
Justynko ja miałam na poprzedniej działce studnię kopaną (wody gruntowe) i na pewno w tym roku jest sucha jak pieprz! U Ciebie w ogrodzie dużo się dzieje!
Że się wtrącę: tłumacz nie musiał być d**a, to zleceniodawca mógł sobie zażyczyć odtworzenia słowo w slowo swoich wypocin...nie takie głupoty musiałam wypisywać za pieniądzetu_Brzoza pisze:Marysiu,
czytając wklejony przez Ciebie tekst kolejny raz doszłam do wniosku, że stopień trudności języka polskiego jest wysoki. W każdym razie za wysoki dla twórców, czy może raczej tłumaczy, niektórych tekstów reklamowych.