Wiejsko-miejski kogel-mogel
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3398
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
To pierwsze siewy parapetowe masz za sobą.Ja jeszcze muszę dosiać ale mój eM jakoś opornie przywozi mi ziemię, ma ostateczny termin do soboty.Martwi mnie tylko mała liczba parapetów a tych słonecznych prawie wcale gdyż przysłania nasz dom wielgachny dom sąsiadki.
Asarantia pnąca co to za roślina?
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Widzę, że ja tu przysypiam, a Ty mi de obrabiasz! Już ja się z Tobą policzę!
Co do oferty Casto, to dziś byłam i nasion jest sporo, mają też bulwy/cebule: lilii, gladioli i nie pamiętam czego jeszcze. A co ciekawe, można kupić dymkę cebul różnych odmian, nie tylko wolska, jak zwykle i wszędzie.
Co do oferty Casto, to dziś byłam i nasion jest sporo, mają też bulwy/cebule: lilii, gladioli i nie pamiętam czego jeszcze. A co ciekawe, można kupić dymkę cebul różnych odmian, nie tylko wolska, jak zwykle i wszędzie.
- terlica
- 500p

- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Z parapetami u mnie bardzo krucho,już chyba wcześniej o tym wspomniałam. Te co mam ,muszę dzielić z kotem.
Nic to, będę ustawiać na desce do prasowania pod oknami połaciowymi. Na desce mi nie zależy,bo i tak prasować nie lubię
Asarina- tfu,tfu- chodziło o asarinę,nie wiem skąd mi się asarantia wzięła- to pnąca, jednoroczna, zobaczę co to,bo pierwszy raz posiałam. Na 6 nasion wzeszło mi 5! Niezły wynik,zobaczymy ile przeżyje.
MaGosiu ja chwalę! Chwalę za porządek i zazdroszczę!
u nas są dwa sklepy Casto jeden w Oliwie i drugi w Osowej. Mnie do Osowej blisko,ale ten jest koszmarnie zaopatrzony ,jeśli o ogród idzie. Generalnie mało tam kupuję,bo mało jest
Głównie zaglądam do O.., jak coś więdnie albo okwita,to w O.. przynajmniej przecenią.
Nic mi się nie chce,bom się przeziębiła rozminowując ogródek w niedzielę, nalało mi się do butów zimnej wody z chlupiącego trawnika,a ja głupia zamiast przebrać mokre skarpetki pomyślałam,że na podłogówce przecież szybko wyschną. Efekt taki,że wczoraj po pracy umarłam,dzisiaj wszystko odwołałam,jutro trochę popracuje,a w przyszłym tyg. będę zapier ....
Nic to, będę ustawiać na desce do prasowania pod oknami połaciowymi. Na desce mi nie zależy,bo i tak prasować nie lubię
Asarina- tfu,tfu- chodziło o asarinę,nie wiem skąd mi się asarantia wzięła- to pnąca, jednoroczna, zobaczę co to,bo pierwszy raz posiałam. Na 6 nasion wzeszło mi 5! Niezły wynik,zobaczymy ile przeżyje.
MaGosiu ja chwalę! Chwalę za porządek i zazdroszczę!
u nas są dwa sklepy Casto jeden w Oliwie i drugi w Osowej. Mnie do Osowej blisko,ale ten jest koszmarnie zaopatrzony ,jeśli o ogród idzie. Generalnie mało tam kupuję,bo mało jest
Nic mi się nie chce,bom się przeziębiła rozminowując ogródek w niedzielę, nalało mi się do butów zimnej wody z chlupiącego trawnika,a ja głupia zamiast przebrać mokre skarpetki pomyślałam,że na podłogówce przecież szybko wyschną. Efekt taki,że wczoraj po pracy umarłam,dzisiaj wszystko odwołałam,jutro trochę popracuje,a w przyszłym tyg. będę zapier ....
Pozdrawiam-Ewa
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewka zdrówka życzę! U mnie też mokro a korci mnie niesamowicie by już grzebać w ziemi
Buziole wysyłam na poprawę nastroju
Buziole wysyłam na poprawę nastroju
- terlica
- 500p

- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Aniu przed chwilką byłam i pogrzebałam w ziemi! Ba! Nawet pokopałam!
Melduję,że zadołowałam właśnie trzy sztuki z serii Kordana mix. Tak jak radziła constancja oberwałam im liście i zadołowałam w doniczkach,usypując megakopiec (do tego czasu dzielnie siedziały w garażu,choć ostatnio zaczęło im się jakby mniej podobać). Tym samym odkryłam,że ziemia jest już rozmarznięta! Głębiej nawet niż na głębokość szpadla! No Cudnie! Gdybym jeszcze chora nie była,to już bym dzisiaj ganiała po ogrodzie,ale może jutro będzie lepiej!
Przycięłam moją malutką winorośl,bo jakby zapomniałam o niej dwa tygodnie temu.Melduję,że płakała. To znaczy,że chyba za późno cięłam,prawda? Się nie znam jeszcze na winoroślach ...
Dzisiaj u nas 9 st.C w cieniu,świeci piękne słoneczko i aż się chce normalnie!
Aha! Zimy już nie będzie,drobne przymrozki nocą,tak,ale prawdziwej zimy nie będzie! Bo widziałam prawdziwego,żywego uciekającego przede mną pająka! I gąsieniczkę!


Trochę gwiazd wschodzących niezbyt dużo,bo to nudne,zawsze i wszędzie wygląda tak samo.



Mnóstwo śmieci,liści,no poszłabym sprzątać,ale jakieś resztki rozumu mówią: nie idź! nie dzisiaj!
W zeszłym tyg. na wyprzedaży w O.. były kłącza w torebkach foliowych- po 2 zeta z małym haczykiem ( co ciekawe, nie stały na ogrodzie
)
Kupiłam,wsadziłam do doniczek i rosną!


a są tam : dwa łubiny niebieskie,orlik "Black Barlow", mydlnica, Mikołajek,gipsówka różowa,serduszka białe (różowe miałam już wcześniej), floks "Bright Eyes", agapant- ten był droższy,chyba po 6-8 zeta.
Rozgarnęłam nieco i delikatnie trzem różom kopczyki,puszczają nowe pąki,bo te z początku stycznia oczywiście zmarzły. Wyglądają ładnie.
Melduję,że zadołowałam właśnie trzy sztuki z serii Kordana mix. Tak jak radziła constancja oberwałam im liście i zadołowałam w doniczkach,usypując megakopiec (do tego czasu dzielnie siedziały w garażu,choć ostatnio zaczęło im się jakby mniej podobać). Tym samym odkryłam,że ziemia jest już rozmarznięta! Głębiej nawet niż na głębokość szpadla! No Cudnie! Gdybym jeszcze chora nie była,to już bym dzisiaj ganiała po ogrodzie,ale może jutro będzie lepiej!
Przycięłam moją malutką winorośl,bo jakby zapomniałam o niej dwa tygodnie temu.Melduję,że płakała. To znaczy,że chyba za późno cięłam,prawda? Się nie znam jeszcze na winoroślach ...
Dzisiaj u nas 9 st.C w cieniu,świeci piękne słoneczko i aż się chce normalnie!
Aha! Zimy już nie będzie,drobne przymrozki nocą,tak,ale prawdziwej zimy nie będzie! Bo widziałam prawdziwego,żywego uciekającego przede mną pająka! I gąsieniczkę!


Trochę gwiazd wschodzących niezbyt dużo,bo to nudne,zawsze i wszędzie wygląda tak samo.



