





Marzeniu

Lucynko pozdrówka.

Tadziu mam tak samo..... zawsze jak nie zakwitną lub zakwitną słabo, to odgrażam się , że wykopię i posadzę bukietówki..... ale w końcu zostawiam, bo jak już pokażą kwiaty to są niesamowicie piękne i żal się pozbyć....tade k pisze: Aguś .......Hortensje bardzo delikatne, mam z nimi ''zabawę'' co jesień , ale nie mam serca ich wyrzucać. Choć chodzą mi po głowie myśli , żeby na bukietówki wymienić.![]()
Tadziu bukietówek mam całkiem sporotade k pisze: Aguś , ja też grożę swoim , ale nadal trzymają się . raz lepiej , raz grzej ale kwitną. Jedna z nich ma taki zwyczaj , że kwiaty nie kwitną jednocześnie a jeden po drugim. Druga zachowuje się normalnie.Jedna bukietówka musi być , raczej mniejszych rozmiarów.