No i laba się skończyła, życie wróciło na stary tor i trzeba w nowym roku wziąć się w garść. Nie ukrywam, że było mi bardzo dobrze w takim mini letargu, odstresowałam się na maxa. Spać poszłam chyba koło 2.30, a wstałam o 6, nie jestem śpiąca, więc chyba naprawdę wypoczęłam przez te 2 tygodnie. A Wy jak się czujecie?
Małgosiu w tym roku wyjątkowo szybko rozebrałam domek z ozdób, jednak przed wejściem zostawię jeszcze troszkę świąteczną dekorację. Co prawda świecąca choinka, renifer w pełnej krasie i ozdobna łopata witająca zimę pasuje jak pięść do oka przy obecnym stanie pogody i kiełkujących roślinach

Miłego
Iwonko i obie Dorotki dorodne te kotki, prawda?

One uwielbiają to drzewo
Oleńko fajnie cię widzieć, tak długo cię nie było, ale rozumiem, że obowiązków dużo. Też miałam przerwę w forumowaniu

Zostań już z nami, bo brakuje zdjęć twojego ogrodu

Uściski Noworoczne dla Ciebie
Moniu oby za mocno nie przymroziło. Moja ogrodówka w ostatnim sezonie zakwitła bardzo późno i w zasadzie pierwszy mróż ją załatwił. Chciałabym się nią nacieszyć tego lata. Tym bardziej, że bardzo urosła, a kwiaty ma zjawiskowe
Korci mnie już na zamawianie roślinek, co w moim przypadku jest totalnym nieporozumieniem, bo najpierw muszą mi zorać ogród, trzeba pogrupować, a najpierw spisać roślinki...eeeeh co poradzę żem taka w gorącej wodzie kąpana
Pamiętacie jak pisałam przed sylwestrem o koleżanki szczeniaczku (shih-tzu)? Mała Lusia w pełnej krasie
nie przeszkadzaj, nie widzisz, że jem...
pełny brzusio, czyli hodowla sadełka
słodka drzemka
Cudna prawda? Kilogramowa słodycz
