na zakupach. Narzędzie bardzo ładnie wyglądają. Róże i ja będę sadziła i to dziś bo przyjechały z gołym korzeniem. J.ak wstałam to słońce było, teraz nie ma. Pewnie znów będzie podobnie do wczoraj. Nic to, dobrze, że w miarę ciepło i można działać.