Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Wróciłam i mimo naprawdę udanej pogody, ukochanego morza, odwiedzenia wielu bliskich miejsc (Trójmiasto, Bydgoszcz, Elbląg, Poznań) stwierdzam szczerze - wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :-) Choć może to też kwestia mojej domatorskiej natury ;-) Pogoda dopisała idealnie - na cały pobyt mieliśmy jeden szary i deszczowy dzień, który wykorzystaliśmy na wypad zakupowy do Gdyni.

Aguś - oj tak, ja również ponad wszystko ukochałam sobie morze - zresztą jak mogłoby być inaczej, skoro urodziłam się na Żuławach :wink: Padło na Juratę, którą odwiedzamy regularnie, choć dopiero od niedawna zaczynam ją doceniać. Miałam też okazję odwiedzić plażę w Sopocie - na szczęście na krótko.. Przykro to pisać, ale plaża jest tam mówiąc dosadnie tak zasyfiona, że człowiek ma ochotę szybko z niej uciekać :( Naprawdę wstyd dla tak pięknego miasta.. O okropnych zapachach wolę nawet nie wspominać.

Aniu - to deptak od strony zatoki w Juracie. Jurata i wszystkie miejscowości na Półwyspie Helskim mają tę zaletę, że wszędzie jest blisko, a jak człowiekowi znudzi się chodzenie po plaży, może w parę minut przenieść się nad zatokę - np. na piękny zachód słońca na molo :-)

Reniu - dziękuję ;:196 Pogoda dopisała, za te pustki kocham właśnie nasze morze przed i po sezonie ;:167 Ponieważ nie umiem pływać, do szczęścia wystarczy mi bezdeszczowa pogoda, by można było pospacerować, a w tym roku jestem wyjątkowo zadowolona, bo i słonka nie brakowało ;:3

Joasiu - jeździmy z M. tak od lat - albo przed albo po sezonie. Z kilku powodów, m. in. właśnie dlatego, że wtedy jest spokojniej, no i pies może się spokojnie wybiegać. Oczywiście źle napisałam (wyedytowałam) - to nie bukietówki, tylko ogrodówki :-)

cd..
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Agness - dziękuję Kochana ;:196 Wypoczęliśmy i nawdychaliśmy się jodu na najbliższe kilka miesięcy :-)

Monia - dzięki ;:168

Olu - tak jest, wszyscy zadowoleni i szczęśliwi :-)

Elu - oj tak, na brak słonka nie narzekaliśmy, zwłaszcza, że to koniec września - mieliśmy dużo szczęścia z pogodą ;:215

Agatko - to masz tak samo jak ja ;:306 A zapach benzyny też zawsze lubiłam :wink: Jedynie przykro mi czytać o Twoim jedynym powodzie wizyty u mnie ;:145

Martuś - w kółko pokazywałam to samo, więc od czasu do czasu trzeba trochę rzucić powiewu "świeżości" do wątku :-D

Kasiu - witaj w moim wątku :wit Co do hortensji, to właśnie próbuję ustalić w wątku identyfikacyjnym, co to za odmiana hortensji ogrodowej. Prawdopodobnie to jakaś starsza odmiana, we Władysławowie można je oglądać przy naprawdę wielu domach. Są piękne, prawda? ;:173

Ewcia - zapraszam, zapraszam, ale aparatu nie oddam ;:134 :D

Misiu - pies w siódmym niebie - mimo swoich 8 lat mógłby gonić mewy do upadłego :-)

Sylwuś - dziękuję :-) Tak, to hortensje ogrodowe, tylko jeszcze żeby mieć pewność, jaka odmiana?

Constancjo - wiało, ale słonka nie brakowało i w zasadzie było chyba cieplej niż w tym czasie u mnie :) Na wymianę trochę gałązek bukietówek wiosną będę miała (chyba, że masz na myśli całą bukietówkę z korzeniami, to niestety żadnej zbędnej u siebie nie mam :-( ). Okrywanie mnie nie przeraża, a za taką krwiście czerwoną dużo bym dała... :oops:

Ilonko - oj, jakże byłaś Kochana w błędzie.. Z Bydgoszczy wyjechaliśmy ok. 14, ale ugrzęźliśmy w Poznaniu, gdzie spędziliśmy w korkach całą wieczność, a za Poznaniem trafiliśmy na konkretny wypadek, który objeżdżaliśmy jakimiś wioskami. Niestety takich jak my było więcej, więc i "na wioskach" też zaczęło się korkować.. Droga na Wrocław też nie jest zbyt przyjazna, więc w efekcie do domu zlądowaliśmy po północy.

Mireczko - będzie jeszcze okazja :uszy Stałam dziś przy Vanillce i wiesz, że nie mam sumienia jej ściąć ;-)


Mam kilka zdjęć do wrzucenia, niestety mój laptop nadal niesprawny i muszę pokombinować, jak się dostać na serwer z fotkami ;:204
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko, następnym razem w drodze przez Poznań, zapraszam do mnie na kawę :wit
Cieszę się, że miałaś udany wypoczynek, teraz czekamy na fotki z Twojego ogródka :D
Miłego weekendu!
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Wieki nie byłam w Juracie. Czas nadrabiać zaległości.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

A ja byłam w czerwcu :D Uwielbiam ten klimat...
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko, palczycha od Ciebie jest teraz śmiesznie nakrapiana:
Obrazek
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Qrcze ale mieliście brzydką drogę powrotną :( ale najważniejsze, że spokojnie dotarliście do domu chociaż z poślizgiem :D
;:196
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Kasiu - dziękuję za zaproszenie, z wielką przyjemnością bym Cię odwiedziła, ale niestety w Poznaniu bywamy przeważnie przejazdem w drodze do domu, do którego jeszcze daleko (odwiedzam bliską osobę na Miłostowie). Ale któż to wie :D

