No jestem nareszcie! Dziękuję, że dzięki Wam wątek nie zginął tragicznie
Melduję, że kursowałam namiętnie między ogrodem a mieszkaniem "miejskim", w tym pierwszym wykonując najpilniejsze prace, w tym drugim zaś - w sumie też...zabrałam się bowiem do przeglądu i powolnego pakowania rzeczy, bo boję się, że przeprowadzka zastanie nas w przysłowiowym lesie...
Stasiu - dziękuję za miłe komplimenta

u mnie róże się po prostu rozszalały

muszę zajrzeć do Ciebie i obejrzeć
Beata
Romek - no postarałam się wstawić zdjęcie najbardziej do mnie podobne (zresztą nie moja to zasługa, tylko Fotografa Nadwornego), żeby uniknąć trudności z rozpoznaniem, jak w Sulejowie
A z napisami na zdjęciach - no cóż, trzeba się było zmobilizować, bo samej mi się wszystko już myli.
Aniu
Basiu - dziękuję za gratulacje

Malucha zobaczę w niedzielę
Tereniu - zaraz wysyłam. Dziękuję za gratulacje
Monika - może jeszcze się jakoś zbierze...czasem na początku potrzebują trochę czasu...
Baśka - zakładaj wątek i już, nareszcie będę mogła na bieżąco oglądać. Wklejanie zdjęć dla Ciebie nie będzie przedstawiać problemu, jestem pewna

a jakby co - służę instrukcją telefoniczną
Pat - a to się uśmiałam

ale miło
Bogusiu - dziękuję

i ja pozdrawiam!
Róże się rozszalały

w tym roku naprawdę niesamowicie...może to te wióry rogowe? tak sobie myślę... Widzę, że na rabatach zrobił się busz; niby tak chciałam, ale chyba już za duży
No i łapię się na tym, że w szale jesiennych przesadzeń poplątałam miejscówki, za późno podpisałam (znacie to? - wydawało mi się, że wszystko zapamiętam...) i - zwłaszcza na jednej rabacie - mam kłopot z rozpoznaniem, która róża jest którą...
Ale pora iść w pole

więc wrzucam kilka zdjęć i do wieczora.
