Mateusz, bardzo dlugo nie było Cię na forum,więc może nie wiesz, że u nas panuje różana mania. Dziewczyny pokazują takie piękności, że człowiekowi trudno się [powstrzymac przed zakupem. Ale w tym roku jestem twarda. Nie zamówiłam jeszcze żadnej.
A zamawiam albo od naszych forumek, albo wysyłkowo ze szkółek
Renatko, nie czytałam o tym. czyli lepiej francuskie romansidło? Ja wolę czasem takie romansidła poczytać, bo głowa przynajmniej odpoczywa. Ale najlepszym lekarstwem jest ogród
Alinko, ja też w tym roku jestem odporna. Ostatnie róże zakupiłam jesienią
U mnie naprawdę miejsca brak. Chociaż zamówiłam kilka bylin. I teraz zastanawiam się, gdzie ja to wsadzę.