Aniu akl62 - musisz nadrobić - choćby teraz, szczerze polecam morze po sezonie :) Palczycha wspaniała, wykop na zimę bulwę - będzie na przyszły sezon. Moja w zeszłym roku miała cętki praktycznie od wiosny. Pytałaś o karmnik - tak w tej chwili wygląda (jasny pochłonął ciemniejszego, ciemniejszy za to próbuje lekko wspinać się na sosnę; razem z rozchodnikiem zadarniły całą przestrzeń):

Obrazek

Aniu sweety - na szkoleniu o ile dobrze pamiętam :) Bryza czy Lido? :)

To jeszcze trochę takich tam znad morza - ku pamięci na długie, chłodne wieczory :)

Obrazek

Ten kociak przez 2 dni siedział w okolicach torów kolejowych (aktualnie w związku z remontem linii kolejowej pociągi nie jeżdżą), był wyjątkowo przymilny, nie bał się praktycznie wcale naszego psa.. Miałam ochotę zabrać go do domu ;:224 Kombinowałam już nawet, co z nim zrobię, gdy wrócimy na 1 noc do Bydgoszczy (Ilonko - bardzo chodziłaś mi wtedy po głowie :D). Niestety zniknął, ale w ostatni dzień przed samym wyjazdem pojawił się praktycznie pod naszym mieszkaniem. Nie udało mi się jednak przekonać M., który podsumował mój pomysł krótko: "Kochanie, zwozimy rośliny z wakacji, czasem psy, ale tym razem kota nie" ;:222 Pewnie miał rację - bo prawie 900 km (przez Elbląg, Bydgoszcz i Poznań) razem z kotem i psem, które się przecież nie znają - mogłoby przebiegać różnie..

Obrazek

A pies - jak to pies. Woda, dużo przestrzeni i mewy do pogonienia - po prostu psi raj..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uwielbiam karmić mewy. Ja to ta na 2 planie :D

Obrazek

Obrazek

A to zdjęcie - zwykły deptak pośród drzew, ale na żywo widok był naprawdę klimatyczny; chmara muszek w promieniach słońca dodała bajkowego klimatu :)

Obrazek

Ogrodówki nadmorskie mogłabym podziwiać godzinami...

Obrazek

Obrazek

Trawnik pod dębami przy głównej drodze w Jastarni i pasąca się rodzinka dzikich dzików :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dla odmiany trochę Władysławowa:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

...i Malborka:

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko piękne zdjęcia, zazdroszczę morze o tej porze roku (nie byłam nigdy w jesieni), ale morze poza sezonem jest urokliwe! Nic (nikt) człowieka nie wkurza - tylko morze i ja kocur śliczny też chciałabym go wziąć :oops:
a pieskowe zdjęcia ;:63
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Byliśmy w WOJSKOWYM ZESPOLE WYPOCZYNKOWYM :D Warunki bardzo ok.
Pociągi nadal nie jeżdżą??? Remont miał się zakończyć końcem czerwca ;:oj
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Ilonko - nie narzekaliśmy mimo zmęczenia, grunt, że szczęśliwie dotarliśmy. A po tygodniu własne łóżko zawsze wydaje się tak wygodne, jak nigdy :D

I jeszcze troszkę aktualnych ogrodowych:

Trawnik po 3 tygodniach niekoszenia aż błaga o kosiarkę ;:219

Obrazek

Pan L. szczęśliwy na swoim punkcie widokowym - na studni :)

Obrazek

Zimowity jeszcze cieszą oko:

Obrazek

Ostatnie chwile motyli...

Obrazek

Obrazek

Słoneczniki zdążyły jednak się otworzyć :heja

Obrazek

Obrazek

Marcinki:

Obrazek

Obrazek

Pod sosną i w tym roku wyrosły maślaki - w śmietanie uwielbiam!

Obrazek

Obrazek

Z Juraty przywiozłam do ukorzenienia taką roślinę - wyszukałam, że może to być berberys Darwina, ale nie mam pewności... ;:204

Obrazek

Moja duma - Vanillka sadzona wiosną ;:167

Obrazek

Obrazek

Pergola może nie zarosła tak, jak bym sobie życzyła, ale nie będę narzekać :)

Obrazek

Rozchodnik:

Obrazek

Dalie już nie tak ładne, ale jeszcze niedobitki kwitną:

Obrazek

Trzmielina oskrzydlona zaczyna się przebarwiać na czerwono:

Obrazek

Miłego wieczoru Kochani ;:167
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko piękne wspomnienia z wakacji,i w ogrodzie wszyscy sobie poradzili bez pani domu ,super :wit :uszy
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko, będzie co wspominać w długie zimowe wieczory, a teraz z nowymi siłami do pracy i porządków w ogrodzie :wit
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Kolor kwiatostanów Vanillki urzeka - wielki kontrast na tle zieleni.
W ub roku próbowałam ususzyć ale zrobiły się brązowe z plamkami bo już jesień je naznaczyła
- niezbyt się prezentowała w suchej kompozycji i poszła do kosza.
Krzew trzmieliny oskrzydlonej przybiera ogniste kolory a mój powoli juz gubi liście - króciutki ten spektakl.
Pozdrawiam
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Mogę sobie tylko westchnąć och.... ;:65 I potupać z radości.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”