Mój fijoł 13-czas wspomnień

[edulkot]

Ja to mogłabym ciągle oglądać te róże
A zimę to bym wolała taką normalną a i wiosnę też, ale co ja biedny robaczek mogę

[Ignis05]

Śliczne te na pierwszym zdjęciu
Mają jakąś nazwę ?

[ewamaj66]

Gosia, na wszelki wypadek jestem przygotowana na mrozy-róże zakopcowałam
Majka, za mało zdjęć zrobiłam Niektóre świeżaki nie zakwitły po raz drugi. W następnym sezonie będę się uważniej przyglądać kwitnącym różom
Krysiu, to może być Capitaine Christy, ale teraz nie dam sobie ręki uciąć

Kilka liliowców.

[koziorozec]

Liliowce też bardzo lubię,wszystkie kwiaty lubię,a jak kwitną to ich ciągle głaskam i obejmuję dłońmi i nawet z nimi rozmawiam

[Lisica]

Witaj Ewuniu!

Z głębokim ukłonem do Twojego ogrodu zagląda Lisica.
Pozdrawiam Cię serdecznie, świątecznie i ogrodowo. Piękny stworzyłaś ogród, bo panuje w nim atmosfera pełna miłości do przyrody, roślin i zwierząt. Podobają mi się też pogawędki, jakie tutaj się toczą.
Warmia nie tak daleko od Kaszub, ale klimat chyba bardziej surowy, bardziej (za przeproszeniem) wschodni.
Życzę Ci wspaniałych Świąt, w otoczeniu rodziny i grubych kotów!

[mar33]

Ewo połączenie czarnuszki, róży i powojnika liliowce cudowne

[kogra]

No mój siódmy zmysł to zawsze w odpowiednim czasie na liliowce mnie sprowadzi.

[ewarb]

Ewa jak się spisał bez koralowy, podrósł?

[x-ja]

Z czarnuszką mnie pocieszyłaś dawno temu miałam ją u siebie , bardzo ją lubiłam , później zaginęła a ja o niej zapomniałam a teraz dzięki forum wróci na nowo . Naprawdę dawno to musiało być , skoro nie pamiętałam , że się sama wysiewa
Ładny ten przedostatni liliowiec .

[ewamaj66]

Marta, cieszy mnie, że nie tylko ja rozmawiam z kwiatami Może za rzadko, bo nie zawsze jestem zadowolona, ale patrząc na Twój ogród, widzę, że warto
Lisico, miło mi Cię widzieć w moim ogrodzie Rządzą w nim róże i koty, ale i Lisica się zmieści Klimat mnie ostatnio rozbestwił, bo wygląda na zupełnie inny niż zwykle, ale wiosenna zima jeszcze mnie nie straszy.
Marysiu, róże aż się proszą o dodatek czarnuszki-o ile ktoś lubi busz
Grażyna, liliowce na pewno nie takiej klasy jak Twoje, ale to bardzo porządne i niezawodne rośliny
Ewa, bez sobie radzi Rośnie powoli, ale na pewno się przyjął. Ciekawa jestem, czy pokaże wiosną czerwone pędy.
Ela, czarnuszka szczególnie w różach dobrze wypada, bo same liście ładnie wyglądają. Mam kilka takich roślin, których od dłuższego czasu nie uprawiałam. W tym roku powrócił żeniszek

Nadal liliowce, bo je zaniedbałam

[kogra]

Oj tak, to wspaniałe rośliny i niezawodne.
Twoim też niczego nie brakuje.

[ewamaj66]

Grażyna, co roku dokupuję kilka odmian Nie szaleję (szaleństwo jest przewidziane dla róż ), ale dosadzam nowe liliowce.

[edulkot]

Mnie zbytnio nie kręcą ale ten ostatni fioletowy niczego sobie, tego to może bym sobie zafundowała

[ewamaj66]

Majka, tak dawno go posadziłam, że nie znam nazwy Ale liliowce są wdzięcznymi roślinami, więc zacznij sadzić-masz na pewno gdzie Nie męczą, nie martwią, tylko rosną i kwitną

[edulkot]

Jak skończę sadzić róże to miejscami wypełnieniem między nimi będą liliowce, to jest pewne, tylko muszę zacząć wykańczać poszczególne rabaty żeby nie mieć całego ogrodu jak placu budowy - wszędzie wykopki i przekopki.