Kolejne lato w wiejskim ogrodzie

[Darmokot]

Marysiu Liczyłaś kiedyś ile masz odmian wszystkich roślin? Pewnie na ogród botaniczny by się uzbierało

[anabuko1]

O to byłby raj do buszowania i dla mnie,, liliowce przepiękne
Fajniutkie zakupki Marysiu

[x-ag-a]

Marysiu, kolejne lato w wiejskim ogrodzie zapowiada sie jeszcze bardziej interesujaco, wlasnie Dzięki nowo nabytym liliowcom!
Super relacja z pobytu w B. - Dzięki!

[AGNESS]

Marysiu odbyłaś wspaniałą wizytę zakupy cudne....a liliowce które pokazałaś ....brak słów.....szczególnie te pająki, które ostatnio są moim marzeniem....bajka.... aż zazdroszczę Ci pobytu w takim miejscu..... nie miałaś problemów z wyborem??? Pewnie trzeba było mocno ,, stać na ziemi,, bo najchętniej kupiłoby się wszystko ???

[Maska]

Dorotko bardzo mi było miło Cię poznać - to na pewno jest początek znajomości i jeszcze musimy własne ogrody odwiedzić, ale u Emila jest wspaniała atmosfera! Jeszcze raz potwierdziło się, że ludzie kochający rośliny są bardzo przyjacielscy i sympatyczni My posiedzieliśmy do 14 oczywiście zatrzymywani, ale nie byłam przekonana czy mój M się nie nudzi, ale był zadowolony! Wyjeżdżaliśmy i zapomniałam popatrzeć czy pelargonia nie została koło samochodu, ale jak wzięłaś to się cieszę - do rozmnożenia!
Myślę że tam też jeszcze kiedyś pojedziemy! Dziękuję!
Michale jeżeli ja mam potwierdzić to zaprzeczam wcale nie mam dużo roślin, ale mam trochę liliowców a u kogoś przeczytałam że masz tylko rdzawy - to już Ci mówię, że masz więcej tylko sobie poznaczę gdzie mam który! a może nawet z kwiatkiem wykopię
Czy dzisiaj jest pełnia, bo taki wielki na mnie patrzy!
Aniu oj można zwariować dobrze że na razie nie dało się wykopywać!
Agnieszko stopowało to, że albo egzemplarze nie do sprzedanie (na rozmnożenie) albo nie teraz do wykopania, bo wpada człowiek w panikę!

Ale wiem jak się zapyla i dostałam kwiat od Emila i od razu poleciałam do ogrodu i zapyliłam niektóre swoje, nie wszystkie były na to gotowe!
Agnieszko i to nas łączy! bo ku zgorszeniu panów ja nie zachwycałam się falbankami, chociaż przyznam w realu wyglądają dużo korzystniej, tylko pająkami! są boskie

[Darmokot]

Marysiu Pełnia będzie jutro, na mnie też patrzył ale schował się za ścianę. Mój liliowiec wsiał się sam, po całej wsi się sieje, taka powsinoga W takiem razie już się cieszę , że mam ich więcej

[nena08]

Marysiu, zazdroszczę Ci dzisiejszej wycieczki, sama też byłam na małej.
Pająki są the best oczywiście tylko te liliowcowe
Trzeba będzie zrobić skok na wyższą półkę..... mam tylko półpająki.

[zwkwiat]

Marysiu, wiesz już co się czuje jak się patrzy na takie morze kwiatów?
Wycieczka udana jak widać na zdjęciach,
co do księżyca to pewnie masz rację, bo przy pełni bardzo późno zasypiam.

[Maska]

Zosiu Mikchał mówi, że jutro a on się na tym zna!
Masz rację to była bajkowa podróż. Od razu zdaję sobie sprawę jak mam mało roślin
Michale liliowiec się sieje po wsi
Aniu gdzie byłaś na wycieczce O tak te z wyższej półki są cudowne - panowie mówili o takim co ma 40 cm

[Lineta]

Marysiu, Ty masz mało roślin! Śmiech na sali!
Ale inna rzecz, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i ciągle nam mało, choć mamy coraz więcej.

[adamiec]

Marysiu ja też byłam z Tobą na tej wycieczce,tylko że nie widoczna cichutko zaglądałam przez Twoje ramie.Szkoda że w moim ogródku brak miejsca.

[leszczyna]

MARYŚ....będąc na takiej wycieczce to i oczy i dusza nasycona.........a prawdą jest, będąc w takim ogrodzie nie wiadomo na co spoglądać i co obfocić.......
.....piszesz o białych liliowcach....a takie są....jeszcze nigdy nie widziałam.....jak zakwitną u Ciebie ....pokazuj....

[ra_barbara]

Marysiu ja wszystko u Cię czytam ale nie mam czasu na pisanie....na jagody lotom
Obejrzałam dokładnie Twoję zakupy i liliowce które pokazałaś są przecudnej urody

[JacekP]

Marysiu, pająka 'Shuffle The Deck' pokazałaś wyśmienicie A 3 zdjęcia dalej (str. 34) jest kolejna piękność - żółty z czerwonym cieniem! Płatki ma długie i fajnie mu się zwijają w loczki. Zastanawiam się, jak mierzyć średnicę kwiatu przy takich zwijających się płatkach? Rozwinąć je na miarce? Wczoraj robiłem pomiary moich liliowców i trochę nad tym medytowałem np. czy długość pędu z pączkiem czy bez? kwiaty podwinięte rozwijać czy nie?, itd... Ot takie moje życiowe dylematy

[survivor26]

Czytam, ze najładniejszy prywatny ogród botaniczny w B. wzbogacił się o kolejne okazy? Chyba już nie za długo nastąpi ten czas, kiedy będziesz musiała wynieść się za tylne ogrodzenie i zacząć zagospodarowywać kolejne ary posiadłości Pięknie pokazujesz liliowce, nie ujmując uroku pozostałym roślinom, bym się złamała i kupiła jakieś, ale na szczęście mam dość sporo cudnych od Ewy, no i zgrzeszywszy zakupem żurawek (a bo sobie pomyślałam, że jak się rozrosną, to się z Marysią podzielę, więc to zakup w zbożnym celu ), nie mogę popełnić już w tym sezonie kolejnych występków...