Mnóstwo śmieci,liści,no poszłabym sprzątać,ale jakieś resztki rozumu mówią: nie idź! nie dzisiaj!
W zeszłym tyg. na wyprzedaży w O.. były kłącza w torebkach foliowych- po 2 zeta z małym haczykiem ( co ciekawe, nie stały na ogrodzie
Kupiłam,wsadziłam do doniczek i rosną!


a są tam : dwa łubiny niebieskie,orlik "Black Barlow", mydlnica, Mikołajek,gipsówka różowa,serduszka białe (różowe miałam już wcześniej), floks "Bright Eyes", agapant- ten był droższy,chyba po 6-8 zeta.
Rozgarnęłam nieco i delikatnie trzem różom kopczyki,puszczają nowe pąki,bo te z początku stycznia oczywiście zmarzły. Wyglądają ładnie.
Pozdrawiam-Ewa
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Witaj Ewuniu
Uratowałaś roślinkom życie, to będą Ci ładnie rosnąć. Masz już co doglądać, a pewnie już te co siałaś już Ci wychodzą. No to mamy wiosną, w sercach na pewno, ja mam też białego agapanta z tego samego sklepu i już ładnie kwitnie
powodzenia.
Uratowałaś roślinkom życie, to będą Ci ładnie rosnąć. Masz już co doglądać, a pewnie już te co siałaś już Ci wychodzą. No to mamy wiosną, w sercach na pewno, ja mam też białego agapanta z tego samego sklepu i już ładnie kwitnie
powodzenia.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewka ty to masz oko do wyprzedaży, kurka wodna aż Ci zazdroszczę 
- terlica
- 500p

- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Uleńko najładniej z sianych wzeszła mi szałwia błyszcząca, później kobea i asarina, helitrop wyszedł,ale z bólem
,tzn.jak na dwie wysiane paczuszki,w których było trochę nasion,to bida z nędzą.Posiałam też tydzień temu zatrwiany i anagalis,ale szczerze mówiąc nie zaglądałam do nich.Dzisiaj zajrzę. Właśnie robię spis rzeczy niezbędnych i pojadę raniutko do O...Muszę kupić ziemię i doniczki.Mam do przesadzenia kilka domowych roślin tak pomiędzy biegiem Justyny a jazdami panczenistów
Aniu ja w piątki jadę do mojej mamci,zabieram ją na zakupy,żeby dźwigać nie musiała i z ciekawości podjeżdżamy do O albo Casto i zawsze coś tam się znajdzie. Nawet jeśli ja nic nie chcę kupić,to mama zawsze coś do koszyka wrzuci. Całe życie miała działkę ROD i oddała ją jak już siłki zabrakło,ale do ziemi cały czas ją ciągnie.Dlatego chętnie w sezonie przyjeżdża do mnie i pomaga. Napracujemy się,a wieczorkiem siadamy na własnej roboty ławeczce (z czasów budowy jeszcze) i spijamy piankę
Dlatego m.in. mam tyle pierdółek w ogródku.Na jesieni przywiozła mi sporo cebul irysów,czosnków itp. bo były przecenione w Tes..
Z ciekawostek jeszcze ... pierwszy raz w życiu przezimował u mnie w gruncie rozmaryn!
A jak pachnie! Wczoraj go pomacałam! 
Aniu ja w piątki jadę do mojej mamci,zabieram ją na zakupy,żeby dźwigać nie musiała i z ciekawości podjeżdżamy do O albo Casto i zawsze coś tam się znajdzie. Nawet jeśli ja nic nie chcę kupić,to mama zawsze coś do koszyka wrzuci. Całe życie miała działkę ROD i oddała ją jak już siłki zabrakło,ale do ziemi cały czas ją ciągnie.Dlatego chętnie w sezonie przyjeżdża do mnie i pomaga. Napracujemy się,a wieczorkiem siadamy na własnej roboty ławeczce (z czasów budowy jeszcze) i spijamy piankę
Dlatego m.in. mam tyle pierdółek w ogródku.Na jesieni przywiozła mi sporo cebul irysów,czosnków itp. bo były przecenione w Tes..
Z ciekawostek jeszcze ... pierwszy raz w życiu przezimował u mnie w gruncie rozmaryn!
Pozdrawiam-Ewa
- belladonna
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 44
- Od: 27 sty 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewo, podglądam sobie Twój ogródek i wątek, bo tu wesoło
Ale tym rozmarynem to mnie ruszyłaś: okrywałaś go jakoś? Rośnie w zacisznym miejscu? Bo ja już jeden skutecznie zamroziłam (ale to było poprzedniej zimy, kiedy śnieg spadł dopiero po mrozach), a z drugim już się cackam - latem na ogród, zimą do ganku. Mam taki mniej ogrzewany ganek, gdzie zimuje trochę roślin, m.in. hebe i rozmaryn, ale trochę tam jednak dla nich za ciepło, a w zupełnie nieogrzewanej szopie... nie chcę by okrutna.
No i ta gąsieniczka
Może u nas też już zimy nie będzie?
No i ta gąsieniczka
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
- terlica
- 500p

- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Blanko u nas na pewno już zimy nie będzie! Nie może być!
Bo ja już mam szeroko zakrojone plany,które muszę w najbliższej przyszłości zacząć realizować,bo inaczej nie zdążę przed dostawą róż!
A co do rozmarynu,rośnie na stronie pd-zach,w cieniu płotka odgradzającego część ozdobną od warzywno-owocowej.W samiuteńkiej glinie. Jednak tego, że przezimował u mnie tej zimy nie mogę odtrąbić jako sukces. Nigdy zimy nie przetrwał. Ja po prostu wiosną kupuję sadzonkę i korzystam w sezonie. Tak wygląda teraz, wśród przemarzniętych gałązek są zielone,więc chyba odbije. Zobaczymy.

Uporałam się z przesadzaniem kwiatów domowych. Zabieram się za obiad.Potem panczeniści
A co do rozmarynu,rośnie na stronie pd-zach,w cieniu płotka odgradzającego część ozdobną od warzywno-owocowej.W samiuteńkiej glinie. Jednak tego, że przezimował u mnie tej zimy nie mogę odtrąbić jako sukces. Nigdy zimy nie przetrwał. Ja po prostu wiosną kupuję sadzonkę i korzystam w sezonie. Tak wygląda teraz, wśród przemarzniętych gałązek są zielone,więc chyba odbije. Zobaczymy.

Uporałam się z przesadzaniem kwiatów domowych. Zabieram się za obiad.Potem panczeniści
Pozdrawiam-Ewa
- belladonna
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 44
- Od: 27 sty 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Chyba sam Twój entuzjazm rozpuści ewentualne mrozy! Masz tę moc
! Ja też już mam w głowie tysiąc pomysłów, przede wszystkim wpadłam na to forum, no i otworzyły mi się oczy, ilu roślin jeszcze nie zdążyłam posiać, posadzić, wykopać koleżance zza płotu... Dużo przede mną. Całe szczęście, że jeszcze ogrodnicze pozamykane...
Więc, chociaż z pewną taką nieśmiałością, myślę sobie, że może jednak to już wiosna! Na entuzjazm to jeszcze mnie nie stać, ale mam dużo mocnej wiary, rzucę trochę zaklęć, parę czarów i będzie dobrze
.
Rozmaryn rzeczywiście wygląda, jakby go zima przynajmniej częściowo oszczędziła. To miłe z jej strony.
Pozdrawiam!
Więc, chociaż z pewną taką nieśmiałością, myślę sobie, że może jednak to już wiosna! Na entuzjazm to jeszcze mnie nie stać, ale mam dużo mocnej wiary, rzucę trochę zaklęć, parę czarów i będzie dobrze
Rozmaryn rzeczywiście wygląda, jakby go zima przynajmniej częściowo oszczędziła. To miłe z jej strony.
Pozdrawiam!
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
- terlica
- 500p

- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Blanko widzę,że kolejna sroka na tym forum
To określenie zapożyczyłam od bejki,ale bardzo mi się podoba
Poziom mojego entuzjazmu jest bliski zeru,bo jestem chora. Dzisiaj też nic nie robiłam w ogródku,choć pogoda piękna, tzn. wsadziłam tylko cztery świeżo zakupione kłącza irysów ( bosz! ale bidy sprzedają!).
W dodatku wpienia mnie Pani Kotowa ,która łazi za mną i miauczy,a jak jej otworzę drzwi to jej ciało mówi:chciałabym,ale się boję
Dzisiaj rano zeszłam do kuchni na kawę i zastała mnie taka niespodzianka!


Pojechałam do Szwedzkiego sklepu na I i zakupiłam sobie stojak na doniczki, na którym to ustawiłam posadzone świeżo Hoye

Stojak na doniczki jest super i pasuje mi do koloru mebli w salonie, nie żebym kiedykolwiek zwracała na to uwagę,ale miło!
Wracając do domu,stanęłam w B. po bułki i zakupiłam Peperomia puteolata za całe 6 zł.

a tak wygląda tawułka Arendsa ,zakupiona tydzień temu z worka

no i ok! Ma być czerwona,zaraz się okaże
Miałam już nic nie zamawiać,ale skusiłam się na ofertę kolejnego już forumowicza (sic!) a wszystko przez UlęL , bo napisałam wcześniej,że kupiłam agapanta niebieskiego,a ona mówi,że ma białego,a ten forumowicz sprzedaje inną roślinę,którą chciałam i przypadkiem(!) sprawdziłam,że ma też białego agapanta- i nie tylko! No i zamówiłam kilka rzeczy! Cieszę się bardzo,ale chyba przestanę odwiedzać forum
I to na tyle.Mam nadzieję do wtorku być zdrowa,mam wolne popołudnie ,to zdążę choć trochę darni zerwać pod rabatę północną!
Poziom mojego entuzjazmu jest bliski zeru,bo jestem chora. Dzisiaj też nic nie robiłam w ogródku,choć pogoda piękna, tzn. wsadziłam tylko cztery świeżo zakupione kłącza irysów ( bosz! ale bidy sprzedają!).
W dodatku wpienia mnie Pani Kotowa ,która łazi za mną i miauczy,a jak jej otworzę drzwi to jej ciało mówi:chciałabym,ale się boję
Dzisiaj rano zeszłam do kuchni na kawę i zastała mnie taka niespodzianka!


Pojechałam do Szwedzkiego sklepu na I i zakupiłam sobie stojak na doniczki, na którym to ustawiłam posadzone świeżo Hoye

Stojak na doniczki jest super i pasuje mi do koloru mebli w salonie, nie żebym kiedykolwiek zwracała na to uwagę,ale miło!
Wracając do domu,stanęłam w B. po bułki i zakupiłam Peperomia puteolata za całe 6 zł.

a tak wygląda tawułka Arendsa ,zakupiona tydzień temu z worka

no i ok! Ma być czerwona,zaraz się okaże
Miałam już nic nie zamawiać,ale skusiłam się na ofertę kolejnego już forumowicza (sic!) a wszystko przez UlęL , bo napisałam wcześniej,że kupiłam agapanta niebieskiego,a ona mówi,że ma białego,a ten forumowicz sprzedaje inną roślinę,którą chciałam i przypadkiem(!) sprawdziłam,że ma też białego agapanta- i nie tylko! No i zamówiłam kilka rzeczy! Cieszę się bardzo,ale chyba przestanę odwiedzać forum
I to na tyle.Mam nadzieję do wtorku być zdrowa,mam wolne popołudnie ,to zdążę choć trochę darni zerwać pod rabatę północną!
Pozdrawiam-Ewa
- terlica
- 500p

- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Pozdrawiam-Ewa
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Ewka zdradź cenę stojaka, bardzo fajny
a pod stojakiem co masz? Widzę zielony busz
Kotowa jest piękna, prawdziwa dama!
Kotowa jest piękna, prawdziwa dama!
- terlica
- 500p

- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiejsko-miejski kogel-mogel
Aniu stojak kosztował 59,90 zł. Jest drewniany i pociągnięty lakierobejcą. Wykonany tak,że nie wstyd go w domu postawić
Zastanawiam się nad jeszcze jednym. To są jednak trzy doniczki w miejscu jednej.
Nazywa się askholmen.
A pod stojakiem stoi paleta z dzwonkami z O
Stoją i czekają na miejsce w ogródku.
Zastanawiam się nad jeszcze jednym. To są jednak trzy doniczki w miejscu jednej.
Nazywa się askholmen.
A pod stojakiem stoi paleta z dzwonkami z O
Pozdrawiam-Ewa


